Główna Poczekalnia Dodaj Moje screeny Najlepsze screeny dnia Prywatne wiadomości Zjedź najsamkurwadół Powrót do góry Forum Demotywatorów



Poprzedni temat «» Następny temat
Domy, domki i mieszkania
Autor Wiadomość
ZSK 
Junior Admin
Asst. Regional Manager


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 10719

Medale: 3 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 09:06   

Moris299 napisał/a:
I skażesz dzieciaki na kilku godzinne dojazdy do szkoły autobusem jeżdżącym co 2 godziny i potem stojący w korku kolejne 1,5godziny.


Serio Morync? Takie zero-jedynkowe myślenie u Ciebie? No plz
Bo szkoły są oczywiście tylko w centrum miasta, na wsiach czy na obrzeżach nic nie ma.
Ja np. mieszkam we wsi 1,5k mieszkańców i szkołę widzę z okna. I w każdej takiej miejscowości w całym moim województwie jest podobnie, więc argument z dupy wyjęty. Do szkoły średniej miałem 20 minut autobusem, albo 10 własnym autem. W czym problem? Do tego możemy je odwozić swoimi autami, jak 80% ludzi obecnie robi w mojej okolicy.

Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać tak ograniczone myślenie.
Moris299 napisał/a:
No a nie? Dziecko i tak będzie czas spędzać w domu albo na placu zabaw, strasze na mieście ze znajomymi. Jak niby dziecko ma skorzystać na plus z tego, ze ma ogród?

icywind napisał/a:
No właśnie. Dzieci się bawią wspólnie na podwórkach czy placach zabaw a nie w pojedynkę w ogródku xD

I znowu to samo. Serio tacy ograniczeni jesteście czy udajecie tylko?
Plac zabaw to smród, odkąd jest Internet to jest w dodatku pusty. Dzieci poza miastem też mogą z neta korzystać i się umawiać gdziekolwiek chcą. Na wsi też się ma kolegów, a idąc waszym przerysowanym tokiem myślenia powinienem dodać, że to nie tylko dresiarze spod klatki. Also własne podwórko to nie tylko ogród xD Moris, przecież mieszkałeś w domu to wiesz. Jest miejsce gdzie małe dziecko może sobie pojeździć na rowerze, większy chłopak może pogrzebać w swoim motorze, córka może zaprosić koleżanki do altanki, na leżaki czy kurwa cokolwiek. Już nie wspomnę o jeżdżeniu po lasach z kumplami różnymi wynalazkami i generalnie poczuciu wolności. Zresztą ja nie użyłem nawet słowa ogródek xD To wy sobie je dodaliście, bo w waszym mniemaniu podwórko to tylko ogród do uprawiania warzyw. A dla mnie to moja prywatna przestrzeń, na moje samochody, mój wypoczynek, miejsce do spotkań ze znajomymi z dala od oczu innych, basem i kawał trawnika. Bez ogródka, bo nie lubię w warzywach robić.
JankielKindylibalista85 napisał/a:
Ale starymi przyszłych dzieci będą twoi współlokatorzy, co to sam ich odpisujesz, jako nieumiejących nic. Więc czegóż to będą nauczać swoje dzieci w tej szkole życia w tym domku?

Niczego ich nie nauczą, ale to w sumie nic złego, bo możliwe, że dalej w mieście zostaną. Z drugiej strony znam ludzi "ze wsi", którzy nadal nic nie potrafią z takich "męskich prac" bo nie chcieli się uczyć. Ja mam podobnie jak Adi, ale jak ktoś nie ogarnia majsterkowania to w sumie teraz jest tyle różnych usług, że to nie problem.

Ech i tyle z tej waszej tolerancji. Nic nie mam do waszych mieszkań, w sumie w mieście mieszkałbym podobnie, a wy mnie hejtujecie jakbym chciał się budować na sybirze jakimś czy w polsce z.
  
 
 
JankielKindybalista85 
Loża Szyderców
Zwykły szary żydomason


Wiek: 65
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 16120
Skąd: Wolne Miasto Nowa Huta

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 09:19   

Zeteska, ja z perspektywy dziecka, nastolatka oraz dorosłego mam porównanie. Moi rodzice przeprowadzili się z centrum Huty na wieś podkrakowską i mieszkałem tam mając lat 10-16, potem znowu do Huty a potem znowu na wieś, a i ja tam wróciłem na 1.5 roku jak mi się za dorosłego na pewien czas lekko powinęła noga. I całkiem możliwe że to kwestia indywidualnych preferencji, z którymi się człowiek urodził, ale dla mnie mieszkanie w mieście w bloku jest o niebo lepsze, wygodniejsze, ciekawsze, mniej absorbujące pod kątem utrzymania nieruchomości, a nawet tańsze, niż na wsi w domu. Na pewno wiem o czym mówię bo mam porównanie, i to z różnych perspektyw życiowych. I dla mnie super jest mieć rodzinę na zadupiu, żeby do nich pojechać i sobie odpocząć raz na jakiś czas, ale być tą rodziną na zadupiu do której inni przyjeżdżają odpocząć to nie nie nie, podziękuję. Czy dzieci zmieniają perspektywę? Być może. Mój brat dzieciaty się właśnie wprowadził w tym roku do nowego domu na działce rodziców, wrócił z miasta. Ale on przeszedł z adresami tą samą drogę co ja a zawsze wolał wieś i dom. Te same doświadczenia a różne preferencje indywidualne. Więc u niego akurat dzieci sprawiły tylko że przyspieszył to, czego zawsze chciał. A jak dzieci zmienia moje preferencje w temacie na szczęście się nie dowiem więc się nie wypowiem.

A jest jeszcze jedna sprawa. Wciąż w Polsce, i będzie tak jeszcze długo, ci co mieszkają w domach, to nie wielcy bogowie programowania na pracy zdalnej, tylko rolnicy. Którzy zapierdalają jak dzikie osły. I ich dzieci też bo darmowa siła robocza to opłacalny biznes. A mieszkanie na wsi a życie ze wsi to są dwie diametralnie odmienne kwestie. I - co wazne w związku z tym co pisał Adi - jeśli argumentem na rzecz życia na wsi ma być to że twoje dzieci będą technicznie ogarnięte, to to się dzieje właśnie wśród rolników zapierdalaczy a nie tych co im sytuacja zawodowa umożliwiła podniesienie w ich mniemaniu statusu społecznego poprzez wyprowadzkę do własnego domu.
_________________
I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.

Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
 
 
ZSK 
Junior Admin
Asst. Regional Manager


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 10719

Medale: 3 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 09:33   

Dlatego ja po raz kolejny powtórzę, że nie przeszkadza mi to, że wolicie mieszkać w mieszkaniach. Gdybym mieszkał obecnie w mieście, żył bym podobnie. Z tym, ze wy chyba strasznie zapadłe wiochy odwiedzacie, że w waszym mniemaniu poza miastem sami rolnicy żyją. Bardzo wąskie spojrzenie na świat imo.
Ja Ci już chyba też zresztą kiedyś wspomniałem przy innej okazji, że gdybym był Tobą, to mieszkałbym w taki sam sposób. Ja was rozumiem, wy mnie nie. Ja cenię sobie prywatność, a to nie oznacza od razu mieszkania na końcu mapy. Zapomniałem dodać, że jednym z większych i częstych błędów jest szukania miejsca do zamieszkania, albo np. do wybudowania, blisko szkoły czy przedszkola. Dziecko przez kilka lat ma blisko, a ty przez resztę życia enjoy ryki, krzyki i codzienne parady dzieci z pobliskiej szkoły.
_________________
I'm boring myself just talking about this.
 
 
icywind
Loża Szyderców+


Wiek: icy
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 19151

Medale: 26 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 10:23   

ZróbmySobieKupę napisał/a:
Plac zabaw to smród, odkąd jest Internet to jest w dodatku pusty. Dzieci poza miastem też mogą z neta korzystać i się umawiać gdziekolwiek chcą

Jezu, oczywiście, że nie są puste, byłeś ty w pobliżu placu zabaw?
Smród może na twojej wsi :troll:
ZróbmySobieKupę napisał/a:
Dzieci poza miastem też mogą z neta korzystać i się umawiać gdziekolwiek chcą

No mogą i nie jest do tego potrzebny trawnik przed domem
ZróbmySobieKupę napisał/a:
Ech i tyle z tej waszej tolerancji. Nic nie mam do waszych mieszkań, w sumie w mieście mieszkałbym podobnie, a wy mnie hejtujecie jakbym chciał się budować na sybirze jakimś czy w polsce z.

Kiedy ja cięhejtowałem? xD

[ Dodano: 2020-10-13, 11:26 ]
To ty mnie nazwałeś ograniczonym. Zgłaszam
_________________
Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 13:23   

Cytat:

Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać tak ograniczone myślenie


Czyli masz pod oknem przedszkole, podstawówkę i liceum/technimum :PP
A argument o podwożeniu dzieci jest naiwny. A co jak dziecko wybierze technikum lub liceum nA drugim końcu miasta? U mnie było tak, ze gimbazę mieliśmy w Łochowie a dalszą naukę trzeba było kontynuować w Bydgoszczy. Nie znam ani jednej osoby która wybierała technikum/liceum po tym które jest najbliżej tylko każdy wybierał to co chce dalej robić, jaki profil i jaki poziom go interesuje.

Cytat:
to nie tylko ogród xD Moris, przecież mieszkałeś w domu to wiesz


Owszem, wiem, ze nigdy z niego nie korzystałem w sposób w jaki mógłbym korzystać z ogólnodostępnych miejsc w mieście. Przy aucie nigdy nie grzebałem bo nie mam zamiłowania do mechaniki (jak 95.% ludzi), altanki nie mieliśmy, jak zapraszałem znajomych to i tak do swojego pokoju.

Cytat:
o jeżdżeniu po lasach z kumplami różnymi wynalazkami i generalnie poczuciu wolności


A to ludzie z miasta mają jakiś zakaz wstępu do lasu? :rofl:

Cytat:

Ech i tyle z tej waszej tolerancji. Nic nie mam do waszych mieszkań, w sumie w mieście mieszkałbym podobnie, a wy mnie hejtujecie jakbym chciał się budować na sybirze jakimś czy w polsce z.


Ja cię próbuje odwieść od popełnienia złych życiowych decyzji <3
Zobacz, ze wypowiadają się osoby które mają porównanie, mieszkali tu i tu i jednogłośnie stwierdzają, ze miasto lepsze.
_________________
 
 
Samara 
Loża Szyderców
1=t, 2=y, 3=g, 4=h


Wiek: old
Dołączyła: 13 Lis 2013
Posty: 1050
Skąd: studnia

Medale: 7 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 13:33   

Ja tam ZSK w pełni rozumiem, też jak się już nastawiłam na ogród/podwórko to bym w życiu na nic innego nie zamieniła i nie widzę w tym nic samolubnego.

Moris299 napisał/a:
Nadir napisał/a:
Okrutni i samolubni rodzice krzywdzący dzieci własnym domem z podwórkiem z dala od ruchliwych ulic. >:<


No a nie? Dziecko i tak będzie czas spędzać w domu albo na placu zabaw, strasze na mieście ze znajomymi. Jak niby dziecko ma skorzystać na plus z tego, ze ma ogród? Jak ktoś ma zamiłowania do kwiatków to może czasem na ogródku coś porobi co mu będzie sprawiać przyjemność - jakieś kwiatki posadzi, przekopie ziemię, powyrywa chwasty ale ile osób jest takich co lubią to robić, może 1% xD


Ale po co komuś ogród tylko do sadzenia kwiatków, ktoś tak robi w ogóle? :D Wybrałam mieszkanie z ogródkiem (chociaż również w bloku :) ), a kwiatów nienawidzę i nie zamierzam tam nic sadzić, i tak jestem zbyt leniwa na to xD Za to chętnie postawię tam altankę, grilla, basen, ławkę bujaną, może jakąś trampolinę - uwierz mi, że dzieci jeśli będą to się na pewno z takich rzeczy ucieszą. A jak ktoś ma jeszcze większy ogród to na spokojnie może zrobić własny plac zabaw, dzieci mogą do siebie zawsze zaprosić kolegów do wspólnej zabawy. I tak jak ZSK pisze, nie musi to oznaczać, że do szkół będą miały daleko. W moim przypadku to aż 1,3 km do podstawówki i 1,1km do Liceum/Technikum/Zawodówki. Tylko do centrum miasta (w tym do barów :<) będę mieć daleko, aż 2 km xD

Z wsią może być podobnie, nie zawsze wieś musi oznaczać, że masz wszędzie daleko. A argument, że na wsi są sami rolnicy to już w ogóle jakiś z dupy o.O
_________________
Ostatnio zmieniony przez Samara 2020-10-13, 13:50, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Lilith 
Überszlachta
Battle Angel


Wiek: 27
Dołączyła: 28 Wrz 2015
Posty: 12388
Skąd: Spod kołderki

Medale: 25 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 13:35   

Nigdy nie mieszkałam na wsi, ale mam porównanie - mieszkałam w blokach, domku jednorodzinnym, teraz w kamienicy. Ale jeśli mam wybierać miedzy domem a blokiem, wybiorę blok. Osiedle, cisza, spokój, wszędzie blisko.
Wracam do rodziców - wieczny zapierdol. A to trzeba ogród skosić, a to trzeba jabłka, porzeczki i inne owoce pozbierać, a tu trzeba wyplecić, pozbyć się pokrzyw, wiecznie jest kurwa coś do roboty. Zima - trzeba nosić z drewutni drewno i węgiel, samemu rozpalać w piecu. Mieszkając w bloku/kamienicy, nie muszę się o nic takiego martwić. Mam więcej czasu dla siebie. A jak chcę pomajsterkować, to i tak się tego nauczę. Mój ojciec jest złotą rączką, a wychował się w blokach. Montuje, spawa, majsterkuje, jak byłam mała, nawet mi hulajnogę własnoręcznie zrobił. Mama to samo - też potrafi cokolwiek naprawić, też się wychowała najpierw w kamienicy, a potem w bloku. Byli dobrze po trzydziestce, jak się przenieśli do domu jednorodzinnego.

Wniosek jest taki: nie trzeba żyć na wsi, żeby umieć cokolwiek zrobić. Wystarczy tylko chcieć się nauczyć. Jednak jak się żyje w domu jednorodzinnym, to jest wieczny zapierdol, dlatego preferuję mieszkanko.
_________________
 
 
macbed
Überszlachta


Wiek: N/A
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 17990

Medale: 25 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 13:36   

lepiej wychowywać dzieci w częstym kontakcie z rówieśnikami żeby potem nie wyrósł taki leśny macbed
_________________
 
 
icywind
Loża Szyderców+


Wiek: icy
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 19151

Medale: 26 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 13:42   

macbed napisał/a:
lepiej wychowywać dzieci w częstym kontakcie z rówieśnikami żeby potem nie wyrósł taki leśny macbed

Ale my kochamy leśnego macbeda

[ Dodano: 2020-10-13, 14:44 ]
Lilith napisał/a:
wieczny zapierdol. A to trzeba ogród skosić, a to trzeba jabłka, porzeczki i inne owoce pozbierać, a tu trzeba wyplecić, pozbyć się pokrzyw, wiecznie jest kurwa coś do roboty. Zima - trzeba nosić z drewutni drewno i węgiel, samemu rozpalać w piecu

Ja mieszkałem tylko w blokach/kamienicy ale właśnie tak wyobrażam sobie dom, a pewnie do końca życia będę sam mieszkać i samemu to wszystko ogarniać w pojedynkę to bezsens, to kiedy czas na cieszenie siędomem? Na emeryturze?
_________________
Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 13:53   

Lilith napisał/a:
Wracam do rodziców - wieczny zapierdol. A to trzeba ogród skosić, a to trzeba jabłka, porzeczki i inne owoce pozbierać, a tu trzeba wyplecić, pozbyć się pokrzyw, wiecznie jest kurwa coś do roboty.


Ooo to jest to. Masz swoje podwórko to nawet jak posadzisz tam kilka krzaczków i trochę trawy to zawsze jest coś do robienia żeby to nie zarosło i wyglądało tragicznie. A to trzeba płot odmalować co jakiś czas, a to podlać, a to wyczyścić a to odśnieżyć podjazd zimą itd.

[ Dodano: 2020-10-13, 14:55 ]
Już nie mówiąc o ogrzewaniu, na gaz jest bardzo drogo a jak wunglem palisz to weź powodzenia w noszeniu tego jak będziesz już na emeryturze xd
_________________
 
 
JankielKindybalista85 
Loża Szyderców
Zwykły szary żydomason


Wiek: 65
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 16120
Skąd: Wolne Miasto Nowa Huta

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 15:04   

A tak w ogóle to offtop więc czekam aż któryś mod wydzieli tę gadkę do osobnego tematu po czym temat natychmiast umrze.

#justforumthings

[ Dodano: 2020-10-13, 16:04 ]
Nowa strono... Eeeech...
_________________
I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.

Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
 
 
RudaMaupa 
Złodziej placków ziemniaczanych


Wiek: E-e
Dołączyła: 18 Wrz 2013
Posty: 5633
Skąd: wiedzieć mam

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 16:32   

W sumie fakt, bo to się nadaje na osobny temat :-D

Do czasu jak mi się skończyły zniżki studenckie na PKP, chciałam mieszkać w mieście. Bo blisko, bo dużo ludzi, bo fajnie, hurray. A teraz mnie ciągnie na wieś. Jest cicho, sąsiedzi nie marudzą, można mieć mętne spojrzenie i nie ma siary z wyjściem na taras, nikt nie słyszy jak sram.
Także preferencje się nawet z wiekiem potrafią zmieniać :-D Nawet polubiłam wizyty w domu rodzinnym, bo taras, cisza, niebo widać. :haha:

Mieszkanie było git do momentu, w którym jakiś typ nasłał na nas policję o 12:00 w południe w sobotę, bo... tarararam... muzyka za głośno grała :-D Dodam, że grająca muzyka nie zagłuszyła pukania w drzwi, także tego. A jak ktoś wychodzi na balkon na pijackie plotki, to o panie, ileż można się dowiedzieć! Pókim sama chodziła, piwo na balkonach sączyła i prowadziła poważne dyskusje o życiu i śmierci, to mi to nie przeszkadzało, ale teraz to już bym jednak pospała.

Także się wynoszę na wieś. Dzieci od tego nie umrą, bo kurde nie będą jedynymi dzieciakami w okolicy. A jak już będą chodzić do szkoły średniej, no to ludzie kochani - nie ma internatów? Nie ma skuterów / motorów? Nie ma prawka na auta od 16 lat? :troll: Będą mieć lepiej niż dzieciaki z bloków, bo "ostatni autobus mi uciekł, zostaję u Zenka" jest legitnym argumentem na niewrócenie na noc (tylko im nie mówcie, jakbyście poznali). :PP

Inna sprawa to taka, że jeżeli dzieciak mieszka w mieście wojewódzkim, to trochę brak argumentów, by się wyprowadził z domu. Jako honorowy uciekinier z domu, nie dopuszczę do tego, by moje latorośli siedziały mi na głowie - niech nawijają starym makaron na uszy, starzy i tak wiedzą, jak to jest.

Wszystko ma plusy i minusy. :-D

Co mi przypomina, z rzeczy oczywistych:
Dość długo wydawało mi się, że takich numerów jak ja odwalałam, to moi starsi nigdy w życiu nie zrobili. Myliłam się. :-D Mam nadzieję, że jak się dorobię swoich darmozjadów, to też nie będą mieć pojęcia, że wiem, co w trawie piszczy. :-D
_________________
Nie ufaj rudym
Ostatnio zmieniony przez RudaMaupa 2020-10-13, 16:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 16:39   

RudaMaupa napisał/a:
ie ma prawka na auta od 16 lat?
tego akurat nie ma xd

RudaMaupa napisał/a:
Nie ma skuterów / motorów
przez kilka miesięcy w roku owszem ale niezbyt się dwukołowce spisują zimą ;)
_________________
 
 
RudaMaupa 
Złodziej placków ziemniaczanych


Wiek: E-e
Dołączyła: 18 Wrz 2013
Posty: 5633
Skąd: wiedzieć mam

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 16:43   

Oj Moris, jak Ty mało wiesz o życiu. :PP Oczywiście że jest prawko na pojazdy od 16 lat, tyle że na mniejsze pojazdy. Podoba mi się również pominięcie internatów :PP

"Daj mi rozwiązanie, a znajdę do niego problem!" :troll:
_________________
Nie ufaj rudym
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 16:47   

niechiałbym mieszkać w internacie, już wolę tracić 3godz dziennie i dojeżdżać xD

[ Dodano: 2020-10-13, 17:48 ]
a jeśli chodzi o auta od 16 roku życia - chyba byś musiała nie kochać dzieci żeby je do nich wsadzić :P jeszcze w mieście żeby podjechać do marketu można uznać, że do czegoś się to auto nada. Ale żeby dojeżdżać ze wsi do miasta? Przecież to samobójstwo, jakikolwiek wypadek to śmierć lub inwalidztwo gwarantowane. Te auta są tak lekkie i małe, że strefa zgniotu kończy się w bagażniku :PP
Ostatnio zmieniony przez Moris299 2020-10-13, 16:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
RudaMaupa 
Złodziej placków ziemniaczanych


Wiek: E-e
Dołączyła: 18 Wrz 2013
Posty: 5633
Skąd: wiedzieć mam

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 16:48   

No ale to Ty :-D ja nie chciałam mieszkać z rodzicami, bywa i tak :-D znam ludzi po internatach, niektórzy sobie chwalili, inni marudzili, ale to wiesz, nie jest jakiś obiektywnie do stwierdzenia fakt, że gorzej być spoza miasta :-D

[ Dodano: 2020-10-13, 17:50 ]
No oczywiście, że akurat prawko na takie auto to tylko jak jest dziecko ogarnięte. Ale znów - ludzie jeżdżą smartami, a ja mam nadzieję, że jednak wśród mych dzieci królewiczów nie będzie :haha:
_________________
Nie ufaj rudym
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 16:53   

RudaMaupa napisał/a:
No oczywiście, że akurat prawko na takie auto to tylko jak jest dziecko ogarnięte.
ale tu nawet nie chodzi czy dziecko jest ogarnięte - na drodze możesz być mistrzem kierownicy, ktoś będzie z naprzeciwka wyprzedzał lub wpadnie w poślizg - biorąc pod uwagę, że coraz popularniejsze na drogą są duże SUVy, kombi i sedany ważące 2 tony to z takiego smarta niewiele zostanie i nie masz na to żadnego wpływu, już nie mówiąc o tym co by się stało gdyby coś cięższego w niego uderzyło bo z takich wypadków rzadko wychodzą nawet najbezpieczniejsze auta a co dopiero taki mały smart

[ Dodano: 2020-10-13, 17:54 ]
jak mówię, w mieście przy 50kmh to jeszcze nie ma dramatu, ale wyjeżdżać takim autem na trasę do wsi za miastem to samobójstwo
_________________
 
 
RudaMaupa 
Złodziej placków ziemniaczanych


Wiek: E-e
Dołączyła: 18 Wrz 2013
Posty: 5633
Skąd: wiedzieć mam

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 16:56   

No masz rację. Nawet roweru w sumie nie dostanie, bo nie ma co kusić losu. Kupię czołg i będzie że mną jeździć cały czas, a co!

A tak poważnie - zawsze się coś może stać. Nie pozwolę, by to sprawiło, że wsądzę dziecko pod klosz. Czy będzie narażone na autobusowych macaczy i taksówkarzy wariatów, czy na buraków wjeżdżających w przystanek, czy na buraków w suvach - nie uchronię nikogo przed wszystkim.

Jestem dzieckiem spod klosza. Nic fajnego.

[ Dodano: 2020-10-13, 17:57 ]
Cytat:
mieście przy 50kmh

Zdziwiłbyś się, ale mało kierowców jeździ po mieście 50km.
_________________
Nie ufaj rudym
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 17:03   

RudaMaupa napisał/a:
Zdziwiłbyś się, ale mało kierowców jeździ po mieście 50km.
masz rację, rzadko kiedy miasto ma długość 50km

chyba, że chodziło ci o 50km/h :PP to wtedy ... też masz rację, średnia prędkość w Polskich miastach nie przekracza 30km/h xD
_________________
 
 
RudaMaupa 
Złodziej placków ziemniaczanych


Wiek: E-e
Dołączyła: 18 Wrz 2013
Posty: 5633
Skąd: wiedzieć mam

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2020-10-13, 17:11   

W mieście małym i tak się nie znajdzie dobrej szkoły średniej, przynajmniej w większości przypadków. W dużym mieście dość często widzę komunikat o aucie, które wypadło z drogi, szczególnie że są tu ograniczenia do 70km/h.
Może stąd moje podejście.
_________________
Nie ufaj rudym
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Czy wiesz, że...

Strona wygenerowana w 0.128 sekundy. Zapytań do SQL: 34