[bartek82r]

#teamruda

[Samara]

#TeamSpinacz

[macbed]

#TeamRuda

[ChodnikowyWilk]

#team pudliszki
#team spinacz
#team pole
#team twaróg
#team cocacola
#team prysznic
#team lato

[Lilith]

[macbed]

matko jakie wieśniaki

[RudaMaupa]

Słyszałam, że spór #teampole i #teamdwór został tymczasowo zawieszony, gdyż chwilowo nikt nie wychodzi

[krojechleb]

to ja prawie jak wilku tylko że kotlin i pepsi

[qtasiorro]

[Davos]

Proszę Was... Jak Wy chcecie tym rozwieszać pranie?

[JankielKindybalista85]

#teamSpinacz
#teamPepsi
#teamPole
#teamPudliszki
#teamKielecki

[macbed]

[Nadir]

#teamspeak

[MsMadeleine]

Cytat:

#team pudliszki #team spinacz #team pole #team twaróg #team cocacola #team prysznic #team lato

Nie ma opcji, że nasze dziecko będzie wychodzić na pole ze spinaczami!
# team pudliszki
#team klamerka
#team dwór
# team twaróg
# team cocacola
# team prysznic
# team lato

[JankielKindybalista85]

#teamwannazzabudowazebymoznabylowziacszybkoprysznicaleipolezecwpianiezpiwkiemjaksiemaochote.

Co wy macie z tymi prysznicami solo?

[MsMadeleine]

JankielKindybalista85, prysznic, bo i tak może być super niekoniecznie z piwem...

[JankielKindybalista85]

Madlenko, wciąż się nie zgadzam, skoro można mieć i to, i to, ale niezmiernie podoba mi się twój tok myślenia.

[bartek82r]

"Na zachodzie kraju i ogólnie na terenie byłego Królestwa Prus, a więc na Śląsku, Pomorzu i w Wielkopolsce mamy klamerkę. Zapożyczenie jest dość oczywiste, od niemieckiego die Klammer. Wschód korzysta ze spinaczy, wywodzących się z rodzimego rdzenia z którego wywodzi się czasownik spinać. Ale przecież tego nie będę Wam tłumaczył. Ciekawa jest sytuacja dwóch miast - Krakowa i Warszawy, z których pomimo leżenia w "spinaczowej" strefie językowej dość często padały w odpowiedziach klamerki. No więc odpowiedź jest prosta – to ludność napływowa ciągnąca do tychże miast za wykształceniem i chlebem"

[ZSK]

Klamerka ofc, spinacz jest do papieru. Lol

[JankielKindybalista85]

"Die klammer", jawne opcje niemieckie. Tfu! Biorę swojskiego, słowiańskiego spinacza i wieszam niemieckich zdrajców na sznurze, jak gacie, i patrzę jak schnie, z braku powietrza, krzyżacka zawierucha. Jeszcze toto do nas przyjeżdża do pracy z bieda Polski null ze swoimi klamerkami robić bieliźniany drang nach osten. Zgroza!

Swoją drogą językowy sojusz Krakowa i Warszawy to rzadkość.