Bartek aż maila napisał do autorki, tak się wkurzył. Celnego maila swoją drogą. Jeżeli coś może być tylko dla kobiet i nikt w tym nie widzi nic złego to bez problemu powinno być coś tylko dla mężczyzn jeśli prywatny przedsiębiorca/organizator tak sobie za swoją kasę zażyczy.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Ja bym chciała, żeby było więcej miejsc typu "tylko dla kobiet/mężczyzn" - właśnie fryzjer, siłownia itd. No ale najlepiej gdyby był WYBÓR - tylko dla danej płci albo dla obu.
Nie mówię o absurdach typu "sklep spożywczy tylko dla kobiet", chociaż i taki mógłby znaleźć klientelę pewne
A i w tym przypadku w artykule nie chodzi o to, że to barber i obsługują tylko mężczyzn (dziwne, żeby kobiety) tylko o tę lekko chamską naklejkę (Zakaz wprowadzania kobiet) oraz to, że ta kobieta chciała poczekać na faceta i jej nie dano. Poza tym, o ironio, pracują tam kobiety Poza tym masz fryzjera damskiego (nie zawsze jest damsko-męski) i jak idziesz z chłopakiem to go nie wyrzucają z poczekalni.
Jakby była u mnie w pobliżu siłownia dla kobiet (a takie są gdzieś), to chętnie bym tam chodziła. Jakby była tylko dla mężczyzn, no to bym miała to gdzieś, niech sobie chodzą xD
I słuszne wytknięcie niekonsekwencji. Jeśli kobietom wstęp wzbroniony to i kobiety nie powinny tam pracować.
Co do sposobu wyrażenia zakazu... no przecież wiadomo, że znajdzie się zawsze i wszędzie jakaś feminonazistka co przypruje pizdę o najuprzejmiejsze możliwe takie obwieszczenie. Ale powinno tak być, ze mam swój biznes więc ja decyduję do kogo jest kierowany. I mogę sobie zawiesić "zakaz wstępu dla kobiet" albo "zakaz wstępu dla murzynów" ale już "pizdy i czarnuchy won!" to jest chamówa, do której słusznie można by się było dowalić.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Kluby, w których faceci płacą za wstęp, a kobiety nie to częste zjawisko. I jakoś faceci z tego powodu nie robią gównoburz, że dyskryminacja (chociaż może czas zacząć ).
I słuszne wytknięcie niekonsekwencji. Jeśli kobietom wstęp wzbroniony to i kobiety nie powinny tam pracować.
Co do sposobu wyrażenia zakazu... no przecież wiadomo, że znajdzie się zawsze i wszędzie jakaś feminonazistka co przypruje pizdę o najuprzejmiejsze możliwe takie obwieszczenie. Ale powinno tak być, ze mam swój biznes więc ja decyduję do kogo jest kierowany. I mogę sobie zawiesić "zakaz wstępu dla kobiet" albo "zakaz wstępu dla murzynów" ale już "pizdy i czarnuchy won!" to jest chamówa, do której słusznie można by się było dowalić.
No 'zakaz wstępu' to nie 'zakaz wprowadzania'
Poza tym tak w sumie nie podoba mi się segregacja rasowa. No bo tutaj już nie ma żadnego sensu według mnie. Lokale ze względu na płeć jeszcze jakiś mają (zwłaszcza toaleta i szatnia, basen, siłownia czy nawet fryzjer) - po prostu w niektórych miejscach kobiety/mężczyźni czują się swobodniej wśród osób tej samej płci itd. Podobnie z klubami dla gejów - idziesz tam i wiesz, że znajdziesz osoby tej samej orientacji (chociaż z kolei nie widziałam żadnego klubu dla hetero xD). A rasowo? Bo ktoś jest rasistą albo nie wiem, źle się czuje z osobami innej rasy? Tworzenie gett? Taki lokal na pewno spotkałby się z ostracyzmem ostrym i pewnie nawet mógłby być niezgodny z prawem.
Do tego jakby były tylko i wyłącznie lokale dla danej płci to już można zwariować Fajnie jest mieć wybór, a nie być zmuszanym do czegoś.
No i fakt, mój lokal moje zasady powinno funkcjonować, ale w granicach rozsądku i prawa, hehe. Tak jak z aptekami odmawiającymi realizacji recept na antykoncepcję - według ustaw farmaceuty nie zobowiązuje klauzula sumienia oraz musi on wydać dany lek na receptę, takie jest prawo odnośnie aptek. No i triggeruje mnie mocno ten temat, nadal mam mieszane uczucia bardzo. Bo z jednej strony 'mój lokal moje zasady', a z drugiej chamskie blokowanie recept ze względu na kretyńskie przekonania. Nikt nie powinien ingerować w cudze życie drugiej osoby czyli farmaceuty nie powinno obchodzić, czy ktoś stosuje antykoncepcję hormonalną zdrowotnie czy jedynie w celach antykoncepcyjnych.
Davos napisał/a:
Kluby, w których faceci płacą za wstęp, a kobiety nie to częste zjawisko. I jakoś faceci z tego powodu nie robią gównoburz, że dyskryminacja (chociaż może czas zacząć ).
Wiesz to nie jest tyle dyskryminacja mężczyzn, co uprzedmiotowywanie kobiet. Ale tu można wiele tłumaczyć W każdym bądź razie też mnie to denerwuje niekiedy, ale w innym kontekście niż Ciebie zapewne.
Do klubu trzeba sciągnąć laski, które ściągną gości, którzy zostawią tam gruby hajs chlejąc i stawiając drinki dziewczynom. Tak mi się wydaje przynajmniej więc najlepiej iść się dobrze bawić, cieszyć się ze wstępu za free i nie szukać dziury w całym.
A co do lokali dla konkretnych osób to u mnie jest to takie czarno- białe. Moj lokal więc zakażę wstępu np żydom bo to mój lokal. Tak samo jak zakażę komuś wstępu do mojego domu
Dlatego nie wolno wpuszczać do klubów muslimów. Bo oni nie chleją. Znaczy w Krakowie tak bo w piwnicy Allah nie widzi.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Ja raz na weselu kuzynki piłem wódke z brudasem islamem. Spoko gość nawet był a jak zażartowałem żeby się nie detonował w lokalu to się śmiał i sam żartował że zniewolą katolików. Dobrze z nim się piło jedyny ciapak o którym nie powiem absolutnie nic złego a o reszcie powiem w ciemno ale to dlatego że jestem zapobiegawczy i ostrożny
Dlatego Polska cebula nakazuje schlać się przed wjazdem do lokalu. Zawsze te kilka dyszek zaoszczędzone xD
Tym bardziej, że w klubach na ogół alko mocno chujowe. Piwo tyż.
_________________ I'm boring myself just talking about this.
A za wjazd to każą płacić (facetom oczywiście) Nawet gdybym nadal miał moc i chęć szwędać się po klubach to ze zwykłego skąpstwa i tak bym się zamienił w ćmę barową, którą jestem od paru lat. Każdego klubowicza to czeka bo człowiek się starzeje, siły i chęci maleją, za to ilość rzeczy, na które potrzebna jest forsa rośnie.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Ostatnio zmieniony przez JankielKindybalista85 2017-04-14, 18:04, w całości zmieniany 1 raz
JankielKindybalista85, woah, że co? To chodzenie do barów to jest starość? Shiet. Shiet. Ja nigdy nie lubiłem chodzić do klubów. Dużo lepiej się w barach czuję.
Dla tych co bywali w klubach co sobota, a czasem co piątek i sobota, to owszem, to jest starość. Spadek mocy między 20-to a 30-to latkiem jest drastyczny. Jak nie masz porównania bo nie pizgało cię po klubach to oczywiście nie wiesz że coś się stało i wszystko wygląda całkowicie normalnie.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
A za wjazd to każą płacić (facetom oczywiście) Nawet gdybym nadal miał moc i chęć szwędać się po klubach to ze zwykłego skąpstwa i tak bym się zamienił w ćmę barową, którą jestem od paru lat. Każdego klubowicza to czeka bo człowiek się starzeje, siły i chęci maleją, za to ilość rzeczy, na które potrzebna jest forsa rośnie.
Tak bardzo prawda
_________________ I'm boring myself just talking about this.
Dla tych co bywali w klubach co sobota, a czasem co piątek i sobota, to owszem, to jest starość. Spadek mocy między 20-to a 30-to latkiem jest drastyczny.
Do tego zupełnie inni ludzie niż kiedyś
[ Dodano: 2017-04-14, 19:43 ]
Barbra napisał/a:
od studiów tylko bary
Bary/puby ftw
_________________ I'm boring myself just talking about this.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum