Ojej, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko będzie w porządku.
Niby mam ponad 40% z próbnej z polskiego, koło 60 z matmy i 80 z angielskiego - ale to za mało, szczególnie w związku z średnią około 3.
"Rozmawiałam z matką <Tu podaj nazwisko kolegi>, siedzi po kilka godzin nad książkami DZIENNIE... (tu wstaw tekst godzinnej pogadanki) [nieważne że jestem jedyną osobą ze znajomych która nie pije i w ogóle]".
Czasem będę wpadał.
Jak będę miał luźniejszy dzień.
Ale rzadziej.
_________________ Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
Hm, ktoś kto w ciągu 1,5 miesiąca napisał ponad 700 postów tak po prostu odchodzi? Matura to pikuś, nie masz się czym przejmować, tylko wszyscy tym straszą jakby to była nie wiadomo jaka przeszkoda Wpadaj do nas od czasu do czasu
Matki zawsze patrzą na cudze dzieci xP Mnie wysłała w gimnazjum na strasznie drogi kurs z angielskiego, mimo iż miałam najlepsze oceny w klasie, bo mój kolega z klasy chodzi i jego mama powiedziała, że matura za 5 lat będzie trudna. Ech, tyle kasy wyrzuconej w błoto, ja na tamtych zajęciach prowadzącą poprawiałam xP
No nic, dobrze, że postawiłeś na naukę, mam nadzieję, że będziesz z siebie zadowolony na końcu
Ojej, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko będzie w porządku.
Powodzenia na maturach!!
Ja wrócisz już nie będziesz miał ostrzeżenia
Trzymaj się ciepło!
Podbijam
widzu napisał/a:
"Rozmawiałam z matką <Tu podaj nazwisko kolegi>, siedzi po kilka godzin nad książkami DZIENNIE... (tu wstaw tekst godzinnej pogadanki) [nieważne że jestem jedyną osobą ze znajomych która nie pije i w ogóle]".
Mam podobnie. Tylko kogoś porównują do mnie
love178 napisał/a:
Mnie wysłała w gimnazjum na strasznie drogi kurs z angielskiego, mimo iż miałam najlepsze oceny w klasie
Też mam podobnie, tylko u mnie jest takie coś, że "ucz się języków bo to przyszłość, nie dogadasz się z angolami itd." Ku*wa umiem angielski na tyle, żeby się swobodnie dogadać.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Ku*wa umiem angielski na tyle, żeby się swobodnie dogadać.
No i tu jest ta bariera, oni sami nie umieją, więc myślą, że Ty też nie umiesz, ja się uczę kilku języków i rodzice uważają, że słowa po angielsku nie umiem zamienić
_________________
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Hm, ktoś kto w ciągu 1,5 miesiąca napisał ponad 700 postów tak po prostu odchodzi? Matura to pikuś, nie masz się czym przejmować, tylko wszyscy tym straszą jakby to była nie wiadomo jaka przeszkoda Wpadaj do nas od czasu do czasu
Ej, ja nie umarłem, wrócę.
Może mi się uda znaleźć dla was czas raz na tydzień, albo dwa.
Teraz naprawdę mam stresujący okres w życiu, szczególnie związany z maturą z fizyki, na którą się zapisałem a umiem... niewiele, pomimo korepetycji.
Spokojnie, I am alive
_________________ Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
nie przejmuj się wynikami próbnej, one są zawsze o wieele niższe niż te z właściwej matury (przynajmniej u mnie tak było, chyba żadnej próbnej z polskiego nie zdałam ;p a matematyka rozszerzona to była porażka, za to na maturze poszła mi świetnie tylko angielski zawsze mi podobnie wychodził)
więc tak. próbne matury nic nie znaczą. a jak będziesz ciągle siedział nad książkami to się zamęczysz i nic z tego dobrego nie wyjdzie a ten chłopak który ciągle się uczy jest po prostu kujonem, ty potrafisz myśleć i jesteś inteligentny bo bez spędzania całego życia na nauce miałeś nie takie złe wyniki i w maju będą jeszcze lepsze! mówię ci
_________________ Gość
Sztuczna pochwa pod kątem 90 stopni przymocowana do czegoś, i rucham i jem
Tak się zyje
AnswersMaster Loża Szyderców bezwzględny sędzia i kat
do czasu matury i tak wszystko zapomnisz, a nie dasz rady przed nia powtórzyć wszystkiego. Matę poćwicz, wzorów sie nie ucz, bo dostaniesz, z polskiego poczytaj streszczenia lektur, żebyś wiedział na jakiej podstawie lać wodę. Z językami ucz sie po prostu na bieżąco na sprawdziany, powtórz gramatyke, słówek sie na mature nie ucz i to styknie. Ja osobiście nie zrobiłem nawet nic co tutaj wypisałem, tylko pracę na ustną napisałem i wykułem.
_________________
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Teraz mnie ciekawi jedna rzecz. W szkole średniej też tak każdy temat z lekcji wciskają, że może być na maturze? My w gimbazie ciągle takie teksty słyszymy, tyle, że o egzaminie gim.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
AnswersMaster Loża Szyderców bezwzględny sędzia i kat
Teraz mnie ciekawi jedna rzecz. W szkole średniej też tak każdy temat z lekcji wciskają, że może być na maturze? My w gimbazie ciągle takie teksty słyszymy, tyle, że o egzaminie gim.
Nie wiem czy wciskaja, ale jeśli tak to kłamią Pierwsza część to czytanie z zrozumieniem, do którego się nie uczy, a druga to napisać wypracowanie na temat podanego wiersza, do którego też sie nie trzeba uczyć, bo jest podany, albo do lektury i tu omawianie lektury może sie akurat przydać, jeśli nie jest się samemu w stanie wpaść na jakiejś argumenty, ale to trzeba nie mieć wyobraźni.
Hear the wind sing a sad, old song
it knows widzu leaving us today
Please don't cry or his heart will break
when he go on his way
Goodbye widzu goodbye
goodbye and au revoir
as long as you remember us
I'll never be too far
Goodbye widzu goodbye
Mistrzowie always will be true
so hold us in your dreams
till you come back to forum
Zaśpiewam z/w
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Nie wiem czy wciskaja, ale jeśli tak to kłamią Pierwsza część to czytanie z zrozumieniem, do którego się nie uczy, a druga to napisać wypracowanie na temat podanego wiersza, do którego też sie nie trzeba uczyć, bo jest podany, albo do lektury i tu omawianie lektury może sie akurat przydać, jeśli nie jest się samemu w stanie wpaść na jakiejś argumenty, ale to trzeba nie mieć wyobraźni.
dokładnie. jak zobaczyłam arkusz próbnej z polskiego to prawie parsknęłam śmiechem. byłam przygotowana na test z całej wiedzy o epokach, sztukach, lekturach, a tu tak jak napisał AM, czytanie ze zrozumienie z tylko jednego tekstu plus wypracowanie.
ja się boję najbardziej ustnych nienawidzę odpowiedzi ustnej bo denerwuję się jak debil, a do tego dochodzi stres, że obcy ludzie i dużo od wyniku zależy. a dodatkowo dopiero w święta dowiedziałam się o istnieniu pracy maturalnej... nie dość, że mam książki przeczytać i gadać o nich przez 15 minut, to jeszcze pisać coś, borze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
nienawidzę odpowiedzi ustnej bo denerwuję się jak debil, a do tego dochodzi stres, że obcy ludzie i dużo od wyniku zależy. a dodatkowo dopiero w święta dowiedziałam się o istnieniu pracy maturalnej... 