rośliną zielną (czyli ni krzew, ni drzewko). każda roślina ma kwiat, liście i owoc. ananas to taka śmieszna roślinka, że te rzeczy łączą się w jedną całość, więc nazwa wspólna liście ewoluują w pieniek, na którym rośnie kwiat a potem owoc. potem ścinamy górę owocu z liśćmi, sadzimy do ziemi i znowu wyrasta nam na górze owoc. totalna incepcja.
a tak rozwijając temat, wiecie jak rozmnażają się żabnice (te bardzo brzydkie rybki z przynętami nad głową)? przez fuzję samce są wielokrotnie mniejsze od samic i kiedy się zakochują, wgryzają się w samicę (ma takie specjalne cycki na ciele) zapładniając ją w ten sposób. w tym momencie żywot samców traci sens, więc już się od nich nie odczepiają, samica z czasem dosłownie ich pochłania i dostarczają jej składników odżywczych. tak, te specjalne cycki na ciele to resztki wcześniejszych samców.
jak zobaczyłam to na discovery nie mogłam spać przez dwie noce.
Ciekawa sprawa z tymi roślinami, o żabnicach nie wspominając Tak to już jest z tymi samicami, najpierw wabią i wykorzystują samców, a potem wysysają z nich wszystkie siły życiowe
WojtekVanHelsing napisał/a:
chociaz gdyby chiny podbily powiedzmy rosje to mogli by sie rozmanzac bez konca..
W pewnym sensie już to robią. Chińczykom zrobiło się ciasno w Chinach i powoli zasiedlają Syberię (ponoć jest tam ich już ok. 50 mln). Rosjanki chętnie za nich wychodzą, bo Chińczycy są pracowici i nie piją tyle co Rosjanie.
Inna ciekawostka: W 1930 powstała u nas Liga Morska i Kolonialna. Miała ona na celu przede wszystkim poszukiwanie zamorskich terytoriów, gdzie Polacy mogliby zakładać plantację, a w przyszłości być może stworzyć polską kolonię. W 1934 r. podpisano umowę z Liberią, jednym z dwóch niepodległych państw afrykańskich (drugim była Etiopia) - na jej mocy polscy osadnicy mogli m.in. zakładać w Liberii plantację, a polskie statki nie musiały płacić cła. W zamian Polacy mieli występować w imieniu i interesie Liberii przed Ligą Narodów. Do umowy dołączono też tajna klauzulę wojskową, w ramach której rząd II RP zobowiązał się do modernizacji armii Liberii, a ta miała nam dostarczyć w razie wybuchu konfliktu zbrojnego ok. 100 tys. Murzynów Niestety klauzula wyszła na jaw i Polacy się z niej wycofali pod presją państw Ligi Narodów. Z umowy handlowej też niewiele wyszło, nasi rodacy nie radzili sobie za bardzo z uprawą roślin w afrykańskich warunkach, w ramach handlu wysyłali do Liberii statki z nocnikami ( ), do tego wadliwymi, a miejscowi nie chcieli ich kupować Do tego wszystkiego wmieszali się jeszcze Amerykanie, którzy mieli w Liberii swoje interesy, no i z polskiego kolonializmu nic nie wyszło. A szkoda
W Chinach jest kapitalizm ludowy - nic dziwneg oze sa pracowici. .w prawdziwym kapitalizmie w 4 lata stali by sie ok. 10x bogatsi od USA. Ja na ich miejscu podbilbym Koree Pólnocna, Mongolie i Rosje. To dalo by im przestrzen zyciowa na wiele lat.. później podbilbym inne panstwo..
Kiedys snilo mi sie ze dokonlem zamachu stanu w Chinach, zostalem cesarzem i podbilem mongolie, koree pólncona i ZSRR.
A co do ciekawostki, to kiedyś posiadałem roślinkę, która co jakiś czas wydawała małe czerwone owoce, i jak się takiego owocka zjadło, to nie czuło się w ogóle kwaśnego smaku, tylko słodki. Mega sprawa! Niestety roślinka padła, bo zapomniałem ją wziąć na wakacje, i uschła
Nazwa to z tego co pamiętam, to - Synsepal.
Drugą ciekawą rośliną, jest Róża jerychońska, która normalnie wygląda jak uschnięte zielsko, a po podlaniu nawet małą ilością wody zaczyna ''zmartwychwstawać''. A dokładniej rozkwita i nabiera kolorów
Shar może coś ciekawego wiesz o rosiczkach? Tak się składa, że mam (a raczej miałem, ale za jakiś tydzień będę miał). Tak mnie to trochę interesuje, a od zawodowca więcej rzeczy idzie się dowiedzieć
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Ja wiem co nieco o rosiczkach Mam w domciu takie dwie
Cóż.. jaka to może być ciekawostka.. Może taka, że im większe nasłoniecznienie, tym bardziej czerwona się robi powierzchnia pułapki, i wydziela więcej soku do wabienia owadów (muchołówka)
Oraz to, że moja muchołówka po jakimś czasie bez otrzymywania owadów, zaczęła redukować liście-pułapki o.O Z każdym nowym są coraz to mniejsze..
Shar może coś ciekawego wiesz o rosiczkach? Tak się składa, że mam (a raczej miałem, ale za jakiś tydzień będę miał). Tak mnie to trochę interesuje, a od zawodowca więcej rzeczy idzie się dowiedzieć
Jeśli masz wybór, to bierz muchołówkę zamiast rosiczki! O wiele bardziej efektowna
o nich wiem chyba tylko tyle, że nie zjadają owadów, tylko je żują a potem wyschnięte wypluwają. i nie są takie krwiożercze dla ludzi, bo zamykają się dosyć wolno i podobno jak napotykają większą przeszkodę, to się otwierają, nie trzeba wyrywać jej ząbków.
na przyszły tydzień robię do szkoły prezentację o trującym ogrodzie w Alnwick (hodują tam właśnie trujące i krwiożercze roślinki), więc jak coś ciekawego wyczytam to się tu podzielę. póki co podoba mi się w tym ogrodzie sam fakt, że trzymają te roślinki w klatkach. słodkie
Jak było gorąco, to muchołówka rzeczywiście wyrosła. I poczerwieniała z dumy. Cały czas w słoneczku, ale parę razy musiałam schować, bo ją poparzyło Natomiast ktoś się orientuje, co robić, by na zimę mi nie padła? Skoro tutaj widzę hodowcy...
Jak było gorąco, to muchołówka rzeczywiście wyrosła. I poczerwieniała z dumy. Cały czas w słoneczku, ale parę razy musiałam schować, bo ją poparzyło Natomiast ktoś się orientuje, co robić, by na zimę mi nie padła? Skoro tutaj widzę hodowcy...
Chyba jedyne wyjście to chłód i jasne stanowisko. Jeżeli mieszkasz w bloku, to nie do osiągnięcia.
A gdzie ją trzymasz?
Muchołówki to mimo wszystko dość mocne rośliny. Niektórzy je zimują w lodówkach Jeśli trzymasz ją na parapecie, to staraj się troszkę ograniczyć podlewanie, i po prostu czekaj. Trochę zmarnieje, ale za to wiosną na nowo odżyje Też miałem niemały dylemat jak ją tu przezimować
[quote="Xardis4444"]@WojtekVanHelsing
Mogłeś tak Polskę powiększyć ;p
Cytat:
Polske juz tak pomyslalem ale takie imperium by sie rozpadlo a Chinskie nie.. jesli by podbic wszystkie kraje bylo ZSRR, mongolie, i koree pólnocna to mieszkancy tych panstw po zjedniuczeniu z chinami stanowily by 20% ludnosci.. biorac pod uwage predkosc rozmnazania ich i chinczykow (jeszcze po zniesieniu limitu..) to w koncu ich by bylo 5% a chinczyków 95% wiec on ibyli by mniejszoscia (400 mln. ale zawsze..) i nic by nie zrobili. Nie odzykslai by niepodleglosci
[quote="AnswersMaster"]
KicerK napisał/a:
WojtekVanHelsing napisał/a:
Kiedys snilo mi sie ze dokonlem zamachu stanu w Chinach, zostalem cesarzem i podbilem mongolie, koree pólncona i ZSRR.
A mi sie ostatnio śniło, że Donald Tusk uczył mnie matmy w szkole ot taka ciekawostka, jeśli można to pod to podciągnąć(żeby offtopu nie było )
Jakby Tusk mi na macie powiedział, że 2+2=4, to bym na wszelki wypadek sprawdził na kalkulatorze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum