Co o tym sądzicie? Ja nie próbuję bo za mało cierpliwy jestem, ale jakie macie zdanie na ten temat? Czy świadomość na prawdę wtedy opuszcza ciało? Wydaję mi się że nie znamy ludzkiego mózgu na tyle, by to wykluczyć. W sumie jest bardzo łatwy eksperyment- niech zgadają się dwie osoby, w tym conajmniej jedna, która umie łatwo wchodzić w oobe. Wtedy ta druga osoba ułoży na stoliku kilka rzeczy, ta od OOBE niech się przyjdzie, a potem niech pójdzie do drugiego i wejdzie w oobe. W tym czasie ta druga niech pozmienia coś na tym stoliku. Jeśli ta w OOBE zobaczy stolik bez zmian, to znaczy że nic nie opuszcza ciała ,to jedynie pamięć, a jeśli zobaczy zmiany to opuszcza. Dziwne że nikt tego nie zrobił.
out of body experience. chyba można to przeżyc podczas śmierci klinicznej. wychodzisz z ciała i się poruszasz po za nim. ale tak samo jak tulpę nie polecam tego. Po ch*j się bawic ze swoją psychiką?
[ Dodano: 2014-03-08, 21:08 ]
z tego co mi wiadomo jest możliwośc, że ze swoją świadomościa będziesz oddalał się coraz dalej i się już nie wybudzisz z tego stanu.
Shar
Ja traktuję to jako ciekawostki- nie mam zamiaru tego praktykować, ale interesuje mnie teoria. W końcu trzeba mieć jakieś zainteresowania poza polityką.
[ Dodano: 2014-03-08, 22:19 ]
Do tego to wciąga jak teorie spiskowe- bo jak ktoś interesuje się astronomią, to wie to co już wiemy, plus to co odkryją naukowcy, sam niczego nie odkryje, nie wymyśli . A tutaj można teoretyzować i praktykować(ale ja nie mam zamiaru robić drugiego- brak mi czasu, siły i motywacji, a poza tym trochę się boję)
Większość ludzi twierdzi że to jedynie poruszanie sie po wspomnieniach i wyobrażeniach.
Jeśli tylko to, to brzmi niegroźnie, ale i tak chyba lepiej dać sobie z tym spokój. Co się stało, że nagle zainteresowałeś się ezoteryką i spirytualiami?
Zawsze się tym interesowałem(to znaczy przed pierwszym forum) , potem zainteresowałem się polityką i przeszły mi te pierdoły. I to raczej nie ezoteryka , ale parapsychologia, chociaż nie możemy mieć pewności. A dlaczego do tego wróciłem? Chyba wczoraj oglądałem supernatural(odcinek absolutnie nie związany z tym) i przypomniała mi się tulpa. A teraz myślę o innych rzeczach. Teoria którą przytoczyłem jest najpopularniejsza, ale nie potwierdzona. Wymyśliłem eksperyment na sprawdzenie tego, ale nie mam osoby która umie wejść w OOBE
[ Dodano: 2014-03-08, 22:26 ]
Antlion napisał/a:
Czekamy z niecierpliwością na temat dotyczący wywoływania duchów (albo nawet gorzej, też na "d")
Jak już mówiłem takich rzeczy się boję(a nawet parapsychologii, bo nie mam pewności czy to tylko umysł, dlatego nie praktykuję)
Edit- przy czym wiem że to nie bajki, moi rodzice w młodości się tym bawili- mamę duchy przesladowały długo , pierwszy raz w wieku 16 lat widziała ducha zmarłej koleżanki, potem widziała wiele, w moim domu coś było, chociaż moja mama tego nie widziała, ale czuła(sukinsyn nawet popsuł nam solniczkę). Co do mojej religijności- wierzę w Boga, ale nie wiem jak go wyznawać, nie wierzę w żadne kościoły, chociaż mój system wartości jest najbliższy do luteranizmu.
LD i tak lepsze. wez Ping nie ryj mi bani. z gory dzieki
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Czytałem na jednym forum, że OOBE tak naprawdę nie istnieje, jest to jedynie efekt wchodzenia do LD metodą z zachowaniem świadomości. Całe to wychodzenie z ciała, podróże duszy uważam za jedną wielką bzdurę i idiotyzm.
Nikt nie potwierdzi OOBE bo ono nie istnieje. Świadomość istnieje po prostu w naszym ciele a nie poza nim więc nie da się jej oddzielić. Nawet gdyby było inaczej to wspomnienia są przechowywane w mózgu więc i tak nic byś z tego nie pamiętał, obraz widzimy dzięki sygnałom z oczu do mózgu a nie duszy (jeśli jakakolwiek jest) więc nic byś nie widział, w przeciwnym wypadku nie byłoby amnezji ani ślepców. Dodam jeszcze, że na gruncie tych faktów jedyną niebezsensowną formą życia po życiu jaką ludzie wymyślili jest reinkarnacja.
Nie twierdzę, że osoby doświadczające czegoś takiego zawsze kłamią, może odczuwają takie wrażenie ale jak wspominałeś w pierwszym poście nie zobaczyłaby tych rzeczy tylko projekcje własnego mózgu jak podczas snu.
Ostatnio zmieniony przez icywind 2016-07-27, 20:22, w całości zmieniany 1 raz
No właśnie to jest tak banalnie proste, że już dawno by to udowodnili gdyby OOBE istniało.
_________________ Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum