[ProFace]

Hmm No powiem, że było warto to przeczytać. Ku chwale Jankiela

[JankielKindybalista85]

Pro, dobra kobieto! Ja wiedziałem, że kto jak kto, ale Ty mnie nie zawiedziesz!

[Barbra]

to dlatego tak długo nic nie pisałaś

[bartek82r]

Teraz dopiero zauważylem że temat jest w "OdpRyskach" więc przenoszę do "Humoru"

[JankielKindybalista85]

[Davos]

Zgodnie z obietnicą, przeczytałem. No i musze powiedzieć, że jestem pod ogromnym wrażeniem! Wiedziałem, że masz talent, ale to jest naprawdę rewelacyjne Świetny język, genialne rymy, bardzo ciekawa fabuła, świetne poczucie humoru i mnóstwo świntuszenia Naprawdę nieźle się przy tym uśmiałem A rozwaliła mnie zupełnie wiedźma i jej warunek, który dzielny Aikel musiałby spełnić, żeby uzyskać dokładniejszą wróżbę Albo parady cwelów pod Wawelem - niby tak wtrącone od niechcenia, jednym wersem, ale i tak ryknąłem śmiechem Takich smaczków było dużo, dużo więcej. No i świetnie wtrąciłeś tu różne wątki z różnych mitologii, baśni i znanych utworów literackich.
Fajnie też było dowiedzieć się, skąd wziął się smog w Krakowie No i historia Bolesława Wstydliwego i jego żony Kingi. A ja głupi myślałem, że oni ślubowali życie w czystości z powodu dużej pobożności

Powinieneś to gdzieś opublikować. Mówię serio. Chyba, że już to zrobiłeś.
Bo szkoda by było, żeby coś takiego nie trafiło do szerszej publiczości

Raz jeszcze wyrazy uznania

P.S.
Do jednej rzeczy się przyczepię:

[brutalka]

Przeczytałam. Zatrzymałam się i główkowałam nad tym samym fragmentem, co Davos Chyba już późno było, jak te zdania pisałeś

[Davos]

No, ale poza tym jednym momentem, nie znalazłem innych nieścisłości w wierszu Jankiela. Nawet literówek tam nie ma. Rymów i ogólnej rytmiki też Jankiel nie gubił. Widać, że wiersz dopracowany.

A kto nie czytał, niech żałuje

[brutalka]

No nie wiem, nie liczyłam sylab, ale na bank w wielu miejscach nierówne i średniówka wątpię, żeby zachowana była, bo się ścinałam przy czytaniu, no i znalazłam też błąd ortograficzny, który znajduje się w pierwszym poście na drugiej stronie, pierwsze słowo ostatniego wersu "Z przed lat" - powinno być "sprzed lat" No i interpunkcja... Ale o tym Jankiel wie

[Davos]

Ja też się kilka razy zaciąłem, ale potem jak przeczytałem jeszcze raz, to uznałem, że jest ok, tylko brakowało przecinków, na których robiłoby się pauzę

A tego "z przed" nie zauważyłem Czyli jednak są błędy. Ale w takiej ilości tekstu trudno wszystko wyłapać.

[brutalka]

Jak się jest grammar nazi - nietrudno Aczkolwiek to mi się rzuciło w oczy, być może coś jeszcze by się znalazło, ale czytałam, bo mnie wciągnęło, a nie po to, żeby szukać błędów

[JankielKindybalista85]

Co do rytmu: musiałem się sporo nad nim napocić, fakt. Drugi fakt, że się nie zawsze udało. Również z powodu czasu - termin naglił, miałem 5 dni na napisanie wszystkiego od momentu w którym wpadłem na pomysł. Trzeci fakt, że najlepiej by to brzmiało zinterpretowane podobnie do wystąpień Olbrychskiego z baśniami Fredry ale ogólny zamysł był taki, żeby trzymało rytm podczas czytania na jednym oddechu - takie klasyczne klepanie dla rymów częstochowskich bo przypuszczałem, że w ten sposób to będzie czytane. I to się zasadniczo udało. Stąd Davos czasem się zacinał a potem już mu to szło rytmicznie.

Co do interpunkcji to wiadomo o co chodzi. Błędy ortograficzne robię rzadko (na kompie bo pisząc odręcznie absolutnie nigdy) ale interpunkcja. No zawsze miałem pały z dyktand: zawsze zero ortów ale interpunkcja ściągała mnie na dno. Może mam dysinterpunkcję? Albo po prostu jest tak, że ja zasadniczo olewam zasady interpunkcji i stawiam znaki przestankowe tam, gdzie one pojawiają się w mojej głowie gdy wypowiadam dane zdanie. A że się to nie pokrywa z zasadami pisowni? Tym gorzej dla zasad! A przecież widzicie po moich postach, ze ja szybko myślę, szybko mówię, szybko robię. Zawsze byłem dzieckiem z ADHWDP.

Co do inkryminowanego fragmentu: rozumiem że Brutalka nie kuma ale Ty Davosie? Ty , który tyle wycierpiałeś z powodu prawa pierwszej nocy? Przecież to jasne! Aikel był rycerzem na włościach! Nie można mu było powiedzieć bezkarnie: "nie, nie dam Ci du.py!" I ona o tym wiedziała. Więc nie chcąc zostać wystukaną wbrew swej woli wybrała śmierć. Czizas!

Ale cieszę się, że wam się podobało. Jeśli wciągnęło nawet bezlitośnie krytyczną Brutalkę to znaczy, że to je dobre.

[Davos]

[JankielKindybalista85]

Razem z jakimiś 100 stronami podobnych cudów (których częścią uraczam was czasem na głównej) pod zbiorczą nazwą "poema szydercze". Tylko kto to wyda i kto to kupi?

[Davos]

A o tym musiałbyś już rozmawiać z Brutalką, która siedzi głębiej w sprawach poezji i siedzi na forach z tym związanych. Ja w tych kwestiach jestem laikiem, aczkolwiek uważam, że tak czy siak powinieneś próbować dotrzeć z tym do szerszego grona. Szkoda by było, by takie wiersze gniły w szufladzie czy ewentualnie na niszowym, bądź co bądź, forum fanów mistrzowie.org

[JankielKindybalista85]

Brutalka nie jest moją fanką.

W każdym razie ja tym kawałkiem załatwiłem wszystko co chciałem:
1) pocieszyłem ziomka for life w ciężkim dołku
2) zmierzyłem się z Aleksandrem hr. Fredrą.

Więcej mi nie trzeba.

[Zaknafein]

PRZECZYTAŁEM I WRESZCIE ROZUMIEM SKĄD SIĘ WZIĘŁO "CZY WIESZ, ŻE: DAVOS SIE WSCIEKL, ZE JANKIEL CHCE PRZYWROCIC PRAWO PIERWSZEJ NOCY.


KURWA.
JAKIE OPÓŹNIENIE.

[macbed]

A ja jeszcze poczekam.

[Zaknafein]

polecam
cushty story, bruvaaa

[V - r]

Przeczytane i podziwiane.