W tym temacie podawajcie linki do najlepszych utworów jakie znacie - takich, które wywarły na Was największy wpływ, takich, przy których gwałcicie replay, czy też takich, do których często wracacie mimo upływających lat.
Może dzięki temu przeniesiemy swoją fazę na innych forumowiczów - według mnie fajnie by było zobaczyć, że ktoś podziela nasze upodobania muzyczne
Znam wszystkie utwory Maidenów, słucham ich od czasów gimnazjalnych i muszę przyznać, że mało który utwór zrobił na mnie tak duże wrażenie jak ten. Ponad 13-minutowa opowieść inspirowana poematem "Rymy o sędziwym marynarzu" Samuela Taylora Coleridge.
Cytat:
Tytułowy stary marynarz zatrzymuje młodego człowieka, idącego na wesele, i hipnotyzując niesamowitą siłą swojej woli, zmusza do wysłuchania długiej i strasznej opowieści o morskiej podróży. Młodzieniec dowiaduje się, że starzec popełnił zbrodnię, polegającą na zastrzeleniu świętego ptaka albatrosa. Za ten czyn zostaje skazany na długą tułaczkę po morzach i oceanach. W końcu jednak zostaje uwolniony od przekleństwa. Mimo to straszne wspomnienia prześladują go na tyle, że czuje potrzebę opowiadania o swojej włóczędze.
The mariner's bound to tell of his story
To tell this tale wherever he goes
To teach God's word by his own example
That we must love all things that God made
And the wedding guest's a sad and wiser man
And the tale goes on and on and on...
Ten utwór był z kolei inspirowany komiksem Raymonda Briggsa z 1982 roku, opowiadającym o parze emerytów, która to buduje schron przeciwatomowy w obawie przed... wiadomo czym. Dowiadują się oni w telewizji, że w stronę Anglii (w której mieszkają) zbliżają się wrogie rakiety.
They've been preparing for some weeks now
For when the crucial moment comes
To take their refuge in the shelter
Let them prepare for what will come
They make a tea and sit there waiting
They're in the shelter feeling snug
Not long to wait for absolution
Don't make a fuss; just sit and wait
Can't believe all the lying,
All the screens are denying
That the moments of truth have begun
Can't you see it on the T.V.?
Don't believe them in the least bit
Now the days of our ending have begun
Najbardziej jednak rozwala końcówka. Pamiętam, że szczególnie dało mi to do myślenia po obejrzeniu filmu "Avatar" w TV.
Aby w pełni zrozumieć ten utwór, trzeba przesłuchać cały concept album Operation: Mindcrime. A jest to jeden z moich ulubionych albumów. W skrócie - ćpun imieniem Nikki trafia do Doktora X, który podobno ma dla niego lekarstwo. Okazuje się, że doktorek pierze ludziom mózgi i zamienia ich w bezwolne kukły, wykonujące zlecenia morderstw dla "ludzi z góry". Pewnego dnia Nikki dostaje rozkaz zabicia jego ukochanej, siostry zakonnej Mary, będącej niegdyś zwykłą prostytutką z ulicy...
Don't turn your back on my disgrace
The blood of Christ can't heal my wounds... so deep
The sins of man are all I taste
Can't spit the memory from my mind
I can't cry anymore
Mary, my lady of pain, always alone
Blind you search for the truth
I see myself in you, parallel lives
Winding at light-speed through time, you're mine
No, to było moje top 3. Teraz wymienię inne utwory, które bardzo cenię.
Z reguły nie przepadam za growlem, ale Eluveitie to jeden z wyjątków. Ten utwór szczególnie przypadł mi do serca ze względu na tematykę - odnosi się ona bezpośrednia do poematu Edgara Allana Poego zatytułowanego "The Raven".
I am the icon sublime
The guide of the voyage clandestine
I sing the verses bewailed
I, torch of the radiant way
Once you step out
Hearken the strokes of my wings
Once you will leave your cocoon
I will be there
Polecam zapoznać się z tekstem poematu, ja najbardziej upodobałem sobie tłumaczenie Barbary Beaupre.
Tego utworu chyba nie trzeba przedstawiać nikomu, kto lubi heavy metal. Legenda tego gatunku - zmarły kilka lat temu Ronnie James Dio - nagrał z grupą Black Sabbatch wiele fantastycznych kawałków, to tylko jeden z nich. Tekst uznaję za perfekcyjny, pod tym względem nie znam lepszego artysty. Naprawdę mocne przesłanie.
Well, if it seems to be real, it's illusion
For every moment of truth, there's confusion in life
Love can be seen as the answer
But nobody bleeds for the dancer
And it's on and on, on and on and on...
A to tytułowy utwór z jednego z moich ulubionych albumów. Zespół poznałem dzięki mojemu nauczycielowi gry na gitarze elektrycznej. Tutaj z kolei bardzo podoba mi się nie tekst, a riffy i perkusja. Według mnie cały album to pod tym względem absolutny majstersztyk. Polecam też szczególnie utwory Giving Up i So You're Afraid.
A ten utwór ma specjalne miejsce w moim serduszku, bo przypomina mi studniówkę i niespełnioną szansę.
In the distance I saw a woman
Dressed in black with eyes of grey
She wore her pain like a shackled spirit
Eternal life was her debt to pay
[...]
We sat for sometime together in silence
Never speaking in words
Of all her thoughts she spoke with her eyes
And I listened remembering all I heard
Dobra, nie mam już pomysłu co więcej mogę tu wstawić. Miło mi było przypomnieć sobie te wszystkie fantastyczne utwory i podzielić się nimi z Wami. Opisując każdy z nich puszczałem go sobie w tle i muszę przyznać, że był to dobrze spędzony wieczór. Liczę na wypowiedzi w stylu Mormegila i jego Iced Earth.
Cały tekst, ale zwłaszcza linijka
"I guess i must be having fun!"
To je hymn Jankiela. Jedyny. Ja jednak siedze w kinie, nie w muzyce.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Ostatnio zmieniony przez JankielKindybalista85 2017-04-25, 21:56, w całości zmieniany 1 raz
Może dzięki temu przeniesiemy swoją fazę na innych forumowiczów - według mnie fajnie by było zobaczyć, że ktoś podziela nasze upodobania muzyczne
jeszcze jak
macbed napisał/a:
W tym temacie podawajcie linki do najlepszych utworów jakie znacie - takich, które wywarły na Was największy wpływ, takich, przy których gwałcicie replay, czy też takich, do których często wracacie mimo upływających lat.
Za całą zwrotkę Maga, a w szczególności za zdanie "prócz cienia nie ma ze mną nikogo" do którego relatuje na tylu poziomach że chjuj. Ta zwrotka zawsze mnie jakoś podbudowuje. Genialny przekaz
Idealne na bezsenne noce
Chcę mieć spokój
W stresowych sytuacji
Natłoku
Jestem jak statek zadokowany
W doku
Od półtora roku
Nikogo na widoku
Tylko dźwięki hip hopu
Na dziewiątym piętrze w bloku
Tak między nami
Sam na sam z płytami
Nikt mi nie da tego
Co to właśnie da mi
Badam grunt pod stopami
Gdzie mi kurwa z butami?
To jak Koontz'a #szepty
Słyszane za uszami
Wciąż sami jak palec
To dobrze nie wróży
Obcy jak ósmy pasażer podróży
Milionami
Na przestrzeni Ziemi rozsiani
Obcują tu obcy wyobcowani
Ludzie
Co to ma być?
Pytam
Co to ma znaczyć?
Tego wrogom nie można wybaczyć
Niestety
Wszystko ma swe priorytety
Vis a vis z drzwiami
Od pokoju do planety
Panie i panowie
Są tacy co stają na głowie
Tak jakby wszyscy byli w zmowie
Do czasu aż sobie jeden z drugim uzmysłowi
Jacy oni wszyscy są małostkowi
Aż rzygać się chce
Ten kto to wie kurwa
Życie upstrzone jak gołębim gównem
Bulwar
Zrobi tak jak ja
Pójdzie własną drogą
Prócz cienia
Nie ma ze mną nikogo
Obvsly hymn Liverpoolu
You'll never walk alone to prawdopodobnie czasem jedyny powód dla którego fani zostają z tym klubem xD
Ale zdecydowanie lepiej się idzie through life mając na ustach "you'll never walk alone"
I wgl ciekawie wygląda "Never walk alone" obok "Procz cienia nie ma ze mną nikogo"
When you walk through a storm
Hold your head up high
And don't be afraid of the dark
At the end of a storm
There's a golden sky
And the sweet silver song of a lark
Walk on through the wind
Walk on through the rain
Though your dreams be tossed and blown
Walk on, walk on
With hope in your heart
And you'll never walk alone
You'll never walk alone
Walk on, walk on
With hope in your heart
And you'll never walk alone
Mimo fałszowania tej piosenki na gitarze miliard razy nadal mi się nie znudziło ani jej performowanie ani słuchanie. Sama klasa. I ogólnie co jakiś czas mam fazę na muzykę z 60's
Fill my heart with song and let me sing for ever more
You are all I long for
All I worship and adore
In other words, please be true
In other words, I love you
Pytanie brzmi; jaki jest najlepszy kompozytor muzyki filmowej i dlaczego jest to Ennio Morricone. No właśnie dlatego. Jak ktoś nie widział Cinema Paradiso to proszę się wstydzić i zapierdalać oglądać bo Arcydzieło 10/10
Tylko wersję kinową a nie 3-4 godzinną
Dobra, to ja się podzielę 10 najważniejszych utworów w moim życiu, tyle że kolejność przypadkowa:
1. Queen - Bohemian Rhapsodyhttps://www.youtube.com/watch?v=fJ9rUzIMcZQ
Dobra, to jednak jest mój najulubieńszy utwór. Darzę go również ogromnym sentymentem, poznałam go w sumie jako kilkulatka oglądając na VHS The Freddie Mercury Tribute Concert z 1992 roku (pojawił się jako pierwszy na nagraniu).
2. Iron Maiden - Dream of Mirrorshttps://www.youtube.com/watch?v=pwT9G6t-SKI
Mój ulubiony utwór Maidenów. Poznałam go całkiem przypadkowo - dostałam na płycie CD ściągnięte piosenki, wśród nich ta - wpadła mi w ucho momentalnie. Zdarza mi się do niej powracać, bo z nią mi się też kojarzą miłe wspomnienia.
4. Jimi Hendrix - Voodoo Childhttps://www.youtube.com/watch?v=IZBlqcbpmxY
Muzyka Jimi'ego Hendrixa mi towarzyszyła, jak się uczyłam do matury. A ten utwór z jego twórczości jest moim ulubionym. To chyba przez tą linię melodyjną gitary prowadzącej. Ten riff mnie urzekł.
5. Guns N' Roses - Rocket Queenhttps://www.youtube.com/watch?v=1TnL-LJKWE0
Ten utwór razem z Sweet Child o'Mine i My Michelle przykuł moją uwagę podczas przesłuchiwania albumu Appetite for Destruction. Z piosenką Rocket Queen wiąże się ciekawa historia, otóż w trzeciej minucie słyszymy coś ciekawego... Jest tam wmontowany fragment nagrania dźwięku, jak Axl Rose posuwał dziewczynę Stevena Adlera w studiu nagraniowym XDDDD
6. Testament - Souls of Blackhttps://www.youtube.com/watch?v=zcu7BVG7JE4
Tą piosenkę usłyszałam całkiem przypadkowo. W Rebelu.tv, już nieistniejącym. Właśnie dzięki temu kanałowi odkryłam wiele zajebistych zespołów, m.in właśnie Testament. A ta piosenka była pierwsza z ich repertuaru, więc darzę ją sentymentem.
7. Nocny Kochanek - Zaplątanyhttps://www.youtube.com/watch?v=1J_Z3tyEOg0
Dzięki tej piosence poznałam Nocnego Kochanka i to ona zachęciła mnie do przesłuchania
całego albumu Hewi Metal. Wgl repertuar tego zespołu to moim zdaniem śmieszkowy polski Iron Maiden. Przynajmniej takie mam skojarzenie.
8. Dire Straits - Walk of Lifehttps://www.youtube.com/watch?v=kd9TlGDZGkI
Pierwsza piosenka puszczona u mnie na studniówce, więc sentyment mocno. Różni się gatunkiem od pozostałych utworów na tej liście, ale nie będę się zamykać na jeden gatunek, słucham tego, co mi się podoba, a że dominują cięższe brzmienia na mojej playliście, no to trudno.
Poza tym lubię ten teledysk.
9. Bad Company - Feel Like Making Lovehttps://www.youtube.com/watch?v=SEuKkcX1uKA
Nie pamiętam już, gdzie poznałam ten kawałek. Ale było to dość dawno, kojarzy mi się z pewnym wyjazdem, z którym mam miłe wspomnienia. Żeby nie było, nie mają nic wspólnego z tytułem utworu XD
10. Pantera - Walkhttps://www.youtube.com/watch?v=AkFqg5wAuFk
Utwór też poznany dzięki Rebelowi.tv. Prosty riff ciągnący się przez prawie cały utwór, ale jednak urok tego utworu tkwi własnie w tej prostocie.
Jeszcze mogłabym wymienić np. Metallica - Sad But True (poznana tak jak Bohemian Rhapsody z tego koncertu) oraz Quiet Riot - Cum On Feel The Noize (poznane dzięki GTA VC), ale to może w innych postach.
W liście pojechałam tymi mainstreamowymi zespołami, ale trudno.
Tak może być. Ja na przykład zapomniałem. I jestem chujem, a i o wszem, bo żeby zrobić erratę w tym temacie a jednocześnie zostać w klubie 11111 wyjebałem swojego posta z innego tematu. I chuj, jakbyście pisali posty to bym nie miał okazji kasowania swoich.
To jest rap.
Nienawidzisz rapu? No i chuj. I tak posłuchaj tego kawałka.Jego tekstu. Bo o to chodzi w młodości, której wy teraz doświadczacie a ja jestem dawno za nią:
a) by mieć co wspominać
b) by coś z tego zostało na dalsze życie.
A ja jestem szczęściarzem, bo i mam tony zajebistych wspomnień, i wiele mi z nich zostało do dziś. Została mi "EKIPA" z LO, o której często wspominałem przy okazji różnych moich historii. Do dziś, mimo, że każdy z nich, każdy oprócz mnie, już teraz ma żonę i dzieci, zostało mi kilku tych przyjaciół FOR LIFE, z czasów licealnych. Mogę ich nie widzieć rok ale i tak wiem, że mogę na nich liczyć gdyby cokolwiek się działo. Wiem, że po tym roku, który minął, rozmowa będzie miała flow, jakbyśmy się spotkali wczoraj. I wiem, ze tak zostanie do końca, że będziemy na swoich jebanych pogrzebach a ich dzieci są mi o wiele bliższe, niż dzieciarnia moich bliskich kuzynów i kuzynek, "formalnej rodziny." B to są moi prawdziwi bracia, którzy objawili się w złotych czasach bycia nastolatkiem.
"TO DLA TYCH, KTÓRZY SĄ ZE MNĄ, CHOCIAŻ NIE MUSZĄ!"
Życzę wam szczerze i z sympatią, byście za 10 lat, gdy będziecie w moim wieku i w kieracie "dorosłego życia", mieli choć jednego prawdziwego przyjaciela i jak najwięcej pierdolniętych, wspólnych wspomnień z tamtych czasów. Tak jak mi się szczęśliwie przydarzyło.
I to jest dopiero odpowiedni ostatni post przed ostatecznym one one one one one klubem, dzieciaki.
"Nie wszystko wiedzący ale życie znający..."
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Ostatnio zmieniony przez JankielKindybalista85 2017-05-02, 01:40, w całości zmieniany 1 raz
Electric Light Orchestra - It's Over - zespół na którym się wychowałam. Mogłabym napisać pastę zaczynającą się od słów "mój stary to fanatyk ELO".
https://www.youtube.com/watch?v=ht8JDbWUM1E
Gioacchino Rossini - Cyrulik sewilski, uwertura - jak to usłyszałam na żywo w odeskiej operze, to poryczałam się ze szczęścia i ludzie dookoła mnie mieli jedno wielkie WTF "czemu idiotka ryczy, jak się jeszcze nie zaczęło"
https://www.youtube.com/watch?v=OloXRhesab0
6. Vangelis - Conquest of Paradise
Tak, lubię czasem posłuchać takiej muzyki. Do tej piosenki mam sentyment, bo jak byłam mała, to mój ojciec kiedyś miał fazę na ten utwór. Udało mu się dorwać kasetę magnetofonową "1492: Conquest of Paradise" i puszczał na okrągło własnie ten utwór
10. Sex Pistols - God Save the Queen
Tak, wiem, punk rock. Ale lubię ten utwór. Jak na początku gimnazjum miałam fazę na Green Day (to było przy wydaniu przez nich albumu 21st Century Breakdown), to chciałam poznać więcej punkowej muzyki. Pomyślałam, że przesłucham klasyku gatunku, czyli Pistolsów. I ten utwór z całego ich repertuaru przypadł mi do gustu najbardziej. Potem przerzuciłam się na metalową muzykę
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lilith 2017-10-09, 21:49, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum