1. Ich Troje
2. One Direction
3. Bieber Team
4. Tokio Hotel
5. Mandaryna
6. Przysieczanki
7. Bayer Full
8. Pikej
9. Kula
10. Tomasz Niecik
Wszystkie te pozostałe, niewymienione przeze mnie to syf i kaszana, nie da się ich słuchać, tylko ta 10 wie co to muzyka. Kto się ze mną nie zgadza to chyba jakiś idiota, albo nastoletni fan, który nie ma pojęcia o muzyce.
Dołączył: 20 Wrz 2013 Posty: 534 Skąd: ja ją znam?
Medale: Brak
Wysłany: 2013-10-17, 21:07
ok to tak:
1. Electric Six
2. Reel Big Fish
3. Daft Punk
4. FatBoy Slim
5. Bob Marley & The Wailers
6. Gorillaz
7. Korn
8. Red Hot Chili Peppers
9. Franz Ferdinand
10. Panic! At The Disco
11. Calvin Harris (w szczególności 2 pierwsze płyty)
12. Stance Punks
13. Maximum The Hormone
14. Going Quantum
15. Nujables
@edit 16. Lady GaGa
I cała masa której słuchałam mniej.
_________________ Ludzie zakładają, że lubię szyszki.
Lubię.
=====================
Nabijam godziny na forum.
Ostatnio zmieniony przez Jemszyszki 2013-10-28, 13:02, w całości zmieniany 2 razy
1. Crystal Castles, Massive Attack, Panzer AG (taki dziwny rockoindustrial), Infected Mushrooms,
2. Diary of Dreams (gothopodobne smęty), Diorama (podobnie), Depeche Mode,
3. Kult, Hey, Koniec Świata, Maanam, Luxtorpeda, System of a Down, Linkin Park, O.N.A., Republika,
4. Nine Inch Nails, Pidżama Porno, Rammstein,
Reszta mi nie pasuje do definicji zespołów... No ale jakoś tak gdzieś. Gromadami, bo nie umiem określić ulubionych kilku.
(Przeglądarka mnie w balona zrobiła i odpowiedziałam jako gość, teraz tego nawet usunąć nie mogę, sweet...)
Usunięte - Veon
_________________ Nie ufaj rudym
Ostatnio zmieniony przez -Veon- 2013-10-18, 14:55, w całości zmieniany 1 raz
1. Crystal Castles, Massive Attack, Panzer AG (taki dziwny rockoindustrial), Infected Mushrooms,
2. Diary of Dreams (gothopodobne smęty), Diorama (podobnie), Depeche Mode,
3. Kult, Hey, Koniec Świata, Maanam, Luxtorpeda, System of a Down, Linkin Park, O.N.A., Republika,
4. Nine Inch Nails, Pidżama Porno, Rammstein,
Z crystal castles mi się podobało Sad Eyes, Wrath of God i Not in Love bodajże. Po za tym to chyba tylko Diary of Dreams i Dioramy nigdy nie słuchałem
zespoly na mojej playliscie:
Airbourne
Alice Cooper
ACDC
Amon Amarth
Black Veil Brides
Born of Osiris
Children of Bodom
Dragonforce
Drowing Pool
Heartlist
In Flames
Lamb of God
Odium
Rise To Fall
Slayer
The Human Abstract
1. Crystal Castles, Massive Attack, Panzer AG (taki dziwny rockoindustrial), Infected Mushrooms,
2. Diary of Dreams (gothopodobne smęty), Diorama (podobnie), Depeche Mode,
3. Kult, Hey, Koniec Świata, Maanam, Luxtorpeda, System of a Down, Linkin Park, O.N.A., Republika,
4. Nine Inch Nails, Pidżama Porno, Rammstein,
Z crystal castles mi się podobało Sad Eyes, Wrath of God i Not in Love bodajże. Po za tym to chyba tylko Diary of Dreams i Dioramy nigdy nie słuchałem
Bo to nie są jakieś z kosmosu zespoły Ale co mi tam, brawo!
Shar
Na śmierć o HIM zapomniałam... Pamiętam ich plakaty w Bravo Z pozostałych dużo się gdzieś przewijało w różnych momentach życia. Cieszę się, że jednak nie jesteś hipsterką, nie pasuje mi to do ciebie
Poproszę o ciasteczka za Rise Against, HIM, Bon Jovi, Ghost Town i Falling Blind
_________________ Nie ufaj rudym
Ostatnio zmieniony przez RudaMaupa 2013-10-17, 22:15, w całości zmieniany 1 raz
Ja znam Bon Jovi, coś kojarzę Rise Against i oczywiście bardzo dobrze znam HIM.
Ja się jeszcze tu nie wypowiadałem? No proszę.
Oto moje TOP 3 (kolejność nieprzypadkowa):
1. Avenged Sevenfold - Chlopaki wymiatają! Super solówy, wokal i ogólnie oryginalne brzmienie. Chyba najlepszy zespół metalowy XXI w. moim zdaniem.
2. Trivium - Również dają czadu, fajny wokal i solówki gitarowe. Mistrzowie sceny, świetnie się ich słucha na żywo. Cały czas trzymają dobry poziom, a ich muzyka jest dość zróżnicowana, do metalcoru po thrash metal.
3. Bullet For My Valentine - Jeden z moich pierwszych zespołów metalowych, aczkolwiek ich ostatni album nie powala. Ale mimo ich pierwsze 2 albumy miażdżą!
Przy dalszych zespołach kolejność przypadkowa:
Bring me the Horizon - Kiedyś deathcore, teraz stają się coraz bardziej alternatywni.
Black Veil Brides - Może wyglądają jak pajace, ale tutaj gitary są super.
Blessthefall - Mimo że nie wyglądają na takich, są mocni! Aż się zaskoczyłem, że potrafią tak fajnie i mocno grać!
The Devil Wears Prada - Ot kolejny zespół metalcorowy, też całkiem fajny. Choć chyba też idą w stronę alternatywy... chociaż... oni zawsze byli nieco hipsterscy. Ale mimo to fajnie grają.
Killswitch Engage - Uważani za pionierów metalcoru. Dobre granie, wokal też (chociaż lepszy był ich poprzedni wokalista)
As I Lay Dying - Fajne granie, dobry metal, wszystko tak, jak powinno być.
All that remains - Dobry metalcore, "Jezus" na gitarze, wokalista robiący śmieszne miny w teledyskach
Lost Eden - Trochę japońskiej muzy z lekko kulawym angielskim Ale za to fajnie wrzeszczy wokalista.
Frontside - Kawał dobrego polskiego metalcoru. Mój ulubiony polski zespół.
Hunter - Też polskie, też dobre. Polacy wiedzą, jak się robi dobry heavy metal
Atreyu - W 2011 zawiesili działalność, pierwsze albumy mieli fajniejsze, potem było gorzej.
The Agonist - Słuchając tego zespołu zawsze sobie myślę jedno: Uwielbiam kobiety, które potrafią tak ładnie wrzeszczeć
Suicide Silence - Może nie słucham ich aż tak często, ale całkiem fajny deathcore. Tylko szkoda, że się ich wokalista rok temu roztrzaskał na motorze i zginął.
Slipknot - Czasem sobie lubię posłuchać nu-metalu. A Slipknot gra fajną muzykę.
Disturbed - Też spoko zespół.
Parkway Drive - Australijski metalcore, dobre ryki pana wokalisty.
AxeWound - Poboczny projekt Matta Tucka (wokalisty Bullet for my valentine). Bardzo fajnie grają, mam nadzieję, że nie poprzestaną na jednej płycie
Artrosis - Polski gotyk, też zawsze spoko.
Closterkeller - jw
Nightwish - Symfoniczny power metal prosto z mroźnej Finlandii. Na wokalu najbardziej lubiłem Tarję Turunen. Ta to dopiero ma głosisko!
Within Temptation - Też symfoniczny metal, tym razem z Holandii. Sharon den Adel ma super głos!
System of a down - Kiedyś mój ulubiony zespół, ale się go chyba przesłuchałem i troszkę mi się znudził. Ale teraz coś znowu się zaczynam do nich przekonywać. Widocznie potrzebowałem od nich przerwy.
To chyba tyle. Jak coś mi się przypomni, to dopiszę.
Ostatnio zmieniony przez Szyszek 2013-10-23, 15:03, w całości zmieniany 2 razy
1. MetallicA Nic dodać, nic ująć... Wybitny zespół z wybitnymi piosenkami.
2. Tenacious D Mistrzowie tekstów oraz gitary Każdy ich kawałek znam na pamięć
3. ManOwaR Świetny zespół ze świetnymi piosenkami \m/
4. Nightwish ;_; Najlepszy zespół grający metal symfoniczny. Ich piosenki to połączenie wybitnego wokalu, świetnej muzyki oraz geniuszu Tuomasa jako kompozytora... Cudo!
5. Lost Horizon *,* Świetny 6-ścio oktawowy wokal
6. Maximum the Hormone
7. Slayer
8. Guns N Roses
9. Avenged Sevenfold
10.Korpiklani !!
AnswersMaster Kula to najlepszy raper ever. Kto tak nie sądzi, nich zostanie zmiażdżony przez jego głębokie teksty
No to ja podam kilka choć kolejność nie pokazuje tutaj stopnia tego jak bardzo je uwielbiam, tego nie jestem w stanie określić bo dużo zależy od momentu życia
- Anathema
- Type O Negative
- Solstafir
- Antimatter
- Horn Of The Rhino
- TooL
- Paradise Lost
- In Flames
- Lamb Of God
- Eluveitie
- Manson
- Blindead
- Blind Guardian
- Rammstein
- A storm Of Light
- Agalloch
- Wood Of Ypres
- Opeth
- Russian Circles
- Electric Wizard
- Pain Of Salvation
- Amorphis
- The White Stripes
- Cult Of Luna
_________________
Ostatnio zmieniony przez Sianooo 2013-10-23, 00:28, w całości zmieniany 1 raz
O Losie, dzięki dzięki dzięki! Właśnie albumu "Natural disaster" Anathemy mi dziś potrzeba... a nie przypomniałabym sobie o nim za Chiny Ludowe. Koniec offtopu, ale podziękowania musiały być
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum