Poza tym, Davos, w jakiej innej komputerowej grze akcji możesz dostać mandat za przekroczenie prędkości czy jazdę na czerwonym świetle, a policja ściga Cię, jeśli chodzisz po mieście z wyciągniętą bronią?
No i tankowanie. Kuźwa, GTA nowe niby takie realistyczne, ale to w Mafii widziałem licznik benzyny.
No, to realizm pełną gębą. Zatem tym bardziej plus dla tej gry. A ciekawe, czy za picie alkoholu też ścigają? Chyba, że akcja gry nie obejmuje okresu prohibicji.
Barbra napisał/a:
ale mafia ta gra niekomputerowa to jedna z najlepszych gier na świecie!!!!!
Owszem Tyle, że trzeba mieć do niej minimum 6 osób, a jak jest więcej, to jeszcze lepiej. My na zlocie graliśmy w piątkę, w tym jedna osoba prowadziła grę, czyli de facto była czwórka graczy. No i już musieliśmy nieźle kombinować z zasadami, żeby jakoś zbilansować szansę mafii i policji + obywateli. A jak jest 6 osób, to już można grać 3 tury. No i można też wprowadzić prostytutkę
no właśnie, im więcej osób tym lepiej, ja w to zawsze gram jak gdzieś wyjeżdżam ze znajomymi i znudzą nam się karty i alkohol w te wakacje grałam w jakąś w ogóle szaloną wersję, z dziwką, księdzem, lekarzem, magikiem, barmanem, prawie każdy kimś był, polecam
_________________ Gość
Sztuczna pochwa pod kątem 90 stopni przymocowana do czegoś, i rucham i jem
Ja grałam w mafię na forum, to było genialne. W pewnym momencie tworzyliśmy fake konta do postaci ze zmyślonego uniwersum, żeby było trudniej wykrywać kto jest kim
szaloną wersję, z dziwką, księdzem, lekarzem, magikiem, barmanem, prawie każdy kimś był, polecam
To by graliście chyba w "Psy". "Ktoś się rodzi księdzem, ktoś kur.wą a ktoś inny złodziejem. Ma to dobre strony bo się można poznać."
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
no właśnie, im więcej osób tym lepiej, ja w to zawsze gram jak gdzieś wyjeżdżam ze znajomymi i znudzą nam się karty i alkohol w te wakacje grałam w jakąś w ogóle szaloną wersję, z dziwką, księdzem, lekarzem, magikiem, barmanem, prawie każdy kimś był, polecam
Sporo tego Dziwka pozbawia kogoś prawa do dyskusji (przynajmniej my tak zawsze graliśmy). A pozostali co robią?
Adwokat - może jeden raz w ciągu gry ujawnić się w momencie przegłosowania innej osoby chroniąc ją od śmierci (w zależności od ustaleń graczy może to zakończyć dzień lub ochronić tę osobę przed dalszymi oskarżeniami).
Barman (albo Opój) - powinien przynależeć do miasta, każdej (lub tylko jednej) nocy "budzi się" przed mafią i "upija" (wskazuje) wybraną osobę. Jeżeli "upita" osoba jest w mafii, zostaje zabita inna osoba niż wskazana przez mafię (np. z przesunięciem o 2 w kierunku ruchu wskazówek zegara).
Cudotwórca (Zbawiciel) - może jeden raz w ciągu gry ujawnić się w dzień i wskrzesić wyeliminowaną osobę (w zależności od ustaleń graczy podjętych przed grą może to być osoba usunięta jedynie w dzień, jedynie w nocy, tylko poprzedniej nocy/dnia, lub dowolna).
Czarodziej (Magik) - raz w ciągu gry może pokazać prowadzącemu "w nocy" umówiony znak, po czym "budzi się" i wskazuje dwie osoby, którym może zamienić karty (a co za tym idzie role). Natychmiast po tym wszyscy gracze "budzą się" jeszcze raz, aby obejrzeć swoje karty.
Grabarz (Terrorysta) - może jeden raz w ciągu gry ujawnić się w dzień i wyeliminować dowolną osobę.
Łowca - raz w ciągu gry, jeżeli zostanie wybrany w głosowaniu, może ujawnić się i uniknąć eliminacji usuwając inną dowolnie wybraną osobę.
Kolejarz - "budzi się" w nocy (każdej lub raz w ciągu gry) i wybiera jedną osobę (inną niż ostatnio), którą wywozi "w podróż". Następnego ranka osoba ta zostaje ujawniona przez mistrza gry i przez jeden dzień nie może odzywać się i nie ma prawa głosu.
Ksiądz (Lekarz, Pielęgniarka) - powinien przynależeć do miasta, każdej nocy "budzi się" przed mafią i wskazuje osobę, za którą tej nocy "się modli" (którą "leczy"), w przypadku wskazania tej osoby przez mafię nikt nie zostaje wyeliminowany.
Kurtyzana (PLO - Panna Lekkich Obyczajów) - "budzi się" jako pierwsza osoba podczas pierwszej nocy i poznaje karty wszystkich graczy. Nie może ujawnić się do końca gry, dobrze jest nie ujawniać, że dana osoba była kurtyzaną, nawet w przypadku jej śmierci.
Mleczarz - jeden raz w ciągu gry może skorzystać z przywileju "dodatkowego życia" w momencie swojej śmierci, wtedy nie odsłania się karty, w przypadku zabicia w dzień podaje się do wiadomości graczy informację, że dany gracz jest mleczarzem, w przypadku nocy zależy to od ustaleń podjętych przed grą.
Ochroniarz - powinien przynależeć do miasta, każdej nocy "budzi się" przed mafią i wskazuje osobę, którą tej nocy "ochrania", w przypadku wybrania tej osoby przez mafię wyklucza się tylko jej ochroniarza.
Sędzia - może jeden raz w ciągu gry podczas głosowania ujawnić się i skorzystać ze swojego prawa podwójnego głosu.
Szalony Sędzia - raz w ciągu gry może pokazać mistrzowi gry w nocy umówiony znak, po czym "budzi się" i eliminuje dowolnie wybraną osobę.
Santażysta - raz w ciągu gry może pokazać mistrzowi gry w nocy umówiony znak, po czym "budzi się" i wskazuje osobę, którą "szantażuje" - osoba ta "budzi się" aby poznać szantażystę, którego w ciągu następnego dnia musi bronić podczas dyskusji i na którego nie może głosować.
Terrorysta - w momencie jego śmierci umiera również osoba siedząca obok niego (po ustalonej przed grą stronie) lub dowolna przez niego wskazana, w tym momencie podaje się do wiadomości, że gracz był terrorystą.
Wariat - raz w ciągu rundy może się ujawnić w dzień i popełnić samobójstwo kończąc obrady lub - po śmierci zabiera ze sobą jeszcze jedną osobę.
Snajper - może wskazać jedną osobę jako członka mafii, jeżeli wybierze dobrze i rzeczywiście strzeli do członka mafii, wtedy gangster ginie i odpada z gry. W razie pomyłki i strzelenia do członka miasta giną oboje.
Seryjny morderca - budzi się zaraz po mafii i wskazuje jeszcze jedną/dwie osoby (również z mafii).
Wróżbita (Nekromanta) - może raz w ciągu gry skontaktować się z wyeliminowaną osobą w celu ustalenia tożsamości danej osoby.
Amorek - pierwszej nocy wybiera dwie osoby i pokazuje je mistrzowi gry. W momencie śmierci jednej z nich druga , zakochana również ginie.
Mała dziewczynka - może podglądać w nocy. Może dzięki temu poznać role innych graczy, choć wiąże się to z niebezpieczeństwem śmierci, jeśli np. mafia ją zauważy.
Przynajmniej według wikipedii. Wiadomo, że każda grupa zmienia trochę zasady
ps. a ja słyszałam jeszcze o samobójcy i że był nim terrorysta
Sporo tego! Żeby wprowadzić te wszystkie postaci trzeba by mieć ze 30 osób, bo jeszcze doszłoby kilka osób z mafii i policji.
Chociaż Kurtyzana w tym wariancie jest dla mnie bez sensu - po co ktoś ma poznawać wszystkie karty, jeśli potem nie może z tej wiedzy w ogóle skorzystać? No bo gdyby chciała skorzystać, to wtedy musi się ujawnić, a to jest zabronione. Wolę już taki wariant w jaki graliśmy - wskazanie kogoś kto w następnej turze musi milczeć. Czyli de facto jest to rola Kolejarza, z tym że osoba wskazana przez Kurtyzanę może głosować. I być eliminowana. No bo w opisie powyżej osoba wskazana przez Kolejarza nie ma też prawa głosu, ale nie jest jednocześnie wyjaśnione, czy sama nie może być wskazana i wyeliminowana. Jeśli tak, to trochę bzdura, bo niby Kolejarz "wywozi kogoś za miasto" czyli fizycznie tej osoby nie ma No chyba, że taka osoba jest przez 1 dzień nietykalna - wtedy to ma sens.
Fajną moc ma Cudotwórca Tylko zastanawia mnie jedno - jeśli ktoś zostaje zabity, to potem już nigdy nie zamyka oczu bo nie uczestniczy w grze i przez to wie, kto jest w mafii. Gdyby nagle został przywrócony do gry, to mógłby potem podczas głosowania używać tego argumentu i mafia miałaby już przerąbane. Chyba, że przed grą umówiono by się, że osoby wyeliminowane też muszą spać w czasie nocy.
Wariat jest moim zdaniem bezsensowny - po co popełniać samobójstwo? Nie opłaca się to ani wtedy, gdy jest się w mafii, ani zwykłym obywatelem - bo tak czy siak elimunując się samemu z gry zmniejsza się szanse swojej grupy na wygraną. Chyba, że przyjmujemy wariant nr czyli zabieramy kogoś ze sobą - ale nadal nie jestem przekonany, czy jest to opłacalne.
Magik ma świetną umiejętność bo zamieniając karty dwóm osobom w połowie gry może w niej sporo namieszać Snajper też jest dobry, bo jeśli dożyje do końcówki gry i wie, kto jest w mafii to może przesądzić o zwycięstwie miasta.
Mleczarz ma dodatkowe życie. Ok. Tylko kurna czemu mleczarz? To mleko ma aż tak cudowne właściwości?
Amorek wskazuje na początku gry dwie zakochane osoby. Ciekawe, czy można wskazać dwie osoby tej samej płci
Mała dziewczynka może podglądać w nocy. Hm, tylko moim zdaniem to nie przejdzie. Nawet, jeśli dziewczynka będzie mieć lekko zmrużone oczy, mafia i tak ją od razu zauważy i wyeliminuje, żeby ich nie wydała.
Fajnie by było raz pograć z wykorzystaniem przynajmniej większości tych postaci Tylko oprócz zebrania odpowiednio dużej ekipy, trzeba by było poświęcić trochę czasu na omówienie i nauczenie się przez każdego wszystkich zasad, omówienie różnych znaków dawanych przez poszczególne postaci mistrzowi gry itp. No i mistrz gry musiałby być bezbłędny, bo jakby pomylił się przy jakimś znaku czy postaci to mógłby położyć całą grę
no właśnie, im więcej osób tym lepiej, ja w to zawsze gram jak gdzieś wyjeżdżam ze znajomymi i znudzą nam się karty i alkohol w te wakacje grałam w jakąś w ogóle szaloną wersję, z dziwką, księdzem, lekarzem, magikiem, barmanem, prawie każdy kimś był, polecam
Sporo tego Dziwka pozbawia kogoś prawa do dyskusji (przynajmniej my tak zawsze graliśmy). A pozostali co robią?
ja grałam w taki sposób że dziwka budziła się po mafii i wskazywała palcem na dowolną osobę, wtedy prowadzący kiwał głową na tak albo na nie, dzięki temu dziwka mogła być pewna co do 1 osoby. (ale pyta tylko przy pierwszym "budzeniu", w ciągu gry może sprawdzić tylko 1 osobę a nie że co chwilę kogoś innego. pytanie jej zadane brzmiało "budzi się dziwka, z kim chcesz się przespać?"). no i to daje taką przewagę że jak trafisz to możesz przekonywać ludzi do zabicia mafii, albo bronić kogoś o kim wiesz że nie jest mafią. właśnie grałam tak że każdy mógł przyznać się do bycia dziwką i kogoś oskarżyć, zdarzało się że 2 osoby się ze sobą kłóciły bo obie twierdziły że są dziwkami, oczywiście jedna z nich blefowała i była mafią;)
lekarz mógł uleczyć wybraną osobę, jeśli trafił na tę samą którą zabiła mafia to ta osoba nie przerywała gry tylko dalej budziła się razem z miastem.
magik wskazywał na dwie osoby, i prowadzący zamieniał tym osobom karty. może to zrobić w dowolnej turze ale tylko raz w ciągu gry. po prostu w każdej turze budzi się jako pierwszy i prowadzący pyta go czy chce coś zmienić czy nie, jeśli nie to gra toczy się normalnie dalej.
barman upija wybraną osobę, jeśli trafi na mafię to zamiast wybranej przez mafię osoby zabita zostaje osoba siedząca na lewo od tej którą chciała zabić mafia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum