Wysłany: 2013-10-24, 18:28 Najgłupszy tekst, jaki usłyszeliście.
Zdarzyło się wam kiedyś usłyszeć coś tak głupiego, że ciężko coś uwierzyć? To może się podzielimy, śmiech to zdrowie
Zacznę.
Mam taki zwyczaj, że jak np. czekolada upadnie na podłogę, to dmucham na nią i zjadam - o ile podłoga jest czysta. Mojego brata jako malucha to brzydziło, więc zasadził mi kiedyś tekstem:
-A gdyby kot ci spadł w stodole na ziemię, to też byś go podmuchała i zjadła?
Akademik. Współlokatorka uczyła się do czegośtam. Po chemii na maturze i w ogóle. Robimy jej powtórkę:
-Jak dzielą się pierwiastki?
-Na proste i złożone.
[ Dodano: 2013-10-24, 19:31 ]
Zapomniałabym. Moje własne. Wesele znajomych. Czuję, że siedzę tak, że mam między nogami nogę od stołu, mówię więc z oburzeniem:
-Ale ja nie chcę siedzieć na rogu!
Stoły były okrągłe.
Córka przeglądał krzyżówkę i nagle mówi:
"Krzyżówki nie są takie trudne tata. Zobacz. Na przykład tutaj... Potocznie cygan - na trzy litery"
Ja mówię "proste?"
A ona "No pewnie. ŻUL!"
Kolega gra w symulator farmy 2013 na telefonie i mówi: "muszę sobie przerzucić na komputer to sobie pogram".
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Rozmowa mojej siostry z koleżanką na gg:
Koleżanka: Hej, masz może kolorową drukarkę?
Siostra: <patrzy na obudowę drukarki i odpisuje> yyy, jest szara
Koleżanka: Ojej, szkoda
Wpatrywałyśmy się w jej odpowiedź przez jakieś 5 minut i nie mogłyśmy uwierzyć, że nie załapała i na tym zakończyła swoją rozmowę.
taa dzieci. najbardziej udane teksty, ale na chwilę obecną mało pamiętam.
dzisiaj moja siostra, która ma obsesje na punkcie prawie każdej gry, w którą ja gram. najbardziej uparła się na aiona mimo, że kompletnie nie ogarnia mmo i angielskiego, ale za główny cel w jej dotychczas 8 letnim życiu obrała uzbieranie na nowy komputer i ściągnięcie tej gry:
"znalazłam taką grę podobną do aiona (jakieś cukierkowe mmo dla dzieci). ale to jeszcze nie aion, bo nie można latać, ale można usiąść..."
i sprzed paru lat:
*coś jej mówię, kilka razy bo ciągle się pyta "co?"*
-co ty, głucha jesteś?
-NIE JESTEM GŁUPIA!
Rok temu na wiejskim festynie zalany kolega ze spuszczoną głową zwróciwszy się do koleżanki siedzącej obok rzekł wiele sugerującym głosem: "Obsiednij mnie!"
_________________ I'm boring myself just talking about this.
Kiedyś doszedłem do szokującego wniosku i powiedziałem, że "wszystko jest takie jakie jest" Zdałem sobie sprawę z tego jak głupio to brzmiało dopiero jak koledzy zaczęli się śmiać
Teraz przypomniało mi się...
Kolega stoi ze sztandarem, obok niego ten cały poczet (jedna dziewczyna), i obok tej dziewczyny (koleżanka z klasy), stoi strażak, też ze sztandarem, no i dialog:
-"hej mała! Miałaś wczoraj?"
-"Co?!"
-"No miałaś wczoraj?"
-"Ale co?!"
-"No ch*ja w dupie."
Strażak miał z jakieś 40 lat, koleżanka 15 Co na tym świecie się dzieje...
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
W salonie jednej z sieci komórkowych klientka, której przychodzą płatne smsy:
-Nie! Ja nigdzie nie dzwoniłam! Na żadne smsy nie odpisuję! Nie daję złodziejom zarobić i w żadne duperele nie wierzę!
-A połączenie wykonane x.y.2013?
-Nooo, ale to tylko do wróżki, bo musiałam się poradzić...
Teraz przypomniało mi się...
Kolega stoi ze sztandarem, obok niego ten cały poczet (jedna dziewczyna), i obok tej dziewczyny (koleżanka z klasy), stoi strażak, też ze sztandarem, no i dialog:
-"hej mała! Miałaś wczoraj?"
-"Co?!"
-"No miałaś wczoraj?"
-"Ale co?!"
-"No ch*ja w dupie."
Strażak miał z jakieś 40 lat, koleżanka 15 Co na tym świecie się dzieje...
Stereotypowa gimbusiara odpowiedziałaby pewnie:
-A co, nie pamiętasz?
_________________ I'm boring myself just talking about this.
Akurat dziewczyna stereotypowa nie jest. Średnia 5,3 na koniec roku to już "trochę" jest, właśnie kolega od sztandaru powiedział, że się odwróciła no i tylko było wielkie zdziwienie, "Aha..."
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
dzisiaj w nocy obudziłam się, paczę na zegarek, a tu 6. patrzę na niebo, czarne. stwierdziłam półprzytomna "widziałam już kiedyś szóstą, to nie jest szósta. " po czym wróciłam do spania.
nie wiem czemu to pamiętam ale rozumiem siebie, ostatnio 6. widziałam w wakacje, kiedy kładłam się w końcu spać, bo było już jasno.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum