Oh, szanty, uwielbiam je :> Najlepsze są Morskie Opowieści, dzięki tej prostocie można bez problemu pisać własne zwrotki do nich, co nieraz z kumplami robiłem Śpiewamy niemal przy każdym wspólnym wypadzie, czy to ognisko, czy popijawa za sklepem przy IILO, czy nawet jakaś robota (jak np. ostatnio wynoszenie sprzętu z chaty w grodzie).
Morskie Opowieści są genialne!
Kiedy byliśmy z kumplami w Borach Tucholskich, któregoś wieczoru wzięliśmy gitarę, śpiewnik i kilka browarków, udaliśmy się do opuszczonego amfiteatru i odśpiewaliśmy ponad 150 zwrotek Gdy już skończyliśmy, nagle usłyszeliśmy śmiech dwóch dziewczyn, które jak się okazało, gdzieś tak od połowy przysłuchiwały się z ukrycia naszym wokalnym "popisom"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum