JA PIERDOLE JAK MNIE WKURWIAJĄ TAKIE CIOTY, NO KURWA. O JAKI JA JESTEM WIELCE HARDKOROWY SMAKOSZ NAJPIKANTNIEJSZE NA SWIECIE OO JAKA DOBRA OSTRA, PODKREŚLAM OSTRA MUSZTARDA. ALBO „OO KUPIE SOBIE CZIPSY, ALE NIE JAKIEŚ SMACZNE, MUSZA BYĆ PIKANTNE, JESTEM LEPSZY BO JEM PIKANTNE A WY CO NADAL PAPRYCZKA CZY CEBULKA? JA WPIERDALAM WASABI, SMAKUJE JAK OCET Z PIEPRZEM ALE WPIERDALAM, NIEBO W GĘBIE, GDYBY BYŁO CIUT OSTRZEJSZE TO WYJEBAŁBYM STAREGO WE WSZYSTKIE DZIURY TAKI BYŁBYM PODNIECONY, ZROBIŁBYM JESZCZE TEMAT ŻE PIKANTNE I OGIEŃ I PIEKŁO. ROZUMIEM NADAĆ WYRAZISTOŚCI, ALE ZABIJAĆ CAŁY SMAK POTRAWY DLA WĄTPLIWEJ PRZYJEMNOŚCI PIECZENIA JAPY? KSZTUSISZ SIE, POCISZ I LECI CI Z NOSA. MOŻNA O PORÓWNAĆ Z ROZKOSZĄ PODCZAS DŁAWIENIA SIĘ CHUJEM. PRAWDZIWE JEBANE SZOŁ ZACZYNA SIĘ KIEDY TAKI TWARDZIEL MOŻE SIĘ WYKAZAĆ, JAKAŚ PIZZERIA CZY U SIEBIE W KUCHNI. CO TAM MATI ZAMÓWMY PIZZE, DLA MNIE MEGADIABLOPIZDAMEXICANOOSTRA Z DODATKOWYMI PAPRYCZKAMI, HEHE COŚ NIE OSTRA, JA TO NIE WIEM JAK WY MOŻECIE JEŚĆ TAKIE MDŁE xD CO TAM CHCESZ SPRÓBOWAĆ SEBA? TYLKO MASZ POPIJ MLEKIE BO SIĘ WODO NIE POPIJA XD A TERAZ ZW NA MOMENCIK BO MUSZE SIE WYSRAĆ MOIM MEGA PIEKĄCYM STOLCEM, AHH NIE MA TO JAK BRUTALNE PIECZENIE ODBYTU I WALENIE KONIA DO CHRZANU.
Jest jakaś pasta czy coś tylko odwrotna że cioty muszą łagodne jeść czy coś takiego?? itp itd?
Chyba nie ma, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Ale zawsze można napisać :]
No niby można ale pasuje żeby była równie zabawna co ta o ostrym.
A co dożarcia to lubię dobrze przyprawione ale nie tak że nie czuć smaku tylko ryj przypala, wtedy jest chujowe. Ketchup jem ostry ale kotlin z piekła rodem to jest gorsze gówno niż tortex łagodny
kotlin z piekła rodem to jest gorsze gówno niż tortex łagodny
Kotlin z piekła rodem to Ty szanuj
Nie jest na tyle pikantny, by palić ryj, jest taki w sam raz.
Właśnie też lubię potrawy, które są przyprawione tak dobrze, nieraz i na pikantno, ale w granicach rozsądku.
Bardziej pikantnych potraw unikam w lecie, bo za gorąco.
Meh, to tylko ja jestem tym ostrożercą. Jak widzę "ostrą" pizzę to pytam co dodają że jest ostre. Zazwyczaj się rozczarowuje i proszę zwykłą. Bo nie ma sensu sprawdzać stosunku smaku do ostrości. Dobra ostra pizza powinna zachować rozsądek między smakiem i ostrością.
Tak w Karpaczu Kebab był z ostrym sosem. 2mln. w skali SHU. Odpuściłem. Jestem przy 500tys. Nie jestem Kozakiem na 2mln.
Ale te standardowe Tabasco czy inne pseudoOstre są za suabe. I ja to lubię, nie rzucam się do tych łagodnych. Nie każdy ma tak przepalone styki żeby jeść ostre i się tym jarać (jak tyłek po prawdziwie ostrym żarełku).
Jak u siebie robie jakiś obiadek to zawsze się upewniam czy tylko ja będę go jadł. Niektórzy po prostu nie wytrzymują tej skali
Kiedyś lubiłam ostre rzeczy, ale chyba na starość łagodnieję. Za to znam kogoś kto ma bzika na punkcie ostrego jedzenia, w skali niejadalnej dla normalnych osób. Kiedyś wpieprzył papryczkę Carolina Reaper i nie wspomina tego jakoś traumatycznie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum