Krótkie streszczenie dzisiejszego przedpołudnia w moim domu.
Poranek był taki jak zwykle, czyli w miarę spokojny, jeśli w ogóle taki może być przy trójce dzieci... Ale wszystko co dobre, szybko się kończy.
Było tuż po 10.00. Dzieci siedziały w pokoju, a ja kręciłem się po kuchni. Moja żona w tym czasie ścieliła łóżko. W pewnym momencie usłyszałem rozbrzmiewający dosyć głośno "gong" uderzenia czymś w grzejnik. Od razu wiedziałem, że tym "czymś" było pewnie jedno z dzieci. Nie pomyliłem się. Kiedy przybiegłem do pokoju, moja żona już tam była i trzymała zapłakanego Olafa na rękach. Natomiast Grzejnik jak gdyby nigdy nic nadal siedział pod oknem. Nie sądziłem jednak, że jest aż tak źle, do czasu gdy zobaczyłem twarz Olafa i ramię żony... całe bardzo mocno zakrwawione. Podróż na chirurgię dała nam w rezultacie 3 szwy i 3 stripy na czole
Dołączył: 20 Wrz 2013 Posty: 534 Skąd: ja ją znam?
Medale: Brak
Wysłany: 2014-01-12, 23:29
Będzie żył. Do dziś mam łysy pkt na głowie (na szczęście niewidoczny aż tak bardzo), po bliskim spotkaniu ze starym kaloryferem cioci (ale po kilku h w szpitalu dostałem takie fajnego gumowego dinozauro-godzille ze sklepiku szpitalnego ;3).
_________________ Ludzie zakładają, że lubię szyszki.
Lubię.
=====================
Nabijam godziny na forum.
kurcze to brzmiało tak, jakbyś jednego syna nazwał Olaf, a drugiego Grzejnik.
na czole może nie zostanie tak widoczna blizna jak zostaje na głowie (włosy nie rosną), ja za dzieciaka przerąbałam z rozpędu w róg ramy łóżka w sam środek czoła i wyglądałam jak harry potter. możesz mu tak wmówić ale szkoda dzieciaka.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Davos racja, nawet mam pamiatke z tylu na glowie w postaci blizny, ale teraz przeciez
wszedzie sa takie grzejniki, nie wiedzialem, ze sa jeszcze te prl-owskie.
Davos racja, nawet mam pamiatke z tylu na glowie w postaci blizny, ale teraz przeciez
wszedzie sa takie grzejniki, nie wiedzialem, ze sa jeszcze te prl-owskie.
Jeśli Fakty się tym interesują musisz się bać. To przecież fakty. Nie wiadomo co tam wypisują. Może zostaniesz drugą Katarzyną W. z Sosnowca.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
To ja uprzedzam wszystkich innych facetów. Nie mówcie, że syn Bartka jest ładny bo co najmniej dziwnie to brzmi. Tyle się wygoi ta rana.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum