Na miejscu pojawiło się kilkanaście karetek, , straż pożarna.
Wyglądało to tak, że było przejście z jednej sali do drugiej przez przejściu o szerokości max 2,5 metra i ludzie tam poutykali, zaczęli mdleć wybijać okna gołymi rękoma, krew, brak tlenu i wgl ludzie nawet zaczęli stamtąd skakać (wysokość 1 piętro). potem ratownicy nie mogli tam dotrzeć, ochocochroniarze rozpylili jakiś gaz (początkowo były plotki, że był to gaz pieprzowy) co jeszcze bardziej pogorszyło sprawę.
Słyszałem o tym dzisiaj. Miałem dobre źródło, bo siostra mojej koleżanki z kierunku studiuje w Bydgoszczy i troszkę się o tym dowiedziałem. A potem doczytałem jakieś wiadomości.
Fatalna organizacja tej imprezy to główna przyczyna tragedii. To już szkoda w ogóle pisać.
Na dodatek ochroniarze również beznadziejnie się zachowali. Serio, paralizatory i gazy łzawiące? No bez jaj!
A dziewczyna została zadeptana na śmierć... Pójść na imprezę z nadzieją na dobrą zabawę, a tu się okazuje, że już się z tej imprezy żywym nie wyjdzie. Paskudnie to brzmi, ale niestety tak się stało naprawdę. Najbardziej mi w tej sytuacji jest szkoda bliskich tej dziewczyny.
I mam nadzieję, że ci, co są w szpitalu, szybko wyzdrowieją.
Ale cała ta sytuacja to masakra... naprawdę, aż mnie zamurowało i dalej nie wierzę, że serio taka klapa miała miejsce.
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
i [Dzisiaj 12:20] Moris299: Podbije tam, zobaczyć zaraz
i [Dzisiaj 12:25] Moris299: Ee nic nie ma ciekawego, myślałem, że jakieś policje czy coś jeszcze będzie
_________________ Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Ja rozumiem, tragedia tragedią... ale dlaczego oni spanikowali, przed czym uciekali? Dlaczego jeden cisnął się na drugiego? Darmowe piwo rozdawali czy jak?
_________________ 1) "We can't avoid the battle, but we can choose the battlefield."
2) Secret Service - Tajemnicza Zastawa
Były dwa pomieszczenia, w jednym sprzedawali piwo i z tego jednego tam przechodzili, niektórzy palili fajki na łączniku i tam stali, część z tego pomieszczenia z piwem szła też w tamtym kierunku, zrobił się tłok no i chuj no i cześć.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
[ Dodano: 2015-10-15, 21:05 ]
Nie ogarniesz psychologi tłumu.
1. Było mało miejsca
2. Ludzie pchali się na siebie
3. Było duszno, nie można było otworzyć okien
4. Ochroniarze zamiast ruszyć dupy i coś zrobić to wyskoczyli z gazem łzawiącym i paralizatorami, wtedy wybuchła prawdziwa panika
[ Dodano: 2015-10-15, 21:05 ]
Nie ogarniesz psychologi tłumu.
1. Było mało miejsca
2. Ludzie pchali się na siebie
3. Było duszno, nie można było otworzyć okien
4. Ochroniarze zamiast ruszyć dupy i coś zrobić to wyskoczyli z gazem łzawiącym i paralizatorami, wtedy wybuchła prawdziwa panika
[ Dodano: 2015-10-15, 21:05 ]
Nie ogarniesz psychologi tłumu.
1. Było mało miejsca
2. Ludzie pchali się na siebie
3. Było duszno, nie można było otworzyć okien
4. Ochroniarze zamiast ruszyć dupy i coś zrobić to wyskoczyli z gazem łzawiącym i paralizatorami, wtedy wybuchła prawdziwa panika
Idioci zamiast na szluga wyjść na zewnątrz to palili w tym łączniku, okien nie dało się otworzyć więc chujnia, nawet koleś wyjebał szybę, ale nic to nie dało.
(podobno mocne te szyby były. Prlowska robota )
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
To mi przypomniało o mojej rozkminie na temat krakowskich klubów. Wszystkie dobre są w piwnicach i podziemiach starych kamienic. Z jednym wąskim stromym wejściem i wyjściem. Wystarczy jeden świr co pierdolnie w ochronę gazem i podłoży ogień przy wejściu na poziomie ulicy. 400 trupów łatwo jak splunąć.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum