ja gram na giełdzie walutowej, ale nie wiem o co chodzi z tymi szkolnymi, pewnie na rachunkach demonstracyjnych będziecie grać, z resztą to pewnie są papiery wartościowe, czyli inna kategoria, ale i tak wydaje mi się, że byś musiał się coś zainteresować prognozowaniem losów danych spółek, makroekonomią i analiza techniczną.
_________________
AnswersMaster Loża Szyderców bezwzględny sędzia i kat
Nie jest jakoś super, ale najgorzej też nie, na razie średnio, ale na rzeczywistym rachunku gram odkąd skończyłem pisać licencjata na temat Forex, czyli jakiś miesiąc. Mam fajny plan na łapanie dużych skoków co są w pierwszych sekundach po publikacji danych, tylko muszę pierw zmienić brokera i właśnie jestem w trakcie tej operacji, bo na tym co mam teraz mój plan nigdy nie wypali, niestety musiałem się o tym boleśnie przekonać na własnej skórze
Czyli jesteś Answer widze profesjonalista, po szkołach Ładnie. Co to za broker?
Nie profesjonalista, raczej teoretyk mierzący się z praktyką Jedynie na kółko uczęszczałem o Forexie, trochę książek wyrywkowo i są jeszcze webinaria. A pracę miałem jedynie o świecach japońskich. Ten, którego zmieniam to Admiral Market, popularny, ale ma rekwotowania na które się nadziałem. Chcąc łapać duże skoki (te w sekundę po publikacji danych) otwiera mi pozycje dopiero pod koniec skoku, nawet jeśli ustawiałem zlecenie oczekujące po danej cenie to otwierało mi je nawet 40 pipsów dalej kiedy już było po fakcie. Za to analiza techniczna dość fajnie się na nim sprawdzała.
_________________
AnswersMaster Loża Szyderców bezwzględny sędzia i kat
No ja tam myślę, że to są raczej podstawy. Na Hot Forex chyba zmienię, ale jutro jeszcze raz dobrze tam umowy poczytam. A Ty jak grasz? Jak to wygląda na akcjach? Korzystasz z analizy technicznej, z danych fundamentalnych czy tak na czuja po prostu lecisz wbijając się w trend?
Ja póki co próbuję różnych strategii inwestycyjnych, mam kilka wirtualnych portfeli i inwestuję na różne sposoby. Najlepiej wychodzi mi inwestowanie długofalowe w firmy, które znam, wiem jak działają i mają raczej zapewniony byt i wzrost na rynku. W portfelu, w którym staram się "wbijać w trend" i grać na czuja najwięcej tracę bo to trzeba na bieżąco śledzić co się dzieję a czasami mam taki niedoczas, że nie zaglądam cały dzień na konto i przez to tracę. Po za tym przez częste transakcje prowizja zjada zysk. Póki co gram wirtualnie żeby zobaczyć z czym to się je i ewentualnie uodpornić się na niepowodzenia i straty. Wiem, że w przyszłości nie będę miał czasu żeby być na bieżąco i grać na co dzień to też chyba wybiorę inwestowanie długofalowe jak wkroczę z prawdziwym kapitałem. Po za tym tam gdzie gram nie można inwestować w obligacje a czytałem, że to dobry kierunek jeśli jest się w młodym wieku.
_________________ I'm boring myself just talking about this.
AnswersMaster Loża Szyderców bezwzględny sędzia i kat
Tak, bo obligacje są wieloletnie, wiec młodym się opłaci, no i są bezpieczniejsze. Ja znów tylko daytrading, w długoterminowe nie gram, bo trzeba mieć większy depozyt zabezpieczający, żeby mieć jakieś sensowne stop-lossy, a gram na mikrolotach Ale tak sobie policzyłem, że gdyby mi ten Forex dobrze szedł i doszedłbym do 25tys. zł na rachunku, to mógłbym łapać po jednym pipsie, co jest banalne, a za 1 korzystny pips jest na EUR/USD 256 zł, na najwyższym locie na Admiral Markets czyli 8 lota. Czyli 6 pipsów i mam miesięczną polską minimalną w jeden dzień To moje marzenie największe dojść do takiego poziomu. No w tym jeszcze 1-2 pipsy spreadu z zyskiem dla brokera. Czyl iw efekcie trzebaby było łapać 2-3 pipsy na pozycje co tez nie jest wcale trudne.
Skoro to nie takie trudne to może i ja to kiedyś ogarnę Póki co widzę, że jak dużo się dzieje na co dzień to nie mam czasu nawet kompa odpalić. Ale fakt faktem dużo jest różnych opcji inwestycyjnych, jest w czego wybierać. Opcje binarne zaciekawiły mnie ostatnio. Niestety tego też nie ma w symulatorze.
_________________ I'm boring myself just talking about this.
AnswersMaster Loża Szyderców bezwzględny sędzia i kat
A ja mam problem, chciałem zmienić brokera, ale wszyscy ci spełniający moje najważniejsze wymagania są zagranicznymi brokerami, mają polskie stronki, ale dokumenty z którymi trzeba się zapoznać przy zakładaniu konta są w całości po angielsku, a ja angielskiego tylko tyle co sie sam nauczyłem, a tu jednak chyba bardziej profesjonalnym trzeba być i mam impas Nie gram, nie trenuje, nie zarabiam, bo kurde nie mogę se tego przetłumaczyć
Miałem coś takiego w liceum.
Piszę to tylko dlatego, żeby też dostać łopatę
_________________ Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ładnie. Co to za broker?
Jedynie na kółko uczęszczałem o Forexie, trochę książek wyrywkowo i są jeszcze webinaria. A pracę miałem jedynie o świecach japońskich. Ten, którego zmieniam to Admiral Market, popularny, ale ma rekwotowania na które się nadziałem. Chcąc łapać duże skoki (te w sekundę po publikacji danych) otwiera mi pozycje dopiero pod koniec skoku, nawet jeśli ustawiałem zlecenie oczekujące po danej cenie to otwierało mi je nawet 40 pipsów dalej kiedy już było po fakcie. Za to analiza techniczna dość fajnie się na nim sprawdzała.
Ale tak sobie policzyłem, że gdyby mi ten Forex dobrze szedł i doszedłbym do 25tys. zł na rachunku, to mógłbym łapać po jednym pipsie, co jest banalne, a za 1 korzystny pips jest na EUR/USD 256 zł, na najwyższym locie na Admiral Markets czyli 8 lota. Czyli 6 pipsów i mam miesięczną polską minimalną w jeden dzień 
