Wysłany: 2013-11-19, 21:30 Opis BMW z pewnej strony
Znalazłem dziś dobry opis BMW e38 na pewnej stronie:
Cytat:
"Spalanie na emeryta wyjdzie 9.8-10.5, płynna jazda to 12, przy normalnej dynamicznej jeździe 13-15litrów. średnio mi pali 13.5. Jak ktoś pisze że 750 spala 25l na sto, to nigdy nie miał 750, albo włączył komputer na 30 sekund w korku.
Przyznam się że satysfakcja z posiadania 'starego trupa' , który wybiera spod świateł 999 na 1000 samochodów na polskich drogach a od 160 do 240 przyśpiesza lepiej niż 9999/10000 samochodów jest ogromna frajdą.
Pomijając sytuacje na drodze gdzie 'wygrywa kretyn który się nie boi / widzenie pozazmysłowe / wiara w Chrystusa / etc. to jedynie S600 jest realnym konkurentem pod względem osiągów/komfortu/prestiżu
Pomijając dziecięcy aspekt przyśpieszenia, to fajnie jest mieć 10-letni samochód, który ma wyposażanie niespotykane w najnowszych samochodach z salonu.
Jest tylko problem kiedy znajomi/rodzina pytają się o samochód:
P: "ile pali"
O: tylko 12...
P: "Ile ma koni"
O: 326...
P: "Jaki ma silnik?"
O: V12...
P: Zaworów?
O: nie, cylindrów...
P: Dlaczego nie diesel/gaz?
O: bo nie jestem je#$#$$%..
etc - ciężko prowadzić taką konwersacje, po prostu ludzie tego nie ogarniają psychicznie, łatwiej powiedzieć że ma 150 koni i 2 litry - reszta się w bani nie mieści niestety.
Nagle niszczy się światopogląd 'wujka' w jego nowym Audi A6 na welurze 2,5TDI - bo przecież dał tyle 'piendzy' za 'nowy samochód' to dlaczego to 'stare coś' jest lepsze pod każdym względem?? Dlaczego on nie ma TV??
Ludzie wymazują to z świadomości - każdy Passat wyprzedzony przy 160kmh myśli sobie: "kolejny wariat z beemki' - nie dochodzi do niego że w środku jest ciszej niż w jego samochodzie przy 80km/h i silnik ma 2200rpm....
Przy tankowaniu też są jaja, samo zalanie trwa dwa razy dłużej niż w każdym innym samochodzie:
P: "za ile zalać?"
O: za 400PLN
P: "Jaki tu jest bak?"
O: 95 litrów...
Nie żebym sobie dorabiał do ego, to stary i tani wóz, ale to są po prostu krępujące sytuacje, samochód wykracza poza Polskie realia i to jest dla mnie w 750 najfajniejsze.
Ostatnio zmieniony przez bartek82r 2013-11-20, 16:08, w całości zmieniany 1 raz
A ja jestem w tym zielony i nie mam pojęcia o co cho D:
Ogólnie chodzi o wyjaśnienie, czemu zamiast np. 5 letniej astry z silnikiem 1,6 lepiej kupić 10 letnie BMW klasy dużo wyższej z dużo lepszym wyposażeniem, silnikiem itp. itd.
Wysłany: 2013-11-20, 19:55 Re: Opis BMW z pewnej strony
Cytat:
Ludzie wymazują to z świadomości - każdy Passat wyprzedzony przy 160kmh myśli sobie: "kolejny wariat z beemki' - nie dochodzi do niego że w środku jest ciszej niż w jego samochodzie przy 80km/h i silnik ma 2200rpm....
Fajny opis, ale akurat w tym fragmencie nie dziwię się owym kierowcom passata. Jak mnie ktoś wyprzedza jadąc 160 km/h to moja reakcja jest podobna No chyba, że robi to na autostradzie, ale są i tacy, którzy jadą tak po zwykłej jednopasmówce.
Trzeba tylko pamiętać, że utrzymanie Astry jest tańsze... Bo ludzie kupujo takie auta a potem trzymają je w szopach a po części to na szrot, byle taniej. Po za tym to zgadzam się z gościem, który to pisał.
_________________ I'm boring myself just talking about this.
Trzeba tylko pamiętać, że utrzymanie Astry jest tańsze...
Zawsze można kupić np z 3,5 litrowym silnikiem a nie 5 litrów.
Poza tym jedne samochody są bardziej awaryjne od drugich, a to też ważny aspekt
Może się okazać że do "droższego" samochodu mniej kasy włożysz w trakcie tego jednego dwóch remontów w ciągu np. 2 lat niż do innego samochodu w trakcie 5-10 napraw
Trzeba tylko pamiętać, że utrzymanie Astry jest tańsze...
Zawsze można kupić np z 3,5 litrowym silnikiem a nie 5 litrów.
Poza tym jedne samochody są bardziej awaryjne od drugich, a to też ważny aspekt
Może się okazać że do "droższego" samochodu mniej kasy włożysz w trakcie tego jednego dwóch remontów w ciągu np. 2 lat niż do innego samochodu w trakcie 5-10 napraw
Toć ja się z Tobą w 100% zgadzam. Mam tylko na myśli wyrywanie się z motyką na słońce w sytuacji typu: nie stać mnie na przegląd okresowy to mi tam szwagier olej wymieni. Nie lubię niechlujstwa i takie wieśniackiego podejścia, stąd takie moje zdanie a nie inne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum