Główna Poczekalnia Dodaj Moje screeny Najlepsze screeny dnia Prywatne wiadomości Zjedź najsamkurwadół Powrót do góry Forum Demotywatorów



Poprzedni temat «» Następny temat
Historia Jana Meli.
Autor Wiadomość
WojtekVanHelsing 
Loża Szyderców
Profesor Korwinologii


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 6197
Skąd: Sadowie

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2013-11-10, 00:34   Historia Jana Meli.

Jan Mela stracił lewe podudzie i prawe przedramię w wyniku porażenia prądem, którego doznał 24 lipca 2002 w Malborku, kiedy wszedł podczas deszczu do niezabezpieczonej stacji transformatorowej[4]. Odzyskawszy przytomność, dotarł o własnych siłach do domu. Został niezwłocznie przewieziony do szpitala w Gdańsku, gdzie po trzech miesiącach leczenia podjęto decyzję o amputacji kończyn[5].

Jan Mela wraz rodzicami domagali się dla niego przed sądem 400 tys. zł zadośćuczynienia i pokrycia kosztów leczenia od Koncernu Energetycznego Energa[4]. Opierając się na opinii biegłych sąd uznał, że bezpośrednią przyczyną wypadku nie było samo wejście Meli do budynku trafostacji, lecz dotknięcie ręką przewodów elektrycznych, zaś od 14-letniego chłopca można już było oczekiwać podstawowej znajomości zasad bezpieczeństwa związanych z urządzeniami pod napięciem. Sąd uznał Jana Melę winnym wypadku w 25%, przyznał mu ponad 230 tys. zł odszkodowania i miesięczną rentę, zaś koncern Energa obarczył odpowiedzialnością za zaniedbania polegające na pozostawieniu otwartego i niezabezpieczonego budynku trafostacji[6].



Później zdobyl bieguny, zakladal jakies fundacje itp..

Jan Mela jest komletnym debilem który wlazl na prywatna posesje.. on powinien placic odszkodowanie wlascicielom.

Co o tym myslicie?
_________________

Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
 
 
ZSK 
Junior Admin
Asst. Regional Manager


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 10721

Medale: 3 (Więcej...)

Wysłany: 2013-11-10, 15:17   

Ooo, widzisz. A zastanawiałem się co mu się stało.
Wydaje mi się, że sąd ogarnął temat. Janek nie potrzebnie tam właził (a jak już wlazł, to na litość Boską po CH*J dotykać czegokolwiek, mógł stać i się pogapić na urządzenia - ja bym tak zrobił) a Energa, a właściwie pan "Staszek" z Energii dał ciała nie zamykając budynku, ot co. Nie żałowałbym mu tej kasy bo to jednak mega uraz, tym bardziej psychiczny bo sam se to zrobił a budynek winien być zabezpieczony. Po za tym zarząd tej spółki ma zapewne miesięczne pensje na takim poziomie więc to żadna strata dla firmy czy gospodarki.
A za to, że sobie z tym poradził i zdobywał te bieguny i tak szacun bo ja mając świadomość, że sam sobie takie kuku zrobiłem pewnie bym się totalnie skończył.
_________________
I'm boring myself just talking about this.
 
 
WojtekVanHelsing 
Loża Szyderców
Profesor Korwinologii


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 6197
Skąd: Sadowie

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2013-11-10, 15:19   

Ale to skonczony debil...
_________________

Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2013-11-10, 15:21   

_________________
Ostatnio zmieniony przez Moris299 2018-11-20, 15:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
WojtekVanHelsing 
Loża Szyderców
Profesor Korwinologii


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 6197
Skąd: Sadowie

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2013-11-10, 18:32   

Jest debilem - jeszcze wyludzili tysiace zl. odszkodowania
_________________

Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Czy wiesz, że...

Strona wygenerowana w 0.049 sekundy. Zapytań do SQL: 18