[WojtekVanHelsing]

Niedawno szef FBI stwierdził, że m.in. Polacyi Węgrzy pomagali dokonywać holokaustu...

Ogółem kilku by sie znalazlo, ale Amerykanie nie wiedzą o takich faktach jak:

1. W Polsce za pomoc Żydowi obowiazywała kara śmierci, i to tez dla rodziny sprawcy we Francji np. mandat

2. Pomimo faktu wyżej Polacy ocalili 300 000 Żydów

3. Polacy mieli informacje o holokauscie w 1942 r. i dostarczyli je m.in. Amerykanom blagajac o pomoc

4. Społeczenstwo Amerykanskie nie ma zielonego pojecia o tym, ze rząd USA mial pelna świadomość tego co sie dzieje w obozach i jeszcze był zadowolony bo będzie za co sądzic Niemców, będzie mozna udzielać azyli Niemieckim naukowcom a reszta Żydów ucieknie do USA itd.

___________

Amerykanie w dużej mierze nie zdają sobie sprawy, że Polski nie było.. Generalna Gubernia to było państwo okupacyjne, niemieckie.


Weźmy taka Francje - Francja z rządem w Vichy była panstwem ktore miało dużą wolność...

Czy Francuzi ratowali Żydów? Skąd, Żydzi Francuski zostali posegregowani i wyslani na pewna smierć do Niemiec, Francuzi są odpowiedzialni za holokaust w pewnym zakresie.

Francja Vichy była legalnym nastepca IV Republiki, byla sojusznikiem Niemiec, byla państwem osi, organizacja "Wolna Francja" to byli terrorysci, nielegalna organizacja, a przedstawia sie to po wojnie w sposob odwrotny

Oglądam sobie vlog na yt i tam w 7:15 min. zaczyna mówić o Niemcu który był zszokowany, że w Polsce istniał ruch oporu, jak we Francji...

Ogółem to jest smieszne i to skrajnie.

Ruchu oporu w Polsce, Jugoslawii i ZSRR to byly jedyne Ruchy oporu.. co prawda Jugoslawski i radziecki istnial wylacznie dlatego, że dostawali broń od Anglii, USA i ZSRR, inaczej g*wno by zrobili, natomiast Polski był najliczniejszy i najlepiej wyszkolony.

Polska stworzyła struktury podziemnego państwa, mobilizowała siły...

Ogółem to we Francji de facto żadnego ruchu oporu nie było, Hitler dowiedział sie o czyms takim jak Francuski Ruch oporu w 1943 r. wtedy chyba doszło do wiekszej akcji niż naplucie NIemcowi do zupy...

Ogółem to Francuski Ruch oporu w okresie najwiekszej potegii miał moze 5% mozliwosci AK w czasie gdy nie było takie rozwiniete...

Francuski Ruch oporu najwiecej liczyl w 1944 r. bo ponad 40 000 ludzi, w tym samym czasie laczna ilosc Polskich partyzantów to przeszło 600 000...

Już nie mówiac, że Polacy wypedzili Niemcow z Warszawy i jakby wkroczyla armia czerwona to powstanie Warszawskie by sie udalo.

Natomiast w Paryzu pare tysiecy prostytutek oplacanych przez ZSRR wyszlo i zaczelo drzec morde... Niemcy nawet nie brlai ich na powaznie.

Ile osiagneli podczas powstania? ZERO.

Gen. Patton za zgoda przelozonych okazal im litosc i ich wyzwolil, inaczej powstanie w Paryzu stlumiono by w pare godzin...

Ogółem to i tak niesamowity sukces, nikt normalny nie przypuszczalby, ze wytrzymaja 10 minut, a oni do wtargniecia amerykanow bronili sie az jeden dzien, niesamowite, co prawda biorac pod uwage Niemieckie sily w Paryzu to Polacy wypchneli by ich w godzine bez wiekszego trudu no, ale wiadomo - Francuski Ruch oporu...

Ogolem nigdy nie pojme jego popularnosci...

Ogolem 100 000 Ukrainskich SSmanow mordowało Żydów i nikt im tego nie wypomina, w izraelu starzy Żydzi troche, ale nikt wiecje.

[macbed]

[widzu]