[JankielKindybalista85]

Widzu ciekawe rzeczy czyta. A "Ludzie bezdomni" dalej się kurza na półce.

[Całkiem_Dobry_Chłop]

"Zbrodnia i kara" pewnie też...

[JankielKindybalista85]

No akurat "Ludzie bezdomni" to gówno jakich mało. Tak ciężkie i nudne i smętne że chciałoby się jednocześnie powiesić i nadziać na tę pierdoloną rozdartą sosnę byleby już tego gunwa nie czytać. Za to "Lalka" była de best chociaż stary subiekt przynudzał o Napoleonie bo nie miał młodego obiektu który by mu siadł na napletonie.

[Love178]

Lalka

[ChodnikowyWilk]

Lalka

[Zaknafein]

Moja obecna crush to Doll
ale nie czytałem tych szkolnych lektur, coś mnie od nich odpycha

[Antlion]

Też lubię Lalkę. Obecnie przerabiamy Zbrodnię i Karę, czy wam się to podobało?

[JankielKindybalista85]

Zbrodnia była zajebista. Kara trochę mniej. Śmigało się trochę po mieście ale zawsze się jakaś kurwa rozpruje i koniec kariery. Piętnastaka przyklepali.

[Davos]

Mnie się "Zbrodnia i kara" podobała.

Ale tak poza tym to To nie jest temat na dyskusję o lekturach...

[JankielKindybalista85]

Dowódca mówi "masz szlaban na książki" to mamy szlaban na książki. Ale kojki nie zabierzesz!

[widzu]

JankielKindybalista85, "Ludzi bezdomnych" i "Zbrodnię i karę" akurat czytałem we fragmentach, ale przez większość szkolnych lektur przebrnąłem w całości. "Dżuma" jest ciekawa moim zdaniem.

[V - r]

Kontrolujcie bajerę, panowie, bo offtop robicie.

[Szyszek]

Ludzie Bezdomni... ale to była głupia książka. Przede wszystkim przez tego Judyma. Miał fajną panią już prawie na napletonie, ale nie! On wolał przeprowadzić z góry przegraną walkę, bo idee ważniejsze!
"Zbrodnia i kara" była ciekawsza. To akurat mi się miło czytało.
A Stanisław Wokulski to był dopiero mężczyzna z klasą! Gdyby tyle samo klasy miała Izabela Łęcka...
A Dżumy mówiąc szczerze nie mogę sobie przypomnieć. Widzu, o czym to było? Bo nie chce mi się grzebać po streszczeniach

[Love178]

Cytat:

A Stanisław Wokulski to był dopiero mężczyzna z klasą!

[widzu]

Szyszek27, o dżumie.

[ Dodano: 2015-02-26, 21:56 ]
A tak serio, byli w tym Oranie, mieście takim i przyszła dżuma i mieli kwarantanne i próbowali leczyć, a ludzie próbowali się normalnie zachowywać, ale część panikowała, próbowali uciec, a jeden się zachowywał jak król, bo był poszukiwany przez policję, i jak zdjęli kwarantanne to zaczął strzelać.

[Szyszek]

Widzu, dzięki za przypomnienie!

[Antlion]

Mamy tu jakiś temat o lekturach? Albo po prostu o książkach? Może tam przeniesiemy tą dyskusję? :slownik:

[Davos]

Jest o polecaniu książek, ale to trochę co innego więc wydzielam nowy temat.

Ja Dżumę kiedyś nawet czytałem, ale za cholerę już jej nie pamiętam poza kilkoma ogólnikami. Pamiętam tyle, że mi się podobała ta książka więc chyba będzie trzeba sobie ją odświeżyć.

[Szyszek]

Oj tak, warto by było odświeżyć parę o czym były niektóre lektury.
Ale najpierw trzeba odświeżyć jeszcze jedno: Jakie lektury ja miałem w szkole, bo już nie pamiętam

[Moris299]

Wiedziałem, że zaraz przyjdzie Davos i wydzieli nowy temat. Oby się nie zepsuł