Jak obejrzałem Ghost in the Shell z 1995 parę lat temu to przytłoczyła mnie jakość fabuły skondensowanej do 80 minut. Zamarzyło mi się rozciągnięcie jej na serię anime.
Ostatnio dowiedziałem się, że przecież istnieje Ghost in the Shell: Stand Alone Complex z 2002 o kilkudziesięciu odcinkach. Obejrzałem dzisiaj dwa i wiecie co? Teraz mi się marzy rozciągnięcie każdego z nich na pełnometrażowe OVA.
Robię sobie rewatch "Psycho-Pass" i nadal nie mogę się nadziwić jak główna bohaterka głupio wygląda. XD
PS. bajkę mocno polecam, naprawdę świetna.
[ Dodano: 2020-12-01, 20:05 ]
Gdyby komuś marzyło się wygenerować sobie własną waifu, to teraz jest możliwość: https://waifulabs.com
Efekty są oszałamiające. Polecam i pozdrawiam. :I
Ostatnio zmieniony przez Nadir 2020-09-03, 22:12, w całości zmieniany 1 raz
Zaczęłam nowy sezon "Shingeki no Kyojin". Jednak nie wytrzymałam z czekaniem na wszystkie odcinki. Trochę dziwnie wygląda bez charakterystycznej grubej kreski. Nie mogę powiedzieć, że źle, ale jest inaczej i jeszcze się nie przestawiłam. Dobrze, że chociaż zostawiono kreskowane cieniowanie.
Opening jest... interesujący. W sumie spodobał mi się od pierwszego wysłuchania. Brzmiał jakby znajomo, więc sprawdziłam na MALu i okazuje się, że wykonuje go Shinsei Kamattechan - zespół odpowiedzialny za psychodeliczną i wywołującą koszmary piosenkę z endingu drugiego sezonu.
Resztę na wszelki wypadek umieszczam w "spoilerze" choć spoilerem chyba nie jest. W każdym razie widziałam dopiero 2 odcinki, więc ciężko bym spoilerowała.
Cytat:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Póki co idzie mi opornie oglądanie. Totalnie nie podoba mi się kilkuletni time skip i to, że akcja dzieje się wyłącznie z perspektywy drugiej strony muru. Czuję się jakbym oglądała zupełnie inne anime, a zmiana kreski tylko potęguje to wrażenie. No i jakoś ciężko mi zapałać sympatią do bohaterów. Rozumiem, że twórcy chcą pokazać jak to jest z drugiej strony, wytłumaczyć motywy tych złych i że wcale tacy źli nie są, ale póki co tego nie kupuję. No i obawiam się, że będzie później wielki plot twist, że jednak źli byli dobrzy, a dobrzy źli, czy jakoś tak. To całkiem możliwe. W końcu już pokazano, że tytani to w sumie ofiary, a Reiner itd. to biedne zindoktrynowane dzieci. W sumie zabawne było jak Reiner w 2 odcinku z powagą opowiadał jakimi strasznymi bestiami są ludzie na wyspie i jako przykład podał Sashę jedzącą ziemniaka podczas ceremonii przyjęcia do armii. XD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum