Mianuję ten temat "zastępczy shoutbox" na potrzeby napisania tego posta:
Co roku mam ten sam problem ze Staszkiem - rok w rok zastaję go zdziwionego, że Wigilia jest 24.12. KAŻDEGO ROKU przeprowadzam z nim rozmowę, że "nie, Wigilia jest 24.12 a dzień potem jest pierwszy dzień Świąt i w ten dzień nie ma Wigilii", "ale ja myślałem, że Wigilia jest zawsze 25.12", a potem jest małe dramatyzowanie, że "omg, jak ja mam z pracy dotrzeć" i gdzieś tam jeszcze się przewinie pytanie "przeniesiono w tym roku Wigilię? Czemu tak jest 24.12, dziwnie...". Chyba już dziewięć Wigilii w Polsce spędził i co roku go zaskakuje ta data
Kupa, pierdzenie, sikanie, bekanie to uniwersalne tematy na nieskończone żarty, ja tam uwielbiam ten typ humoru od czasu do czasu, a nie jakieś dziwne branie na poważnie że śmierdzi to fuj, jak to możliwe że człowiek coś takiego robi niepojęte, w filmach nie pierdzą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum