Głupia rozkmina bo jednak z fizyki najlepszy nie jestem ale...
Kilogram piór i kilogram żelaza. Niby odpowiedź, że powinny spaść w tym samym czasie ale... jeżeli zrzucimy te rzeczy to przecież oprócz siły grawitacji działa też opór powietrza, prawda? A kilogram piór ma jednak mniejszą gęstość niż kilogram żelaza.
Przy róznch powierzchniach nie np kulka żelaza o masie 1 kg szybciej opadnie niz płachta o promieniu 1 metr o masie 1 kilogram. Ale kulka żelaza o masie 1kg i kulka piór o masie 1 kg i o takiej samej średnicy to spadną w tym samym czasie
Głupia rozkmina bo jednak z fizyki najlepszy nie jestem ale...
Kilogram piór i kilogram żelaza. Niby odpowiedź, że powinny spaść w tym samym czasie ale... jeżeli zrzucimy te rzeczy to przecież oprócz siły grawitacji działa też opór powietrza, prawda? A kilogram piór ma niż kilogram żelaza.
Czy na pewno spadną jednocześnie?
Oczywiście w takich zagadkach chodzi o warunki próżniowe, gdzie nie ma oporu powietrza
Albo jakby wrzucić np. do takich samych kartonów te dwie rzeczy włożyć i zrzucić
Albo jakby wrzucić np. do takich samych kartonów te dwie rzeczy włożyć i zrzucić
No właśnie, ja sobie zawsze wyobrażałem, że w tej zagadce zrzuca się te rzeczy w dwóch takich samych workach Gdyby pióra wyrzucić luzem z dużej wysokości to w ogóle tak by się rozpierzchły, że pewnie nawet wszystkich by się nie znalazło
Mam taką rozkminę. Czy wierzące kolibry wierzą, że w niebie będą pieniądze? Bo jeśli nie I uważają, że każdy będzie mieć co chce za darmo i każdy będzie równy (oprócz boga) to brzmi bardzo jak komunistyczna utopia. Czyli koncepcja raju kolibrów jest komunistyczną utopią
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
[ Dodano: 2018-10-28, 08:49 ]
Mam rozkminę dlaczego wracają stare imiona
Jak musisz nazwać dziecko to na pewno nie wybierzesz takiego imienia które ci się źle kojarzy. Znałeś w ciągu swojego życia mnóstwo np. Tomków i na pewno któryś z nich był chujem, może prześladował cię w dzieciństwie, może jest ci winny kasę a może po prostu nie chcesz, żeby ci się kojarzyło twoje dziecko z nim.
To walniesz dziecku Ignacy bo nikt z twojego pokolenia nigdy nie znał, żadnego Ignacego, a jak już to był dziadkiem który dawał cukierki czy coś.
Może. Mam niemal zerowe życie towarzyskie, więc trudno mi stwierdzić.
W niektórych przypadkach czuję się też jakby rodzice traktowali swoje dzieci jak ozdóbki i nie myślą o tym, że ta osoba kiedyś pójdzie z tym imieniem w świat
_________________
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
Imo Ignaś, Zosia czy Stasio będą mniej skrzywdzeni przez życie imieniem niż Kłentinek, Dżesika i Milan, ale co ja tam wiem...
Też tak uważam.
Niektóre imiona kojarzone ze starszymi ludźmi są naprawdę ładne i mnie nieraz dziwi, czemu straciły na popularności.
Józefa czy Adolfa zrozumiem, te imiona nam się źle kojarzą, ale takiego Ignasia czy Feliksa już niezbyt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum