Koniec miesiąca, w rodzinie Jasia krucho z kasą. Mama daje Jasiowi 50 zł i mówi, że ma kupić dwa bochenki chleba i resztę przynieść. No ale w sklepie na wystawie wielki miś, dokładnie za 50 złotych. Dzieciak kupił pluszaka i pędem do cioci, bo wie, że zawsze da mu forsę. No a tam ciocia sobie baraszkuje z kochankiem. Ciotka w szok, i to podwójny, bo po chwili słyszy jak wrócił jej mąż. Zamknęła Jasia z facetem w ciemnej łazience, i Jasio zaczyna:
- Kup Pan misia...
- NIE.
- Kup Pan misia bo będę krzyczał!
- Dobra, dobra, ile za tego misia?
- 50 złotych.
Facet kupił misia i ma nadzieję na spokój, ale nie...
- Oddaj Pan misia...
- Ale przed chwilą go od ciebie kupiłem!
- Oddaj Pan misia bo będę krzyczał!
Facet oddał misia, sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy aż zostali wyrzuceni z domu cioci. Jasio poszedł na zakupy, wraca z pełnymi torbami, kilkoma tysiakami w kieszeni i misiem pod pachą. Mama gdy go zobaczyła, stwierdziła:
- Na pewno ukradłeś! W niedzielę się wyspowiadasz!
Jasio idzie w niedzielę do kościoła, klęka przy konfesjonale i mówi:
- Ja w sprawie misia...
Ksiądz na to:
- NO PRZECIEŻ CI MÓWIŁEM, ŻE NIE MAM JUŻ PIENIĘDZY!
_________________
Ostatnio zmieniony przez InessaMaximova 2017-12-11, 00:13, w całości zmieniany 1 raz
Mnie tylko zastanawia gdzie on trzymał te wszystkie pieniądze.
_________________ Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
To mi przypomina scenę z pewnego filmu, niestety nie mogę tego nigdzie znaleźć na necie, ale to była jakaś parodia, chyba z Leslie Nielsenem. W tej scenie mężczyzna podchodzi do kobiety, której nie widział kilka lat i która jest jego dawną miłością, a za rękę trzyma małe dziecko. Kobieta patrzy na gówniaka i wzruszona pyta:
- To moje dziecko?
- Tak.
A potem happy end, jak to dziecko biegnie do matki, ojciec się uśmiecha i cała trójka jest bardzo szczęśliwa Kojarzy ktoś, z jakiego to było filmu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum