Główna Poczekalnia Dodaj Moje screeny Najlepsze screeny dnia Prywatne wiadomości Zjedź najsamkurwadół Powrót do góry Forum Demotywatorów



Poprzedni temat «» Następny temat
Zakład
Autor Wiadomość
materoni15 
Loża Szyderców

Dołączył: 21 Wrz 2013
Posty: 174
Skąd: Łuków

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: 2013-10-17, 23:10   Zakład

Ku*wa mać. Ostatni raz stawiam na Polskę.

Ostrzegam. To jest żałosne i debilne w ch*j

NIE CZYTAJ, RATUJ SIĘ!!!!!!!!!!!



TRIADA
Ewangelia Św. Matetusza
Rozdział I:
Janusz Chrystus, naszym panem
1.Na początku nie było niczego. Nagle, ze środka kręcącego się wiru, wyłoniła się ręka Ojca Janusza.
2.Po chwili Bóg wyłonił się w pełnej okazałości i stworzył nieograniczoną przestrzeń zwaną Kosmosem.
3.Na tym skończyła się rola Boga, a w jego miejscu pojawił się syn, Janusz Chrystus.
4.Stworzył on cały Układ Słoneczny oraz inne elementy Kosmosu w ciągu pięciu dni, ale w szczególności umiłował sobie Ziemię.
5.Nim rozpoczął kreowanie ziemskiego świata, stworzył kota-wysłannika, by kontrolował najbardziej odległe miejsca w przestrzeni kosmicznej podróżując na tęczy.
6.Kot ten nazwany został później przez ludzi Nyan Catem i uważany jest za zwierzę święte, albowiem taka wola Janusza.
7.Gdy Janusz Chrystus ukończył tworzenie ziemskiego krajobrazu i zwierząt, zbudował pierwsze miasto, Stulicę, a następnie umieścił w nim ludzi stworzonych na własne podobieństwo.
8.W miejscu tym narodziła się wiara w Kościół Janusza Chrystusa.
Historia apostoła Ernesta
9.Ernest był zrodzony z ojca kastranta, oraz matki dziwki.
10.Od początku był debilem, lecz nie każdy to wiedział.
11.Nie wiedział też Janusz, który przyjął go na apostoła pod wpływem alkoholu.
12.Janusz starał się usunąć jak mógł, jednak on był takim debilem, że na nic spełzały starania Janusza.
Kazanie na chujowej górce
13. Janusz podążał Stulicą, lecz nagle wyskoczył dzik, lecz Dzik był jednak pijany i zginął z powodu wysokiej zawartości alkoholu.
14. Janusz w swej mądrości powiedział:
-Dzik ten zdechł, ale pod wpływem alkoholu, więc umarł szczęśliwy.
15. Podążył Janusz z apostołami dalej, i będąc na chujowej Górce powiedział:
- Piękne to miasto zbudowałem, lecz jedna rzecz mnie wkurwia. Ludzie się mnie nie słuchają i oto wam mówię co mają robić.
16. Po pierwsze w środę, piątek i w niedziele nakazane jest odwiedzać sanktuarium Janusza Chrystusa.
17. Po drugie przynajmniej raz w roku podzielić się swą praca speszjal z innymi wiernymi.
18. Po trzecie, przynajmniej trzy razy w tygodniu, wypełniać pierwsze przykazanie.
19. Po czwarte zachowywać wstrzemięźliwość od przeglądania Internetu, poza środą, piątkiem i niedzielą
20. Po piąte troszczyć się o wspólnotę, czyli jebnąć groszem gdy tylko to możliwe.
21. A apostołowie w mądrości Janusza, tak uczynili.


Wesele w Kaninie
22. Janusz wraz z uczniami przybyli do Kaniny na weselisko Zebedeuszjusa Sodomity.
23. I rzekł Zebedeuszjus do nich: Weźcie przeto i zdejmijcie swe sandały, aby prawu stała się zadość.
24. Był bowiem on wielkim zwolennikiem starego prawa.
25. I zdjęli wszyscy sandały, tylko Janusz usiadłszy na kamieniu sandałów swych nie zdjął.
26. Zapytał się Judajisz:
-Panie, dlaczego nie zdjąłeś swych sandałów? Czyliż mam pomóc Ci?
27. A Janusz wstał, wziął sandał Judajisza z ziemi i cisnął nim w twarz Judaisza i rzekł:
-Nikt nie jest godzien rozwiązać supła z mych sandałów, a ty, Judajiszu, zaprawdę mówię to tobie, muchę na facjacie miałeś?
28. I cisza powstała wobec uczniów Janusza.
29. Udali się w milczeniu na weselisko Zebedeuszjusa Sodomity, a muchy nie imały się żadnego z nich.

Rozdział II
Historia o Burdel Mamie
1.Rzekł Janusz: Burdel miejscem, świętym, lecz i przeklęte, bowiem tam urodził się ten idiota Ernest.
2. Powiedział to Janusz, przeszywając wzrokiem Ernesta, lecz jego głupota i od tego obroniła.
3. Janusz powiadał: Powiadam wam ludzie, że Burdel to nie tylko miejsce uciech, ale też miłości, ale także miejsce narodzin takich debili jak Ernest. Była jednak Burdel mama która w swej mądrości dawała prace tylko bezpłodnym niewiastom. Mądra to była kobieta, bo nie rodzili się tacy idioci jak Ernest
Wytłumaczenie historii
4. Tak więc drodzy słudzy musicie pamiętać, że jak się ruchać z dziwką, to tylko z pewnością.
5. A apostołowie w mądrości Janusza mu poklaskali.
Przemiana w Knajpie
6. Janusz po historii udał się do knajpy.
7. Po godzinie zabawa trwała w najlepsze, tańce, śpiewy, mężczyźni pijani, a kobiety nagie.
8. Janusz z apostołami biesiadowali przy oborze, gdzie wszyscy mieli uciechę z gospodarza i jego kozy.
9. Wtem do karczmy przybył apostoł Gaweł i oznajmił:
Wina nie ma, my wypili, zrób coś.
10. Po czym upadł na ziemię.
12. Janusz odsuwając się, rzekł: "Zaprawdę powiadam Ci, Gawle, zbierz po cztery srebrniki i pół od każdego i kup więcej, biorąc galony na wymianę."
13. Po czym koza zabeczała trzeci raz.
Przypowieść o siewcy
14. Pewnego razu Janusz nauczał nad jeziorem i bardzo wielki tłum ludzi zebrał się przy Nim.
15. Dlatego poszedł na środek Jordanu albowiem szedł po palach, a cały lud stał na brzegu jeziora i mówił im:
- Słuchajcie. Oto wyszedł siewca, a gdy siał, jedno [ziarno] padło na drogę. Przyleciały kruki i wydziobały je. Inne padło na miejsce skaliste, gdzie nie było ziemi i wnet wzeszło, bo nie było głęboko w ziemi której tam nie było. Inne znów padło między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je, tak że nie wydało owocu ani kwiatu. Inne w końcu padły na ziemię żyzną, wzeszły, wyrosły i wydały plon: trzydziestokrotny, sześćdziesięciokrotny, stokrotny i pojedynczy.
17. I Janusz wtedy nauczył:
- Kto ma uszy do słuchania, niechaj naje się do syta i łamie ciałem moim. Albowiem błogosławieni będą ci co nie usłyszeli i nie uwierzyli i będą oni gorąco żyli. Ament.
18. I rozeszła sie cała ludność po szałasach bambusowych, nie zważając na święte przykazania Pana, a Janusz wraz z Apostołami pojechał na ośle do świątyni.

Rozdział III
Hojny Janusz
1. Pewnego razu, był sobie Rusek.
2. Kiedyś, kiedy przepił już prawie wszystko, brakło mu grosza, żeby kupić kolejną butelkę gorzały.
3. Noto wyszedł na ulicę i zaczął prosić przechodniów o grosza.
4. Pierwszy szedł Żyd, więc Rusek krzyczy:
-Panie! Pożycz nam grosza!
5. Na co Żyd odpowiada w faszystowskim akcencie:
-A spierdalaj.
6. Na co zasmucony Rusek:
-Czemu?
7. Na co wkurwiony Żyd:
-A bo mi pewnie nie oddasz zachlany jełopie!
8. Po tym Rusek wyzwał go od Justina Biebera i zaprzestał prób na Żydzie.
9. Następny szedł Arab. Widać było, że był bogato ubrany, bo wszędzie miał dodatki ze złota.
10. Postanowił więc Rusek znowu poprosić:
-Panie! Pożycz pan grosza!
11. Na co Arab odpowiedział:
-Ja, to Ci mogę kurwa bombę pożyczyć, a nie grosza złamasie!
12. Po tym załamany Rusek już miał zrezygnować, lecz nie wiedział, że całemu zdarzeniu przyglądał się Janusz Chrystus.
13. Po tym co zobaczył, Janusz był strasznie zawiedziony Żydem i Arabem, więc podpierdolił każdemu po dwa grosze, wziął trzy dla siebie a ostatnim jebnął Ruskowi.
14. Rusek, że był wierzący od razu pobiegł po Smirnoffa żeby opić ten cud.
15. A morał z tego taki; jebnij groszem jak ktoś Cię ładnie prosi.
Historia Apostołów
16. Pewnego dnia, Janusz wraz z apostołami udał się do Gruzowany, stolicy Cyganów.
17. Janusz spotkał się z tamtejszym królem Hojonuszem III, trzymając ciągle ręce w kieszeni, bowiem wiedział o reputacji tego miejsca.
18. Król powiedział do Janusza:
- Witaj Januszu, jakie to wiatry cię przyniosły?
19. Na co Janusz odpowiedział:
- A tak sobie przybyłem. Napierdala za oknem, pomyślałem że sobie u ciebie przeczekam to napierdalanie.
20. Na co odpowiedział Hojonusz:
- Ależ chętnie, Januszu. To dla mnie zaszczyt.
21. Po przywitaniu się Janusza z dworzanami, zaczęto jeść kolacje.
22. W czasie kolacji Hojonusz zapytał się apostoła Jakokuba:
- W jaki sposób zostałeś apostołem, Jakokubie?
23. Na co Jakokub odpowiedział:
- Janusz wisi mi trzy Funty i do póki nie odda, zostaję apostołem.
24. Na co odpowiedział Janusz, lekko wkurzony:
- Ja pierdole, oddam ci kiedyś Jakokubie.
25. Po tym, Hojonusz zapytał Matetusza o to samo, a ten odpowiedział:
- Janusz i ja poznaliśmy się w burdelu. Raz zabrakło mu dwóch złotych, ale ja pożyczyłem i w nagrodę dostałem tytuł Apostoła.
26. Spojrzał potem Hojonusz na Ernesta, lecz Janusz szybko wstał i powiedział:
- Nawet się Hojonuszu nie pytaj tego debila. Przypadkiem go wziąłem i do dzisiaj żałuje tego, jak wtedy gdy założyłem się z Ruskimi kto więcej wypije.
27. Spojrzał potem Hojonusz na Norberszoszusa i zapytał go o to samo, na co odpowiedział:
- Poznaliśmy się w knajpie. Za flaszkę co mu postawiłem, zostałem apostołem.
28. Odpowiedział Norberszoszus
29. Potem spojrzał na Lukaszusza i Bartolosza, którzy byli braćmi przyrodnimi.
30. Zapytał ich o to samo, a ci rzekli:
- Mieliśmy siostrę, ale w zamian za tytuł Apostołów, daliśmy ją Januszowi jaką dziwkę w jego prywatnym burdelu.
31. Odpowiedział Łukaszusz za siebie i brata.
32. Potem spojrzał na Totumasza i zapytał o to samo, a ten odpowiedział:
- Byłem kapłanem jego Kościoła i w swojej mądrości mnie wybrał
33. Odpowiedział Totumasz
34. Na końcu zostali kuzyni, Gaweł i Judajisz, których zapytał o to samo, a Gaweł za dwóch:
- Właściwie to nasza resocjalizacja. Mieliśmy do wyboru dwie kary, sprzątanie pustyni lub bycie apostołami Janusza. Oczywiście wybraliśmy sprzątanie, ale akurat zabrali etat.
35. Tak oto, Hojonusz dowiedział się historii apostołów Janusza, a na końcu odkryli ze nikt, oprócz Janusza nie ma kasy, bowiem tylko on trzymał ręce w kieszeni.

Historia o Gejach Lutezjańskich
36. Po zjedzeniu, Janusz zaczął opowiadać:
- Był kiedyś gospodarz o imieniu Wpychacz, wraz z chłopakiem swoim, Połykaczem.
Pewnego dnia Wpychacz dowiedział się że w Lutezjani zakazano bycia gejami, więc wraz z Połykaczem wyruszyli do Gejlandu, lecz w czasie podróży, napadł na nich gang lesbijek i tak ponieśli śmierć.
Mieli jednak oni syna, lecz ten w wieku pięciu lat, umarł na szkorbut.
37. Po tej smutnej historii, Janusz i apostołowie udali się spać, a następnego dnia wyruszyli w siną dal do Syberii.
Plemię Aczanów
38. W czasie podróży na Syberie, powiedział nagle Judajisz:
- Januszu, gdzie my kurwa jesteśmy?
39. Na co odpowiedział Janusz:
- Wypizdoland, ziemie plemienia Aczanów. U nich się zatrzymamy, bo mają najlepszy Bimber.
40. Odpowiedział Janusz i jak powiedział, tak zrobili.
41. Przywitał ich wódz plemienia, wiecznie najebany Anaduna:
- Witaj Jakushu, hyk, miło cię widzieć, hyk, masz, golnij Se bimbra, hyk.
42. Zaczęła się ostra biba, były tańczy i śpiewy, a Ernest znalazł ładnego konia do swoich zabaw.
43. Po bibie, apostołowie leżeli w oborze, a Janusz w rzece.
44. Po przebudzeniu się, apostołowie podziękowali najebanemu Anadusowi i udali się w wiecznie pizgającą Syberie.

Rozdział IV
Tadeusz-Żmudeusz
1.Janusz z apostołami dotarł w końcu do Syberii i podróżując w kierunku stolicy, Władywostoku, zatrzymali się oni w wiosce Chujstok, w której zostali powitani przez miejscowego wójta, Karolstawa:
-Witaj Januszu w Chujstok, miło cię tu widzieć o panie.
2. Na co Janusz odpowiedział:
-Nic dziwnego że miło, jak ja jestem zajebisty.
3. Na co odpowiedział Karolstaw:
-Ma cię rozumieć Januszu. To mój syn, Tadeusz-Żmudeusz.
-Dziwne imie
Powiedział Totumasz
4. Na co wójt odpowiedział:
-Stara chciała Żmudeusza, ja Tadeusza i tak wyszło.
5. Na co Totumasz odpowiedział:
- Rozumiem cię
6. Siedli przy stole i zaczął pytać Karolstaw Janusza, w jakim celu podróżują do Władywostoku, na co odpowiedział Janusz:
-Aby nawrócić na jedyną drogę takie osoby jak ten.
7. I w tym momencie wskazał na hodowcę, który modlił się do krowy, a ponieważ Janusz nie mógł puścić płazem tej niesubordynacji, zabił go kulistym piorunem, a jego zwłoki po chwili zjadły wilki.
8. Po chwili apostołowie i Tadeusz-Żmudeusz jednym głosem krzyknęli:
- Brawo Januszu, tępić skurwysyństwo.
9. Janusz po tych słowach zapytał się Tadeusza-Żmudeusza czy chcę zostać apostołem, na co ten się zgodził.
10. Po tym wszyscy poszli spać, a następnego dnia postanowili wyruszyć, lecz przedtem Tadeusz-Żmudeusz pożegnał się z rodziną.
11. Po tym wszystkim apostołowie wyruszyli i następnego dnia powitało ich pianie Władywostockich kogutów.
Król Kaspian II
12. W Władywostoku Apostołowie poszli do pałacu króla Kaspiana.
13. Przy wejściu Łukaszusz powiedział:
- Ja pierdole, jak tu jebie.
14. Na co odpowiedział Janusz:
- Masz rację, jebie jajcami.
15. Wtedy powiedział Totumasz:
- Dzisiaj w całej Syberii jest dzień mycia jajec, coroczne święto
-No tak
Powiedzieli wspólnym głosem apostołowie.
16. W końcu była ich kolej wejścia do pałacu.
17. Spotkali Kaspiana a ten powiedział:
- Witajcie mili goście. Jam Kaspian, król Syberii. Co wasz tu przyniosło
18. Na co powiedział w swej mądrości Janusz:
- Ja to kurwa co. Nawracać wasz będziemy skurwysyny.
19. Na powiedział Kaspian:
- Ale my już mamy swojego boga, Zimniocha.
20. Odpowiedział wzburzony Janusz:
- Nie pyskuj
21. Wtedy Kaspian pysknął:
- Bo co?
- Gówno
Powiedział Janusz i zamroził Króla.
22. Potem wyruszył w gniewie z królestwa Syberii, a jako karę za pogaństwo, postanowił Janusz zamrozić całą Syberie, aby była wiecznie zimna.
Ożywienie Kamasza
23. Pewnego dnia w Stulicy smutna wieść obrzmiewała.
24. Oto bowiem na próchnice zmarł Kamasz, największy jebaka miasta.
25. Tego dnia wrócił akurat Janusz z Syberii i na wieść o śmierci Kamasza krzyknął na cały głoś:
- Jak to kurwa nie żyje? Przecież on jest mi winny galon wina
26. Po tych słowach Janusz w pospiechu udał się do domu Kamasza.
27. Leżał w trumnie a obok zebrała się jego rodzina.
28. Janusz stanął nad trumną i powiedział:
-Wstań skurwysynie
29. I wtedy Kamasz ożył i oddał galon wina Januszowi.
Dymianie
30. Pewnego dnia Łukaszusz spacerował po Stulicy.
31. W czasie swojej przechadzki zaczepiła go grupka Dymian, z pytaniem o drogę do oczyszczalni odbytów.
32. Łukaszusz wiedząc o ich złej reputacji, lekko przestraszony wskazał drogę i od razu udał się do Janusza i wszystko mu opowiedział, na co Janusz odpowiedział:
-Ja pierdole. Nawet tutaj doszła globalizacja.
33. Wtedy przyszedł Gaweł i powiedział:
-Bądźcie spokojnie bracia, bowiem ci trzej Dymianie naszego wyznania są.
34. Po tych słowach Janusz pomyślał że pomyślał o nich zbyt pochobnie i postanowił się z nimi udać do Burdeli Krzywych Nóg.
35. Lecz pod wpływem alkoholu jeden Dymianim powiedział:
- Ale się najebałem, hyk. Rakustusie, kiedy mamy zajebać tego Janusza, hyk?
36. Janusz jednak mimo że srał w krzakach, usłyszał to dzięki swojemu super słuchowi i postanowił ukarać trzech Dymian.
37. Poszedł Janusz do Dymian i skłamał o darmowym winie w dzielnicy Trolli.
38. Głupi Dymianie udali się tam i będąc dalej nawalonymi, dali się złapać do klatki.
39. Wtedy to Janusz w ramach kary wpuścił do klatki Trolla-erotomana, który ich zgwałcił na śmierć.
Przypowieść o żydzie
40. Pewnego dnia Janusz powiedział:
-Żyd to człowiek niezwykle pazerny i skąpy. Pewnego razu żył Żyd Jahojuesz, który sprzedał swoją matkę gwałcicielowi Ijlowi. Kasy nie dostał, bo był także idiotą. Tak więc stracił i matkę i kasę.
41. Po tym Janusz dodał:
-Spotkacie Żyda, odejdźcie od niego. Jest u wasz, wygońcie go. Chcę coś wam sprzedać, nie kupujcie od niego. Jeśli posłuchacie się tego, to kasę będziecie mieli.


Dzieje Januszowe

Rozdział I
Sąd Janusza
1. Pewnego dnia w Stulicy, ludzie zebrali się w sądzie.
2. Nagle Chojusz Pił zabrał głos:
-Oto osądzam Janusza zwanego Chrystusem i Barnabarza, ale mam w zwyczaju uwolnić jednego. Kogo wybieracie?
3. Zapytał się Chojusz.
4. Nagle Janusz zabrał głos i powiedział:
-No ludzie, chyba mnie nie skażecie? Przecież ten Barnabarz to idiota i Żyd.
5. W tym momencie prosty lud wybrał Barnabarza, bo się zesrał a Janusz jebnął facepalma i odjechał na Świętym Kocie.
Śmierć Ernesta
6. Pewnego dnia Janusz poszedł wykąpać się w rzece.
7. Wnet przybył apostoł Ernest i chciał wejść do rzeki.
8. A Janusz na to:
-Nikt nie może dzierżyć tej samej wody, w której ja się kopię, bo jest ona święta.
9. Na to Ernest :
-A ja chce być święty, jak ty święty jesteś Januszu.
10. Wściekły Janusz powiedział:
-Nikt nie może być święty po za mną.
11. W gniewie posłał na Ernesta węże błotne, aby go pożarły.
12. Po tym wszystkim Janusz znów zaczął cieszyć się kąpielą, zaś aniołowie usługiwali mu.
Ostatnia kolacja
13. Uczniowie Janusza zbierali się na kolację.
14. Janusz powiedział:
-Kanapki są chujowe.
15. Na to z pytaniem Matetusz:
Jakże możesz tak mówić Januszu? Żem to ja przygotowywał.
16. Na to Janusz:
-Nic dziwnego, że chujowe, jak ty robić nie umiesz"
17. Po tych słowach Matetusz siadł, bowiem wiedział, że został zgaszony.
Podróż po Pustyni
18. Janusz Chrystus spacerował z apostołami po pustyni.
19. Nagle apostoł Jananusz powiedział:
-Zawracajmy Januszu Chrystusie, bo zaraz język uschnie mi do samej dupy.
20. Janusz na to:
-Milcz Szatanie przebrzydły, bo nie myślisz o tym co boskie, tylko co ludzkie. Kto chodzi moimi drogami nie zginie. Jam jest drogą.
21. Spytał się apostoł Bartolosz:
-Czyli można po Tobie chodzić Januszu ?
22. Janusz ze złością posłał na niego węże o jadzie palącym, aby go pokąsały.
23. Bartolosz umarł.
24. Wnet przyleciały sępy i wydziobały jego ciało.
25. Janusz zapytał:
-Kto następny.
26. Nikt się nie odezwał, tylko w strachu i z szacunkiem poszli za Januszem opalać się na wydmie.
Dziurawy most
27. Pewnego dnia Janusz wraz z Jakokubem podróżowali po Ziemi Dupnej.
28. Na drodze swej wędrówki znaleźli dziurawy most.
29. Jakokub zapytał Janusza:
-Co zrobimy Panie?
30. Na to Janusz odpowiedział:
-Patrz na to!
31. W tym momencie Janusz rozwalił stary most, a w jego miejsce stworzył nowy, bo Janusz jest zajebisty i w chuj potężny
Dożynki w Stulicy
32. W Stulicy trwały dożynki oralno-analne.
33. Ludzie zebrali się z najdalszych zakątków okolicy, aby uczestniczyć w tym przedsięwzięciu.
34. Udał się także Janusz z apostołami, aby zniweczyć wszelakie popędy.
35. Orgie trwały w najlepsze, a największą atrakcją dla Stuliczan był pikantny seks z pingwinem.
36. Wystarczyło się zapisać i czekać cierpliwie w kolejce.
37. Zapisał się też Janusz z apostołami.
38. Tylko jeden z apostołów Tadeusz Żmudeusz był temu przeciwko i powiedział Januszowi:
-Januszu Chrystusie, czy naprawdę chcesz pieprzyć tego pingwina, przecież jest tyle chorób odzwierzęcych i w ogóle.
39. Janusz na to:
- A masz inną propozycje Tadeuszu ?
- Eeee...nooo...tego...
jąkał się Tadeusz Żmudeusz.
40. Wnet Janusz mu przerwał i powiedział:
-Chodźmy w jakieś ustronne miejsce, to powiem Ci jaką mam propozycję.
41. I poszedł za Januszem Tadeusz Żmudeusz za burdel i w tym momencie Janusz ściągnął swoją purpurową szatę i stał nagi przed Tadeuszem Żmudeuszem.
42. Jego penis mierzył 3 łokcie.
43. Tadeusz Żmudeusz widząc to rozpłakał się, bo wiedział co go czeka.
44. Janusz mu powiedział:
- Wiem synu, że boli, ale popędu nie powstrzymasz.
45. Wnet Tadeusz zląkł się bardzo i uciekł z przed oblicza Janusza.
46. Janusz rozłożył bezradnie ręce i udał się do reszty apostołów, którzy byli w pełni ekstazy po seksie z pingwinem.
47. Wtedy powiedział do nich Janusz
-Słuchajcie mnie. Jeden z naszych braci uciekł przed stosunkiem analnym. To jest nie dopuszczalne, trzeba go znaleźć i zgładzić
48. Rozpoczęło się wielkie poszukiwanie zdrajcy, ale bezskutecznie.
49. Dopiero po trzech dniach Janusz z apostołami znaleźli go na pustyni.
50. Tadeusz Żmudeusz był martwy i leżał w kociołku.
51. Wtedy odezwał się Janusz:
- Widzicie bracia moi co spotkało człowieka, który uciekł przede mną i stosunkiem analnym. Nie chciał się zjednoczyć najlepszą miłością cielesną-miłością analną i dopadł go Bociusz i ugotował w kotle.
52. Po tych słowach strach padł na apostołów i bez żadnych skrupułów rozebrali się przed Januszem, aby dostąpić zjednoczenia przez miłość analną z Januszem.


Przypowieść o Wałęsy
53. Kiedy Janusz przybył do Betlejem, pierwszą rzeczą jaką rzuciła mu się w oczy był wielki pomnik Wałęsy na głównym placu.
54. Rzekł wtedy:
Kim on jest, że stawiacie mu pomniki??
55. Jeden z apostołów, Łukaszusz, odrzekł mu:
Nie wiem kim on jest.?
56. Jak to nie wiesz kim on jest? - zapytał rozwścieczony Janusz Chrystus.
57. Normalnie, tak jak Ty nie wiesz, Januszu.
58. Odpowiedział drżącym głosem Łukaszusz, albowiem wiedział, że pyskował.
59. Janusz Chrystus spojrzał na niego, zabił go wzrokiem i przestał na niego patrzeć.
60. Rzekł potem do apostołów:
Zakopajcie go tutaj, a gdyby ktoś zapytał co mu jest, powiedzcie, że dziki zwierz go pożarł w całości.
61. A apostołowie w swej mądrości tak uczynili.
Zaduma Janusza
62. Pewnego dnia Janusz wszedł na Chujową Górę i spojrzał na Stulicę mówiąc:
- O Stulico, gdyby w Tobie działy się tak pikantne stosunki analne, jakie dzieją się w Sodomie i Gomorze już dawno byś przeżywała złoty wiek i wszyscy by poznali jaki ja jestem zajebisty.
63. Po tych słowach Święty Kot zrzygał się tęczą na Stulicę a Janusz zszedł na dół.
64. Na dole czekali na Niego apostołowie.
65. Wnet odezwał się Judajisz:
-Panie co tam robiłeś ?
66. Janusz odpowiedział:
-Pranie.
67. Po tym wszyscy udali się do burdelu na rytualne walenie konia ku czci Grześka Gomoryty.


Listy Januszowe
List do umiłowanych Sodomitów
1. Czosnek, nie cebula, w zbawieniu rolę najważniejszą spełnić ma.
2. Wśród was znajdą się tacy, których opętała wiara w heteroseksualnych bożków, nawołujących do najbardziej plugawych czynów.
3. Tak jak powiada nasz Pan:
-Babę może macać jeno baba, a chłopa chłop, inne czyny będą stanowczo potępione na Swądzie Ostatecznym w Klewkach.
4. Sodomici moi wierni bracia.
5. Trwać musicie silnie w analnej wierze, aby ten piękny i wzruszający obyczaj przetrwał ciężkie czasy, w jakich przystało nam egzystować.
6. Budujcie więc słomiane chochoły.
7. Wielkie, ogromne, niech kosmos okryją.
8. Po co? Nie wiem, nie wiem, ale wiem, że to słuszne i posłuszeństwo wasze będzie wynagrodzone.
9. Wypatrujcie znaków dalszych, które na ewangelię Was naprowadzą!
Ament!
Pierwszy list do Analiczan
10. Analiczanie, bracia i siostry w wierze Janusza Chrystusa, Mesjasza naszego, zaprawdę powiadam Wam ja, Święty Jakokub, jeden z Apostołów Januszowych, że moc naszego Pana, Janusza Chrystusa w 69 postaciach przedstawionego, wielką jest.
11. Nawracajcie się, albowiem wielki raj, niebo, kraina miodem i ekskrementami płynąca, czekać na Was po śmierci będzie.
12. Aby utwierdzić Was w wierze naszego Zbawcy i przekonać do postępowania według 10 PRZYKAZAŃ ŚMIERCI I ŻYCIA, przytoczę jedną z setek przypowieści Wszechmogącego Janusza, a brzmiała ona tak:
- Zaprawde powiadam Wam
13. Rzekł Janusz Chrystus w stronę wzburzonego tłumu:
- Moc niebios jest wielka. Kiedy szedłem tu do was pod postacią chleba z Maryli Dziewicy, pomyślałem sobie, że nie warto pomagać takim niewiernym jak wy w zbawieniu od grzechu, ale zamiast tego mogę opowiedzieć wam historię.
14. I zaczął Janusz swą wielką opowieść:
-Dawno temu, w okolicach Gór Analeus, żył Grześ. Grześ był pasterzem wiodącym życie grzeszne, albowiem oddawał cześć jednemu z bardzo popularnych w tamtych czasach Żydów, który podróżował po świecie wraz ze swoimi dwunastoma kochankami. Plotka głosi, że został oskarżony o homoseksualizm, a następnie ukrzyżowany, ale nie o tym jest ta opowieść. Grześ czcił więc tego Żyda, składając mu co tydzień ofiarę z sześćdziesięciu i dziewięciu waleni, które hodował u siebie w wannie. Mimo, że tak wiele oddawał, hodowla waleni wciąż była dla niego niezłym biznesem i głównym źródłem utrzymania jego i jego rodziny. Niestety w sześćdziesiątym i dziewiątym tygodniu, kiedy nastały olbrzymie mrozy, a ruscy zakręcili gaz, Grześ nie miał dostępu do wody o odpowiednio wysokiej temperaturze. Ta nieprzewidziana przez pasterza sytuacja, spowodowała, że walenie zwyczajnie zamarzały. Grzegorz, próbował przykryć nieszczęsne walenie tyloma kocami, szmatami i dywanami jakie znalazł w domu, lecz niestety one nasiąknęły lodowatą wodą. Walenie zaczęły umierać w tym nieprzyjaznym dla nich środowisku. W końcu nadszedł dzień ofiary, lecz Grześ nie miał co ofiarować Żydowi. Rzekł więc do niego tak:
-Panie mój Żydu, nie mam co ci dać. Prawie wszystkie moje walenie zamarzły, a ja nie mam czym nakarmić dzieci. Wybacz mi, że zgrzeszyłem. I przyszedł doń Żyd, uniesiony wielce i wykrzyknął tak do strudzonego pasterza:
-Dawaj ty mnie moje walenie, bo one się mnie należą. A jak nie to ja cię wyślę na wieczne potępienie! I wtem do domu Grzegorza wszedłem ja i zdzieliłem Żyda sandałem w potylicę, tak potężnie, że ten upadł na ziemię. Po czym kazałem wynosić się mu z domu. Żyd tak też uczynił. Grześ spojrzał na Mnie z uwielbieniem i powiedział:
-Januszu, uratowałeś mnie. Od teraz będę wierzył tylko w ciebie.
15. Tak więc pamiętajcie, Analiczanie, że grzechem jest postępować przeciwko Pierwszemu Przykazaniu Śmierci i Życia Janusza Chrystusa.
16. Zbawiciel zawsze pomoże Wam wtedy, gdy będziecie tego potrzebować.
17. Zaprawdę Wielka jest Moc naszego Pana!
Ament!
Drugi list do Analiczan
18. Bracia moi umiłowani, Analiczanie!
19. Matetusz, wierny sługa Pana naszego Janusza Chrystusa.
20. Bardzo rozradowałem się słysząc, że do tej pory trwacie w stosunkach analnych w Januszu Chrystusie.
21. Jakże piękny jest to gest zjednoczenia miłości cielesnej.
22. Musicie pamiętać bracia moi, że jeśli by ktoś chciał zjednoczyć się miłością zmysłową z drugim bratem, a pomijając najpiękniejszą miłością cielesną-miłość analną, ten jest kłamcą i obdziercą.
23. Tacy nie zasługują na wyznawanie przezajebistego Janusza Chrystusa, Pana stosunków analnych, oralnych i zmysłowych.
24. Taką osobę prędzej, czy później dopadnie Bociusz i wrzuci do kociołka.
25. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Ament!
 
 
materoni15 
Loża Szyderców

Dołączył: 21 Wrz 2013
Posty: 174
Skąd: Łuków

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: 2013-10-18, 08:14   

Z rożnym. Ja głupi myślałem że Polska pierwsza będzie miała akcje i będzie dla nasz rzut rożny.
 
 
widzu 
Junior Admin
To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.


Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 22221
Skąd: Village killed by planks

Medale: 14 (Więcej...)

Wysłany: 2014-09-18, 20:14   

Jankiel zrobił swego czasu głupszy zakład...

[ Dodano: 2014-09-18, 20:15 ]
:haha:
_________________
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
 
 
RudaMaupa 
Złodziej placków ziemniaczanych


Wiek: E-e
Dołączyła: 18 Wrz 2013
Posty: 5634
Skąd: wiedzieć mam

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2014-09-18, 20:59   

Poczekałbyś jeszcze miesiąc i mógłbyś się chwalić, że zrobiłeś odkop sprzed ponad roku... W nagrodę dostaniesz Złotego Morisa.
_________________
Nie ufaj rudym
 
 
widzu 
Junior Admin
To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.


Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 22221
Skąd: Village killed by planks

Medale: 14 (Więcej...)

Wysłany: 2014-09-18, 21:01   

RudaMaupa, nie bój żaby, zostawiłem sobie taki na później. ;)
_________________
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
 
 
icywind
Loża Szyderców+


Wiek: icy
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 19170

Medale: 26 (Więcej...)

Wysłany: 2018-01-03, 18:18   

O co tu chodzi?
_________________
Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
 
 
macbed
Überszlachta


Wiek: N/A
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 17990

Medale: 25 (Więcej...)

Wysłany: 2020-01-29, 15:44   

dobre pytanie
_________________
 
 
Nadir 
Loża Szyderców
bananokot


Wiek: .
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 6327
Skąd: ...

Medale: 20 (Więcej...)

Wysłany: 2020-01-29, 16:12   

Może za kolejne dwa lata się dowiemy.
_________________
.
 
 
icywind
Loża Szyderców+


Wiek: icy
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 19170

Medale: 26 (Więcej...)

Wysłany: 2020-01-29, 16:17   

Może
_________________
Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
 
 
ChodnikowyWilk 
Junior Admin
Nie taki jak kiedyś


Wiek: 28
Dołączył: 21 Wrz 2013
Posty: 13543
Skąd: Kraków

Medale: 12 (Więcej...)

Wysłany: 2020-01-29, 23:22   

Bo chodzi o to by od siebie nie upaść za daleko
 
 
icywind
Loża Szyderców+


Wiek: icy
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 19170

Medale: 26 (Więcej...)

Wysłany: 2020-01-29, 23:28   

Niech ktoś to przeczyta i powie o co chodzi
_________________
Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Czy wiesz, że...

Strona wygenerowana w 0.417 sekundy. Zapytań do SQL: 22