Ekhem. Za chwilę pewnie zacznie się wrzask i raban, jak można alkoholu nie lubić, ale doczytajcie.
No to tak. Kilkanaście lat na karku mam, ale z alkoholem doświadczenia mam zgoła różne. Z cyklu: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Z jednej strony wypiłam jedynie trzy drobne łyczki wina (łącznie jak kieliszek wódki), ale z drugiej widziałam w swoim życiu za dużo alkoholu.
Umiem bawić się bez alkoholu. Uważam nawet, iż impreza bez alkoholu może być równie udana, co z alkoholem.
Uznaję siebie za niepijącą. Nie podoba mi się jak moi rówieśnicy upijają się do nieprzytomności.
Na dokładkę alkoholizm w rodzinie.
Nie trzeba pić żeby się dobrze bawić.
Nie trzeba dużo pić żeby dobrze się bawić
Nie powinno się dużo pić, bo zabawa się urywa.
Też mam w rodzinie problem z alkoholem, ale do piwka zaglądam ze względów profilaktycznych. Tobie też polecam (kup sobie grolsha, ma taką korkowaną butelke- szklanka dziennie, no może raz na dwa dni). Przeczyszcza nerki- albo ogólnie raz kiedy zajrzeć do piwa tylko w celu przepłukania. W moim wypadku wypłukuje ołów i inne specyficzne związki, także powinienem to dość często pić.
Wszystko jest dla ludzi. Ale z umiarem.
żeby nie było że offtop. Poleciłem Grolsha tam tam wyżej
a ja cierpliwie z alkoholem czekałem do 13, wtedy się pierwszy raz napiłem i opiłem 1 piwem:) no i u mnie w rodzinie problemu z alkoholem nie ma i nie było bo nigdy nie zabrakło
Podziwu godna wstrzemięźliwość. Wszak mawia się, że gentlemani nie piją do południa więc ta dodatkowa godzina zwłoki była zupełnie zbędna.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Mormegil, mam gdzieś podobne zdjęcie tyle, że z butelką wina
A ja z beczką wina. Siadłem na jakimś weselu i odkręcałem sobie kranik i piłem. A to człowiek młody był.. nie wiedział co to. Ale że smakowało to się piło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum