Ciężka sprawa. Ale może w końcu wszystkie te raki zeżrą się wzajemnie, zdechną i nareszcie będziesz zdrowa. Trzymam kciuki.
A poważnie: Ty się Love znasz na prawdziwej matematyce. Jedynym co tu zaczął odstawiać jakieś tego typu zapisy był Moris. Oczywiście to co tam napisał kompletnie nic mi nie mówi ale i tak się zrobiłem ciekaw czy i jak się tę "zagadkę" da matematycznie rozpisać. Pomusz.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Ostatnio zmieniony przez JankielKindybalista85 2017-05-27, 13:55, w całości zmieniany 1 raz
to że sklep zarobił 70zł jest nieważne bo zarobił je legalnie i te 70zł to koszty produktów z hurtowni, utrzymania sklepu i pensji pracowników, to nie ma żadnego znaczenia, sklep jest stratny 100zł oraz
Mackers napisał/a:
Sklep stracił coś więcej, niż 100 zł. Od kiedy pamietam to zawsze kupowałem tam wodę pięciolitrową, za każdym razem żegnał mnie ten sam piękny uśmiech młodej kasjerki. Szefostwo dowiedziało się, że zniknęło 100 zł i zwolnili ją. Teraz kasę obsługuje Karol Strasburger i nigdy nie będę w stanie wyjść ze sklepu z chociaż kroplą wody w butelce.
zamknijcie mordy już
_________________ Gość
Sztuczna pochwa pod kątem 90 stopni przymocowana do czegoś, i rucham i jem
Ja zawsze byłem inny, bo dla mnie ta sukienka zawsze była niebiesko-złota.
Bo ona jest niebiesko-złota
Zastanawia mnie właśnie fenomen tej sukienki. Ja widziałem niebiesko czarną, a w znajomej jak pokazałem te same zdjęcie, mówi że biało złota..
także what the hell, czemu jedni widzą tak, a inni inaczej? Przecież to tylko zdjęcie. każdy powinien widzieć tak samo
"Dr Bevil Conway, neurolog z Wellesley College w Stanach Zjednoczonych, dowodzi, że zróżnicowany sposób interpretacji barw sukienki zależy od naszych życiowych przyzwyczajeń, a konkretnie od tego, czy lubimy długo przesiadywać w nocy, czy też zrywamy się do działania o świcie. Sowy, spędzające znaczną część życia w sztucznym oświetleniu, znacznie częściej postrzegają sukienkę jako niebiesko-czarną. Dlaczego? Ponieważ ich mózgi nauczyły się eliminować „żółtą” barwę często widywanego sztucznego światła. Z kolei przyzwyczajone do dziennego światła skowronki częściej postrzegają sukienkę jako biało-złotą.
W ramach tego samego badania Rosa Lafer-Sousa z Massachusetts Institute of Technology (MIT) dowiodła, w jaki sposób oświetlenie decyduje o tym, jak mózg interpretuje widziane kolory. Takie same wydruki zdjęcia sukienki umieściła na różnym tle i okazało się, że w otoczeniu żółtopomarańczowym sukienka wydaje się czarno-niebieska (choć ja widzę raczej brązowo-niebieską), a w scenerii zimnoniebieskiej postrzegamy ją raczej jako biało-złotą."
No to ciekawe, bo ja jestem sową, czy tam nocnym markiem i tosię u mnie nie zgadza, bo widzę sukienkę biało-złotą.
Czyżbym była wyjątkiem potwierdzającym regułę?
Nie, po prostu chujowa implikacja. Jakieś konkretne wyniki miał, czy po prostu "a se siedzę przy żółtej lampce w nocy to mi pewnie kolor złoty z oczu wypaliło"?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum