Mój był humorystycznie nazywany Stanisławem, bo przygarnęliśmy go od sąsiada Staśka. Ale przyjęło się i już zostało tak. Kiedyś miałam kota Adasia, bo mój wujek Adam był rudy jak ten kot. Moja rodzina nie umie into fajne imiona dla kota.
Nadire, wczoraj mój kiciuś też mi się tak na łóżku rozwalał. Ma na imię Arleta. Dwuletnia kotka, ale wygląda jak 8-miesięczne kociątko, bo jest filigranowa. Jej matka, Mia, jest od niej prawie dwukrotnie większa, no i jest gruba. Zdjęcie Mii i Arlety umieściłam niedawno w tym temacie. Tak, to te kotki śpiace na czerwonym kocu.
[ Dodano: 2016-12-07, 14:22 ]
Jest na stronie 29, jak coś, a tam poniżej bodajźe zdjęcie Mii wrzuciłam.
Ascara, a nie "pociemniał" trochę? Mój jak był mniejszy to też był taki jasnorudy, a teraz jest pomarańczowy
Nie, nawet bym powiedziała, że lekko pojaśniał. Jak będę w domu na święta spróbuję ogarnąć jakąś aktualną fotkę.
Sorry, że dopiero teraz - cofnęłam się przypomnieć sobie zdjęcie, o którym wspomniała Lili i dopiero zauważyłam.
[ Dodano: 2016-12-07, 14:25 ] Lilith_Madness, no nie pierdziel, że ten mały kot ma dwa lata. Kurde, ile robi perspektywa!
[ Dodano: 2016-12-07, 14:29 ]
A, przypomniałam sobie, że w listopadzie zrobiłam mu dwa, ale zapomniałam o nich, bo się rozmazały. Do oceny koloru wystarczą. Z rudaska zrobił się blondasek!
_________________
Ostatnio zmieniony przez Ascara 2016-12-07, 14:30, w całości zmieniany 2 razy
Ja nie porobiłam moim kotkom żadnych nowych zdjęć. Mia całymi dniami była na polu, a Arlecie ciężko zrobić zdjęcie, bo ona chyba ADHD ma, żywe srebro. Mała, ale wariatka.
Ale na kompie idzie znaleźć jakieś fotki, jak nie zapomnę, to poszukam.
[ Dodano: 2016-12-07, 14:29 ]
Tak Ascara, ten mały 2 lata skończył 5 września. Ale ona jest wlaśnie taka mała.
Ascara, może wreszcie trafię do tego czy wiesz, że
nie żebym się upominała o dodanie, ale
Może mój kot też wyjaśnieje i nie będzie już rudą, wredną mendą
serio jest najbardziej złośliwym kotem jakiego miałam i kręci się bez celu cały dzień. Skamle pod drzwiami, albo na parapecie, żeby go wypuścić, wypuszczam... po 2 minutach drze morde, że chce do domu. Nie wpuszczałabym mendy, ale mały zaraz przychodzi, żeby wpuścić kotka i tak wredna menda Didi to wykorzystuje
_________________ "Normalność to iluzja. To co jest normalne dla pająka... jest chaosem dla muchy. ~ Morticia Addams"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum