mi się nie podoba w grze dziewczyn to że często mają zero techniki i po prostu kopią na oślep i z całej siły, jak się trafi w piłkę to w piłkę, jak nie to w nogi pozostałych zdarzyło się raz na rok że na wfie w liceum grałyśmy z chłopakami (w sumie często mieliśmy łączony wf bo z 16 dziewczyn w klasie ćwiczyły 3, w porywach 6 ;p) i to były moje ulubione wfy, bo ogólnie nie przepadam za wfami. chciałabym tak częściej ale zawsze jak pytam moich kolegów czy mogę zagrać z nimi to się tak dziwnie patrzą i się umawiamy na "kiedyś" które nigdy nie następuje :< na wfie na studiach mamy tyko siatka-kosz-siatka-kosz-siatka-kosz, tak w kółko do porzygu, i jeszcze trzeba mieć 100% frekwencji bo inaczej nie ma zaliczenia, nawet usprawiedliwienia od lekarza trzeba odrabiać :<
ale zofftopiłam, uciekam stąd zanim któryś z modów przeleje na mnie całą swoją złość
_________________ Gość
Sztuczna pochwa pod kątem 90 stopni przymocowana do czegoś, i rucham i jem
mnie na początku stawiali na bramce, dopóki kolega nie kopnął tak mocno, że dostałam w brzuch i prawie straciłam przytomność i nie mogłam złapać oddechu, bo się zapowietrzałam To był mój ostatni raz na bramce, później stwierdzili, że o wiele lepiej sprawdzam się kopiąc piłkę niż ją broniąc ;d
Jeszcze taki częsty system mi się przypomniał jak gramy. My na bramkach, a dziewczyny grają i wtedy się gra miło bo i człowiek się nie przemęcza a i popatrzeć może B)
A ja od jakiegoś czasu, jak gramy z chłopakami to przelecę od prawej do lewej strony, żeby nie było i sobie postoję. Jakoś straciłam ochotę na granie.
A tak co do Lewandowskiego to w sumie jakoś mi to powiewa jak gra i gdzie gra, życia mi przez to nie zmieni.
A ja od jakiegoś czasu, jak gramy z chłopakami to przelecę od prawej do lewej strony, żeby nie było i sobie postoję. Jakoś straciłam ochotę na granie.
Ale i tak potrafisz zabić wymachem nogi
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
To zapraszam też do innych tematów, których jest wiele i są ciekawe. Albo po prostu wpadnij na SB.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
Trochę się spóźniłem. Ja też jestem entuzjastą mieszanych składów. Ubaw +100 (szczególnie gdy jakaś dziewczyna jest na bramce ), na samą myśl się uśmiecham, a frajda jest chyba w sporcie najważniejsza
PS Jak to się stało, że Kropka nie pokazała jeszcze zdjęcia?
10 głosów na nie, gdybyście to wy decydowali to Lewy by w życiu takiej kariery nie zrobił jak teraz w Bayernie
Wychodzi na to, że na piłce znają się tylko Pro, Moris i... Krokorok bo właśnie ta trójka zagłosowała na "TAK"
Ale wtedy była totalnie inna sytuacja. Borussia była na szczycie, Lewy miał pewne miejsce w składzie, a Bayern miał ograną i sprawdzoną pierwszą jedenastkę + szeroką ławkę rezerwową. Kto mógł przypuszczać, że Lewy złapie formę życia i stanie się jednym z najlepszych napastników na świecie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum