Główna Poczekalnia Dodaj Moje screeny Najlepsze screeny dnia Prywatne wiadomości Zjedź najsamkurwadół Powrót do góry Forum Demotywatorów



Poprzedni temat «» Następny temat
Cytaty obcokrajowców o Polsce i Polakach
Autor Wiadomość
WojtekVanHelsing 
Loża Szyderców
Profesor Korwinologii


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 6197
Skąd: Sadowie

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2015-11-12, 15:46   Cytaty obcokrajowców o Polsce i Polakach

Adolf Hitler napisał/a:
Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie… Polacy, według mojej opinii oraz na podstawie obserwacji i meldunków z Generalnej Guberni, są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem. Jest to najzdolniejszy naród w Europie, ponieważ żyją ciągle w niesłychanie trudnych warunkach politycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie niespotykany. Na podstawie ostatnich badań, prowadzonych przez Reichsrassenamt uczeni niemieccy doszli do przekonania, że Polacy powinni być asymilowani do społeczności niemieckiej jako element wartościowy rasowo. Uczeni nasi doszli do wniosku, że połączenie niemieckiej systematyczności z polotem Polaków dałoby doskonałe wyniki.


gen. Erich Von dem Bach-Zalewski napisał/a:
Wczoraj rano zaczął się mój atak na południową część Śródmieścia. Niestety, nie posuwa się dobrze. Polacy walczą jak bohaterowie.


Napoleon Bonaparte napisał/a:
Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego.


François Le Clerc du Tremblay napisał/a:
Polska jest wałem ochronnym Europy


Włodzimierz Lenin napisał/a:
Polska niepodległa jest bardzo niebezpieczna dla Rosji. Stanowi zło!


Józef Stalin napisał/a:
Do Polaków komunizm pasuje jak do krowy siodło


John Acton napisał/a:
Rozbiory Polski były aktem rozpustnego gwałtu, dokonanym z pogardą nie tylko dla zwykłych uczuć, ale i prawa publicznego. Po raz pierwszy w historii nowożytnej wielkie państwo zostało unicestwione, a cały naród rozdzielony pomiędzy swoich wrogów.


Jakiś Żyd napisał/a:
Polska to raj dla Żydów


Georg Brandes napisał/a:
Żydów mieszka w Polsce bardzo dużo, bo Polacy dali im gościnę kiedy cała Europa prześladowała ten naród. I Polska wolna jest od ksenofobii tak typowej u Niemców, zwanej antysemityzmem.


Raporty Niemców o PPP napisał/a:
"Jak rzadko w dziejach, po zakończeniu osiemnastodniowej kampanii, powstały warunki do trwałego polsko-niemieckiego porozumienia. Po zgnieceniu wszystkich nieprzejednanych (ewig Unversöhnlichen) elementów polskiego społeczeństwa otworzyły się możliwości działania dla osób usposobionych pojednawczo. Naród mógł się teraz sam przekonać, jak błędna była polityka polskiego rządu. We wszystkich dziedzinach życia państwowego i narodowego wyraźnie ujawniła się szeroko zakrojona żydowska robota rozkładowa. Jest tragedią, że przeciwności losu uniemożliwiły osiągnięcie wspomnianego porozumienia. [...]"

"Wkrótce dominować zaczęło wrażenie, że Niemcy zamierzają brutalnie unicestwić naród polski a wszystkie propozycje pojednania są nieszczere lub są wynikiem trudnej sytuacji Niemiec, co wiąże się z porażkami na froncie. Tak więc nie znalazła się żadna znana (namhafte) polska osobistość, która pozyskałaby swój naród dla roli partnera Niemiec w tworzeniu Nowej Europy. Przeciwnie, Polacy odczuwali głęboką satysfakcję z tego, że „wśród nich nie znalazł się żaden Quisling”.

"Opracowany tu materiał wskazuje, że naród polski ma bezwarunkową wolę samopotwierdzenia. W związku z tym indentyfikowanie ducha oporu z li tylko hardością niektórych przywódców lub pewnych grup ludności było od samego początku błędem. Owa wola samopotwierdzenia ma swe korzenie w pierwotnych instynktach życiowych narodu, zawdzięcza im swą głębię, zaciętość i trwałość (…).
Ilekroć udawało się zlikwidować siły ruchu oporu a jego przywódców usunąć, wkrótce okazywało się, że opór trwa dalej i ponownie wkracza na pierwszy plan. Opór jest zakorzeniony w głębiach polskiej duszy narodowej i można go zlikwidować albo usuwając przyczynę pożaru, albo unicestwiając naród polski."

"W woli samopotwierdzenia Polaków dominują pewne elementy. Jest to przede wszystkim tęsknota za pełnią życia i za bogactwem form jej doznawania. Gdy ogranicza się Polakom owe możliwości, wybucha sprzeciw (…). Świadomość, że jest się zepchniętym do „drugiej kategorii” bytu ludzkiego, gdzie w porównaniu z Niemcami ma się ograniczoną wolność korzystania z pełni życia, drążyła Polaków o wiele bardziej niż utrata samodzielności państwowej

"Dla polskiego ruchu oporu charakterystyczne są dwa zjawiska: konspiracja i powstanie. (…) Dzięki konspiracji można żyć własnym życiem poza jawną rzeczywistością, którą określa „okupant”. Konspiracja obejmuje wszystkie dziedziny życia państwowego i narodowego od nielegalnego aparatu państwowego do niepozornej podziemnej akcji opiekuńczej włącznie. (…) Naród niemiecki nie zna podobnego zjawiska. Doświadczenia historyczne wychowały Polaków do konspiracji i jest ona w ich świadomości głęboko zakorzeniona. W 1939 r. nie trzeba było im nakazywać przejścia do podziemia, gdyż była to w ich pojęciu rzecz sama przez się zrozumiała. (…) Konspiracja jest zatem nie tylko jednym z wielu środków walki, ale także swego rodzaju bojową formą życia, dzięki której przywódcy i naród tworzą, pomimo różnych przeciwieństw o charakterze wewnątrz-politycznym, wspólnotę o godnej uwagi sile."

"sektor cywilny i wojskowy łączą się dla wyzwolenia totalnego wysiłku wojennego.
Odwaga i gotowość do najwyższych ofiar nie są przy tym pustymi pojęciami lecz codziennie stosowanym przykazaniem. Tak więc mamy tu do czynienia nie z jakąś tam grą, lecz ze śmiertelnie poważną walką 20-milionowego narodu, który sądzi, że opór wobec Niemiec jest jego ultima ratio. Lata jakie upłynęły od 1939 r. dowodzą aż nadto wyraźnie, jakie sukcesy może osiągnąć opór tego rodzaju. Pomimo zastosowania najsurowszych metod policyjnych i wojskowych nie udało się nam powstrzymać lawinowego rozwoju polskiego zbrojnego ruchu oporu. (…) Załamanie Polski w 1939 r. tylko z pozoru miało charakter totalny, gdyż najważniejszy element w życiu narodów a mianowicie wola do pędzenia własnego bytu narodowego i państwowego nie zostały złamane."

"W pojęciu Polaka w 1939 r. odżył pewien istotny składnik ducha narodu rozwijany od czasu rozbiorów kraju w XVIII w., który po 1918 r. był jedynie uśpiony. Owym istotnym składnikiem jest powstanie jako przedmiot marzeń i rozmyślań, planowania i przygotowań, dziecinnych tęsknot i brutalnych żądań. Powstanie jest przejawem najwyższej moralności, próbą dla najodważniejszych, okazją dla bezwzględnych poświęceń na rzecz osiągnięcia niepodległego bytu państwowego. Z powstaniem wiążą się najlepsi, fascynuje ono cały naród, jest źródłem siły w chwili największego obciążenia i nadziei w sytuacjach bez wyjścia. (…) W związku z tym powstania (dopóki żyje naród) nie da się zlikwidować metodami policyjno-wojskowymi). W miejsce osób, które odchodzą, pojawiają się nowi bojownicy. Powstanie trwa nawet wówczas, gdy nie mamy do czynienia z konkretnymi powstańczymi działaniami bojowymi. Nie są one bowiem samym powstaniem, lecz jedynie jego bojową kulminacją (…)."

(…) całą koncepcję cechuje wiele energii, a poszczególne plany przygotowane są z elegancją i zwłaszcza w fazie przygotowawczej odznaczają się wielkim rozmachem, jednakże w trakcie realizacji konstrukcja ta zaczyna się chwiać, zanika koordynacja (…). Tam gdzie należałoby spodziewać się działania z konsekwencją i uporem, polski charakter każe im postępować wręcz przeciwnie. (…)

Przygotowania, wybuch, przebieg i wreszcie klęska Powstania Warszawskiego mają poważne następstwa dla polskiego narodu. Najważniejszym jest przy tym pytanie, czy niedwuznaczne stanowisko jakie zajęli sojusznicy Polski, gdy w grę wchodziły nie jakieś przyszłe kwestie polityczno-dyplomatyczne, lecz życie lub śmierć setek tysięcy osób, doprowadzi do zasadniczej zmiany postawy narodu polskiego. Teraz bowiem już nie niemiecka propaganda, lecz naga rzeczywistość, przelana krew setek tysięcy rodaków (eigene Volksgenossen) mówiła Polakom czego mogą oczekiwać po swych dotychczasowych przyjaciołach


"Polacy powszechnie zarzucają Sowietom bojkot wobec powstania, a Anglo-Amerykanom nieodpowiedzialność, miękkość w stosunku do Sowietów. Zamiast jednak wyciągnąć z tego konsekwencje, upajają się myślą, że powstanie, które było porażką militarną, kosztowało życie niezliczonych ludzi i obróciło stolicę państwa w perzynę, mimo to stało się zwycięstwem politycznym i moralnym. Zwycięstwem politycznym było rzekomo w tym sensie, że Niemcy zostali zmuszeni do przyznania powstańcom uprawnień kombatanckich, przez co pośrednio uznali rząd londyński a w dalszej konsekwencji uznali bezprawność wcielenia do Rzeszy zachodnich rejonów dawnej Polski. Zwycięstwem moralnym było rzekomo w tym sensie, że powstanie zademonstrowało całemu światu niewzruszone zdecydowanie i wolę walki polskiego narodu o odzyskanie niepodległości państwowej. (…) Z rzadka tylko odzywały się głosy rozsądku, wystarczająco szczere i nieuprzedzone aby przyznać cały bezsens powstania. W propagandzie nie znalazły one żadnego oddźwięku

"Lektura raportu Militärische und Nachrichtendienstliche Kräfte im Gesamtrahmen der polnischen Widerstandsbewegung (Siły wojskowe i wywiadowcze w ramach polskiego ruchu oporu) wskazuje dobitnie na to, że polskie podziemie było prawdziwie ważnym aktorem w wydarzeniach II wojny światowej. Stanowiło ono z niemieckiego punktu widzenia czynnik ryzyka, który tym poważniej brany był pod uwagę w ocenach sytuacji wojennej, że dowództwo niemieckie jak na dłoni obserwowało bezskuteczność swej dotychczasowej linii postępowania wobec ruchu oporu, który w najmniejszym stopniu nie dawał się kontrolować, ani nawet ograniczać."



generał von der Lippe napisał/a:
Wojna nie daje mi satysfakcji, jest łatwa. Nikt się nie broni, każda bitwa jest z góry wygrana. Właściwie bili się tylko Polacy, bronili się jak lwy. Tak, oni bili się jak lwy


Adolf Hitler napisał/a:
Polacy w wielu miejscach walczyli odważnie


Marszalek montgomery napisał/a:
Nigdy nie miałem do czynienia z tak świetnymi żołnierzami. Razem na pewno pokonamy Niemców


Jakiś niemiecki zolnier z monte cassino napisał/a:
Polacy walczyli jak fanatycy


Jakis Niemiec z westerplatte napisał/a:
Jesteśmy zaskoczeni dzielnością Polaków. Walczą jak lwy. Generał Eberhardt uważa, że nawet trzy kompanie nie dadzą im rady. Potrzebujemy wsparcia z powietrza


gen. Eberhardt napisał/a:
Trzy kompanie atakujące nie dają radę kilku Polakom


Dowódca SS Leibstandarte Sepp Dietrich napisał/a:
Polacy nacierają z tak ogromnym uporem, a ich dzielność budzi wręcz paniczny strach


Peter Caddick- Adams napisał/a:
Polacy walczący o Monte Cassino pokazali, że są najlepszymi wojownikami wśród wszystkich armiach alianckich


gen. Albert Kesselring napisał/a:
Polacy bili się jak tygrysy, a gdy zabrakło im amunicji na pięści, na bagnety nawet uderzali kamieniami


gen. Mark Clark napisał/a:
„Polacy najciężej doświadczeni przez wojnę i podwójną okupację Niemiec i ZSRR są niezwyciężeni swoim duchem bojowym


Erich von Manstein napisał/a:
Polacy walczyli z wielką odwagą i ogromną determinacją by wytrwać nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach


sprawozdawca wojenny K. Frowein napisał/a:
Był to pierwszy polski żołnierz, jakiego ujrzałem na oczy: skrwawiona kupka ludzkiego cierpienia (...) Ten polski piechociarz poległ jak prawdziwy żołnierz. Aż do końca bronił stanowiska wyznaczonego rozkazem. Kiedy dosięgła go śmiertelna kula, jego ładownice były puste, a w magazynku karabinu były już tylko dwa naboje


dowódca SS Leibstandarte Sepp Dietrich napisał/a:
Polacy nacierali z wielkim uporem i wciąż dowodzili, że wiedzą jak należy umierać. Kto by zechciał zakwestionować dzielność tych polskich jednostek, powiedziałby nieprawdę

Polacy walczą doskonale

Polacy bronili Dębogórza bardzo dzielnie".


Erich von Manstein napisał/a:
Straty krwawe nieprzyjaciela były bez wątpienia rzeczywiście bardzo wysokie, gdyż walczył on z wielką odwagą i wykazał się olbrzymią determinacją, żeby wytrwać nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach


Dorothy Thompson napisał/a:
Polacy są samą odwagą. Są straszni!
 
 
macbed
Überszlachta


Wiek: N/A
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 17990

Medale: 25 (Więcej...)

Wysłany: 2015-11-12, 16:00   


Otto von Bismarck napisał/a:
Dajcie Polakom rządzić a sami się wykończą.
_________________
 
 
WojtekVanHelsing 
Loża Szyderców
Profesor Korwinologii


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 6197
Skąd: Sadowie

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2015-11-12, 16:12   

Wiedzialem, że ktos to wrzuci, ale stawialem raczej na icywinda...

Zarowno Bismarck jak i Fryderyk II czy nawet Adolf Hitler mieli do Polaków spore kompleksy. Ten cytat można odnieść do wszystkiego, w demokracji lud w koncu sam sie wykonczy.

Bismarck natomiast byl antysemitą i antypolonistą i to większym niż Hitler, zabory natomiast trzeba było czyms usprawiedliwiać, tymbardziej jak chce sie budować "Silne Niemcy". Zresztą rdzeniem tych silnych Niemiec było panstwo które 135 lat było częścią Polski, Bismarck nie mogl dażyć nas zbyt dżą sympatią. Zresztą wiedział, że Polacy w Ksiestwie Poznanskim itd. będą stanowić V kolumne w razie ew. wojny z Rosja.
_________________

Quid est quod debuimus facere, et non fecimus?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Czy wiesz, że...

Strona wygenerowana w 0.09 sekundy. Zapytań do SQL: 14