Love wyjedzie do Japonii, tam zamieszka i wyjdzie za mąż za przystojnego Japończyka, ale do końca życia będzie wpierdzielać ryż. Spełni się zawodowo, ale mąż Japończyk wkrótce po ślubie roztyje się niemiłosiernie i zostanie mistrzem kraju w sumo.
Nie mógłbyś tam chociaż wrzucić jakiegoś kota na pocieszenie? :<
Nie mógłbyś tam chociaż wrzucić jakiegoś kota na pocieszenie? :<
Napisałem, że będziesz się spełniać zawodowo, a to już coś Niektórzy nawet tego nie mają... Ale może faktycznie trochę przesadziłem... Już się poprawiam i dodaję kota:
Cytat:
Love wyjedzie do Japonii, tam zamieszka i wyjdzie za mąż za przystojnego Japończyka, ale do końca życia będzie wpierdzielać ryż i koty. Spełni się zawodowo, ale mąż Japończyk wkrótce po ślubie roztyje się niemiłosiernie i zostanie mistrzem kraju w sumo.
Teraz każdy będzie chciał iść do więzienia, żeby spotkać Jankiela, Barbrę i V - r... Co ja zrobiłem
Hm, to może za przemyt? Mieszkasz nad morzem, możesz wpaść podczas odbierania od Kimy transportu kradzionych samochodów przeszmuglowanych kontenerowcem ze Szwecji.
Sądzę, że tego ostatniego niespecjalnie chcą spotkać :C
Ty też trafiasz do więzienia?! Co tak Davos chce wszystkich zapuszkować
Davos napisał/a:
Hm, to może za przemyt? Mieszkasz nad morzem, możesz wpaść podczas odbierania od Kimy transportu kradzionych samochodów przeszmuglowanych kontenerowcem ze Szwecji.
Mój tata pracuje przy rozładunku kontenerów, tak, że mam układy
Davos, może dla mnie też coś wymyślisz takiego bardziej rozwiniętego? Bo naprawdę tamten twój post jest po prostu przegenialny i również chciałbym zobaczyć, jaką mi wymyślisz drogę życia
Tymczasem w odpowiedzi:
Davos porzuci Poznań na rzecz pięknej Szkocji, gdzie zostanie stróżem prawa. Gdy jakiś bandzior będzie popełniał jakieś niedobre uczynki, Davos przywdzieje kilt wolności i krzykiem FREEEEDOOOOOM obezwładni wszelkich bandytów! Zamieszka w zamku na wzgórzu, gdzie po pracy będzie żłopał całymi dniami szkocką whisky, żeby się rozgrzewać, gdy przyjdą chłodne dni i będzie wiało chłodem pod kiltem
Zajebista zabawa i dopiero wczoraj żeście ją wykopali? Heh.
Davos jak zawsze dojebał po całości. Ciekawe czy dla reszty też masz pomysły na przyszłość.
Ja tam będę się skupiał na tym co lubię chyba najbardziej tzn. jeść kanapki. No co? Dobre są.
Ale w sumie to nie wiem. Zobaczymy co ze sobą przyszłość przyniesie.
Noo nie chciałbym z więzienia tworzyć alter rzeczywistości. Jeszcze byłyby jakieś akcje z mydłem i.. i takie tam... nie, odpada.
Nie obawiaj się, cwelem zostałby tylko Wojtek. A Wojtka nikt nie ruszy, nikt nie zostanie rozdziewiczony. Grypsowalibyśmy sobie w więzieniu jak to git ludzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum