Wysłany: 2015-06-18, 02:39 10 000 postów minęło jak jeden dzień...
10 000
Ten post miał być opublikowany w bardziej sprzyjających okolicznościach, gdy forum tętniło życiem i przebywało tu naraz mnóstwo osób.
Niestety, ostatnio mieliśmy nieprzyjemną sytuację, która wywiała z forum sporo osób Moment zatem niezbyt dogodny, ale boję się, że lepszego już nie będzie...
Tym razem zamiast opowiadania będzie nieco nostalgii. Napisanie dziesięciu tysięcy postów na jednym forum to dobry moment, by nieco powspominać.
Wszystko zaczęło się od bana dla Bartka. Młodsi stażem mogą tego nie pamiętać, ale nasz forumowy szef tak bardzo zaangażował się niegdyś we wrzucanie screenów na Mistrzach, że postanowił sobie "nieco" pomóc, plusując swoje screeny z multikont i minusując z nich cudze Za to wszystko Bartek dostał dosyć długiego, bodaj półrocznego bana na mistrzach więc w ramach zadośćuczynienia postanowił założyć stronę, na której podrzucałby innym screeny - w ten sposób mógłby niektórym przynajmniej w części zrekompensować fakt, że ich screeny nie weszły na główną z powodu fali minusów z multikont Bartka.
Stronę odwiedziło kilka osób z mistrzów, część skorzystała z podrzuconych screenów, a w międzyczasie Ruda Maupa w rozmowie z Bartkiem zasugerowała założenie forum, by móc skupić większą liczbę fanów mistrzowskich ripost. Pomysł podrzucony bardziej dla żartu, okazał się strzałem w dziesiątkę! Działo się to w lipcu i sierpniu 2013 roku. Nie było żadnego info na mistrzach, jedyną możliwością dowiedzenia się o forum było otrzymanie PW od kogoś, kto już tam jest zarejestrowany. Dosyć karkołomna metoda, a jednak wszystko chwyciło! Na forum wkrótce założyli konta niemal wszyscy weterani mistrzów, a i ci mniej znani wpadli zajrzeć z ciekawości. I zostali na stałe, bo forum okazało się cholernie wciągające Powstała minispołeczność, która dobrze się ze sobą dogadywała. Pisano coraz więcej postów w coraz większej liczbie działów. By to wszystko ogarnąć, napisano regulamin, nad którego przestrzeganiem czuwała grupa nowo powołanych modów, pod kierownictwem admina - Bartka. I pomyśleć, że nie byłoby tego wszystkiego, gdyby kiedyś nie bawił się w niezbyt eleganckie "podrasowywanie" ocen screenów
Forum cały czas się rozwijało, dostępne funkcje okazały się dosyć ograniczone i we wrześniu 2013 roku postanowiono o przenosinach. Wybór padł na serwer aaf, na którym postawiono nowe forum - wszystko budowane od zera. A jednak niemal wszyscy userzy pozostali. Ba, doszło też sporo nowych osób i wkrótce nowe forum zaczęło rozwijać się jeszcze szybciej niż poprzednie. Momentami pisano tak dużo, że ciężko było nadążyć z ogarnięcem tego Liczba postów zaczęła iść w tysiące, a potem w dziesiątki tysięcy. Czasem bywało śmiesznie, czasem poważnie, a zdarzały się niestety i kłótnie. Ale jednej rzeczy nie było nigdy - nudy. Nawet wtedy, gdy na forum siedziały osoby uważane za spokojne. A co dopiero wtedy, gdy pojawiły się te nieco bardziej kontrowersyjne
Znajomość z internetu zaczęła się powoli przekładać na rzeczywistość - we wrześniu 2014 roku mieliśmy pierwszy oficjalny zlot forumowy! Spotkały się 4 osoby, co nie jest najgorszym wynikiem, zważywszy na okoliczność, że niektórzy nie chcą się ruszać dalej niż 30 km od domu Oprócz tego zlotu, było też kilka forumowych spotkań dwuosobowych.
Po mniej więcej 1,5 roku funkcjonowania na serwerze aaf, zostaliśmy oficjalnym forum mistrzów. Coś, co początkowo wywoływało pewne obawy, okazało się kolejnym krokiem naprzód. Zyskaliśmy stabilne serwery i wsparcie samych adminów mistrzów, odpadły za to problemy z awariami na poprzednim forum, które nie tylko irytowały, ale mogły nawet w przyszłości spowodować definitywne rozkraczenie się i utratę na zawsze wszystkiego, co z takim mozołem budowaliśmy.
Forum śmieszyło, pomagało w walce z nudą, czasem lekko irytowało. Wzbudzało emocje. No i wciągało jak jasna cholera Niektórzy przesiadywali całymi dniami na sb, inni pisali tysiące postów (ekhm...).
Ja również dałem się wciągnąć. Coś, co początkowo miało być tylko jedną z odskoczni od realu, z czasem zabierało mi coraz więcej czasu. Pisałem, czytałem, dołączyłem do administracji. Wciągnąłem się również we wrzucanie screenów (to naprawdę uzależnia! ). Napisałem nawet kilka opowiadań, co mi się zresztą wcześniej nie zdarzało. I chyba najgorzej mi nie wyszły, sądząc po Waszych reakcjach Zatem dziękuję, że stanowiliście dla mnie inspirację i daliście mi sporo frajdy przy wymyślaniu i opisywaniu kilku forumowych historii
A teraz dobiłem do 10000 postów. I to jest najlepszy moment, by nieco przystopować. Tym bardziej, że nie mam już tyle czasu, co kiedyś. Co nie znaczy, że odchodzę definitywnie - zbyt fajne jest to miejsce, żeby z niego zrezygnować. Ale pisać będę na pewno dużo mniej. Widzu, masz otwartą drogę do wskoczenia na pozycję nr 1 w rankingu osób z największą liczbą postów
Ok, dość już tego pieprzenia. Spędziłem tu prawie 2 lata, poświęciłem forum sporo czasu więc teraz nadszedł czas, by podziękować wszystkim ludziom, z którymi tu się dłużej zetknąłem:
- Nie może być inaczej. Pierwsze podziękowania należą się temu, od którego to wszystko się zaczęło - Szefowi wszystkich szefów, czyli Bartkowi. Za to, że wpadłeś na tak genialny pomysł, jakim było założenie forum. I za to, że nie porzuciłeś swojego "dziecka", cały czas trzymając rękę na pulsie. Poza tym dzięki również za Twój świetny humor, genialne przeróbki zdjęć i komentarze na mistrzach, z których często śmiałem się jeszcze w czasach, gdy forum nikomu się nawet nie śniło
Dalej dziękuję tym, z którymi miałem okazję "pracować" - pozostałym adminom:
- Rudej - za Twój zajebisty charakter, wyważone wypowiedzi, inteligencję i za to, że potrafiłaś najbardziej niepokornych userów poskromić w taki sposób, że serduszkowali Tobie nawet wtedy, gdy dawałaś im osta Choćbym nie wiem jak bardzo się starał, nie potrafiłbym Ciebie nie polubić
- Shar - za czuwanie nad forum (również od strony technicznej) i zdecydowane reakcje tam, gdzie było to konieczne. Za cięty język, angażowanie się w różne forumowe dyskusje i wrzucanie śmiesznych zdjęc. No i rzecz jasna za 2 spotkania na Pyrkonie
- Love - za angażowanie się w sprawy forum, pozytywną "fobię" na punkcie Japonii, dzięki której objaśniłaś wielu ludziom na forum (mnie też) sporo ciekawych rzeczy na temat tego kraju, za to, że w sb ludzi na Twój widok od razu rzucali serduszka. I za przybycie na forumowy zlot
- Słownikowi - za bardzo pozytywne zakręcenie, przesiadywanie w sb i rzucanie tam tekstów, po których często wybuchałem śmiechem, za urodziny (tak btw: pewnie dziś też masz więc sto lat! ), za pijackie wpisy na sb, które przeszły do historii forum (:D) i za Krawczyka.
- Chodnikowemu - za pozytywny charakter, kilka niezłych wkrętów (do dziś mi się chce śmiać, gdy sobie przypomnę, jak wrzuciłeś zdjęcie jakiegoś max 15latka i wkręciłeś wszystkich, że to Ty ), za dyskusje w tematach sportowych, za wpisy na sb po pijaku i ogólnie za bycie mega spoko gościem
- Answersowi - za dużo celnych i zabawnych ripost, których miał sporo na mistrzach w epoce przedforumowej. I za dobre administrowanie w czasach, gdy adminem jeszcze byłeś.
- Veonowi - za dobrą współpracę w Piwnicy (no, przynajmniej do czasu odkrycia funcji you ). I za genialne przeróbki zdjęć i obrazków.
Dla Bartka i wszystkich adminów ogromne za świetną współpracę w Piwnicy. Nie licząc funkcji you, praktycznie nie było między nami poważniejszych sporów czy kłótni. Fajnie, że potrafiliśmy się razem dogadać
A teraz czas na podziękowania dla pozostałych. Kolejność totalnie losowa więc proszę się nie burzyć
Dziękuję zatem...
Morisowi - za obeznanie techniczne, którym na forum pomógł kilku userom, za czasami zabawne nieogarnięcie, gdy coś piszesz na sb (wybacz ). I za to, że prawie udało nam się spotkać, gdy byłeś w Poznaniu. Może następnym razem się uda
Antkowi - za zakręcenie na punkcie żółwi, dzięki któremu stałeś się największym żółwistą nie tylko na mistrzach, ale pewnie i w całym internecie, za wrzucanie smacznych kąsków z forum MFO, za wrzucanie swoich foć i domaganie się, by ktoś je komciał i ogólnie za bycie bardzo spoko gościem. Nawet, jeśli nieco marudnym
- Zakowi - za wrzucanie dobrej muzy, za gust filmowy i zamiłowanie do Ojca Chrzestnego, mobilizowanie Ząbka do pracy nad sobą, za bezpośredniość i mówienie z lekkością o totalnie każdym temacie bez żadnego tabu, za uświadomienie mi, jak bardzo pokręcony system edukacji funkcjonuje w UK, za nocne dyskusje na sb i te wszystkie piwa, które dostałem I za bycie naprawdę spoko
- Moni - za nieco chaotyczny, ale jednocześnie fajny sposób pisania, który sprawia, że nie da się Ciebie nie lubić Za przyjazd na zlot do Poznania, założenie się ze mną o nick Neoqueto (to co, masz jeszcze te pingwiny w lodówce? ) i za zaraźliwy śmiech, który sprawia, że gdy śmiejesz się Ty, śmieją się też wszyscy dookoła
- Ząbkowi - za to, że wbrew temu co uważasz (albo do niedawna uważał), nie jesteś wcale przegrany i mimo pewnych problemów, potrafisz normalnie funkcjonować, a czasem i rzucić naprawdę dobrym tekstem na sb Gdybyś tylko miał więcej wiary w siebie...
- Widzowi - za rzucanie wielu żartów na forum, z których nie wszystkie są takie suche Za dużą aktywność na forum i za to, że próbowałeś mnie dogonić w liczbie postów (aczkolwiek ataki odparłem ). Za kilka "atrybutów", które kojarzone są tylko z Tobą - slipy, 30 km Zone itp I za to, że pracujesz nad sobą, nie marudzisz już tyle co dawniej i potrafisz brać nawet grube pociski na klatę. Dystans do siebie i gruba skóra przydają się w życiu więc cieszę się, że je masz
- ZSK - za bycie naprawdę mega spoko ziomem, którego nie da się nie lubić Za te wszystkie opowieści imprezowe, pijackie wpisy na sb, bolce, sraki i tak dalej I za to, że nie wdajesz się w żadne forumowe spory tylko patrzysz na to wszystko z dystansem. Mam nadzieję, że uda nam się kiedyś spotkać w realu, Panie Prezesie
- Barbrze - za Twoje chaotyczne, ale jednoczeście rozczulające posty na forum i sb, które sprawiają, że chyba każdy kto je czyta, lekko się uśmiecha, a jednocześnie ma ochotę Ciebie przytulić Za szczerość. No i za to, że wszyscy Ciebie lubią
- Kicerkowi - za dobrą muzykę, którą wrzucasz, za różne zabawne wyznania związane ze szkołą i za zamiłowanie do pizzy i chipsów. Ale przede wszystkim za zajebiście pokręcone sny, które do tego wszystkiego potrafisz opisać w taki sposób, że czasem wręcz ryczałem ze śmiechu Mam nadzieję, że trochę takich snów jeszcze opiszesz w odpowiednim temacie
- Szyszkowi - za dyskusje w tematach sportowych i bardzo obszerne i szczegółowe relacje w temacie o skokach (naprawdę jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy!). Za fajne przeróbki Żyły w avku i sygnie. A poza tym za bycie sympatycznym gościem i za to, że często w różnych kwestiach się zgadzaliśmy
- Adijosowi - za obeznanie w sprawach technicznych i po prostu za bycie spoko w czasach, gdy nie mieszkałeś jeszcze w internacie i za bycie jeszcze bardziej spoko, gdy już tam trafiłeś Szkoda, że tak rzadko wpadasz na forum...
- Jankielowi - noo, panie Vincent Tu by można wymienić sporo rzeczy, ale nie chcę dyskryminować innych userów, więc poprzestanę na kilku punktach: Przede wszystkim za błyskotliwość i cięty język, którym swego czasu wyróżniłeś się na mistrzach, a potem na forum wykorzystywałeś, by bezlitośnie, acz bez chamstwa, kpić i szydzić Za talent zarówno do prozy jak i wierszy. I za posty, przy których czytaniu miałem zawsze ubaw i frajdę. A oprócz tego jeszcze za ogromną znajomość filmów i nostalgię przy wspominaniu, głównie w tematach muzycznych i sportowych, pięknych lat 90-tych (gimby nie znajo!). I za to, że mimo nieustannych wysiłków, nigdy nie podbijesz Szkocji
- Sarenii - za bycie bardzo sympatyczną i zrównoważoną osobą - nie wdawałaś się nigdy w żadne kłótnie, a przynajmniej ja sobie czegoś takiego nie przypominam. Szkoda, że nie możesz być częściej na forum.
- Ickowi - za wiedzę dotyczącą komputerów i za niektóre naprawdę celne teksty i żarty. Gdybyś tylko trochę mniej trollował... Poglądowo może i różnimy się w wielu kwestiach, ale mam nadzieję, że mimo wszystko zdobędziesz kiedyś serce Widza i razem odjedziecie na tęczowym jednorożcu w stronę zachodzącego ser... słońca
- Brzozikowi - za dyskusje w tematach o LM i La Liga i za złośliwe teksty, którymi potrafisz celnie uderzyć Gdybyś tylko rzadziej dał się ponosić emocjom...
- Mackersowi - za to, że po prostu siedzisz dużo na forum i angażujesz się w dyskusje, głównie na sb. Za znajomość prądu, Osame w avku i za to, że potrafisz się dobrze ukrywać, bo mimo że jesteś już z nami trochę czasu, nadal mało o Tobie wiemy
- V - r - za dobre kawałki podrzucane w temacie o muzyce, za cięty język, teksty z Gothica i genialne zdjęcia z Lotra
wrzucane do tematu ze śmiesznymi zdjęciami Tylko błagam - więcej cierpliwości, mniej obrażania się...
- R - y - za erotyczne sny, którymi zasłynęłas na tym forum I za zamiłowanie do Lotra
- Miss - za zamiłowanie do polityki (nawet, jeśli "lekko" przesadzone ). I za to, że po prostu jesteś sympatyczna.
- Brutalce - za przyjazd na forumowy zlot, za Twoje zamiłowanie do poezji i za bycie kobietą - kameleonem, która na każdym zdjęciu wygląda inaczej No i za bardzo ciekawą wymianę zdań, którą swego czasu przeprowadziliśmy
- Antlionowi - za to, że od czasu do czasu wpadasz na forum i dodasz coś od siebie. I za forumową mapkę do HoMM III
- Emoo - za to, że wpasowałaś się do naszej forumowej społeczności i chyba wszyscy Ciebie lubią. No i za to, że nie tniesz się żyletkami
- Narąbanemu Drwalowi - za dobre riposty na mistrzach. Chociaż na forum mógłbyś częściej zaglądać
- Kimie - za dużą wiedzę o motoryzacji i za to, że zaglądasz na forum, mimo iż tak naprawdę udzielasz się tylko w jednym temacie
- Długiemu Murzynowi - za bardzo dużą wiedzę o komputerach, którą dzielisz się z innymi w przerwach między zapierdalaniem na polu bawełny
- Pro - za świetne przeróbki i wielki talent do rysunki. Naprawdę duże PROpsy dla Ciebie
- Macbedowi - za aktywne udzielanie się w sb, talent do fotografii i wrzucanie screenów.
- Ascarze - za porady medyczne, którymi ratujesz innych, za czuwanie nad wyłapywaniem dubli na mistrzach i za tony screenów, którymi ostatnio zasypujesz poczekalnię
- Sandrze - za to, że swego czasu siedziałaś bardzo dużo na forum i prowadziłaś forumowy monitoring. Szkoda, że już do nas nie zaglądasz...
- Decpowi - za przesiadywanie na sb, wpieprzanie whiskas po kryjomu (myślałeś, że nie widzę? ) i za bycie inspiracją dla Słownika (miau-srau ).
- Kanjerbowi - za to, że chociaż rzadko zagląsz, czasem coś od siebie napisałeś. No i za to, że chociaż niektórzy chcieli wydymać Freda, ostatecznie Fred wydymał ich.
- Matheusowi - za to, że wrzucałeś swego czasu mnóstwo screenów, a przy tym wpadałeś też na forum i zaglądałeś do wielu tematów. No i za to, że jesteśmy z tego samego miasta
- Wojtkowi - za to, że interesujesz się polityką i nawet zaraziłeś nią kilka osób i że mimo niektórych kontrowersyjnych poglądów, obchodzi Ciebie nasz kraj. Za to, że pracujesz nad sobą i nie trollujesz już tak jak dawniej. No i za kilka ciekawych i zabawnych przeróbek, tekstów i pomysłów (opowiadanie o Krokoroku było naprawdę mocne ).
No i podziękowania dla: Marcina, Malinyy, Całkiem Dobrego Chłopa, Sobola, Meteorra, Justyny, Waki, Neoqueto, Vanii, Burbonetki, Cinereo i pozostałych, których nie wymieniłem, a którzy wnieśli coś do historii forum.
Podziękowania także dla tych, którzy już tu nie zaglądają, ale swego czasu spędzili z nami sporo czasu i współtworzyli pierwsze czy drugie forum: Milo (kto bardziej kochał alkohol niż on? ), Pingvina, Jemszyszka, Freddy'ego Kruegera, Qtasiorra, Plejera, Materoniego, Mircalli, Slonxa i innych.
Wreszcie podziękowania dla adminów mistrzów. W szczególności dziękuję dwóm adminom:
- Fudalowi - za świetny kontakt z forumowiczami, za to, że często tu wpadasz, za pomoc w przenosinach no i za to, że wydobyłeś z archiwum kilka screenów skazanych na zapomnienie
- Wlszowi - za to, że ogarnia całe to przedsiewzięcie, jakim są mistrzowie. Że swego czasu raz po raz wpadał na forum i odpowiadał na nasze pytania. No i za to, że wrzucił na główną moich ponad 600 screenów
Dla pozostałych adminów również dzięki!
No i wreszcie na sam koniec zostawiłem sobie osobę, której pojawienie się na forum wywróciło nasze życie do góry nogami
A zatem dziękuję:
- Krokorokowi - za to, że dzięki Tobie było na tym forum cholernie dużo śmiechu, chociaż chyba nie do końca było to Twoim zamiarem Za te wszystkie Błazny z Milanosa, kłótnie o sygnatury, przepisy na ciasta, dyskusje o sporcie, literówki, humor 18+ wanny, nietyklanych i wiele, wiele innych. I za to, że stanowiłeś dla mnie inspirację przy pisaniu opowiadań Nie wiem, czy to kiedyś przeczytasz, ale jeśli tak - życzę Tobie, by jak najwięcej fajnych lasek złapało Cię za dupę i żeby przeleciały Ciebie nie tylko ciarki
A teraz nara, ide oglondac film.
No i tyle, Proszę Państwa. Przepraszam, jeśli kogoś pominąłem, ale piszę tego posta w środku nocy i trochę już nie ogarniam
Po tych 2 latach spędzonych na forum mogę napisać jedno: warto było!
I dlatego proszę Was, nie odchodźcie z forum, nie olewajcie go i piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie. Bo forum naszym wspólnym dobrem jest, nawet jeśli miewa kryzysy. Nie dajmy mu umrzeć!
Dzięki Davos. Tobie również chcę podziękować, przede wszystkim za należycie sprawowaną funkcję admina, świetne opowiadania i za opanowanie.
Chcę też podziękować reszcie forum. Panie i panowie, dziękuję, że jesteście. To użytkownicy tworzą forum, nasze wspaniałe forum to nasze wspólne dzieło!
Davos, stary, piękny post Autentycznie się wzruszyłem na początku, a potem lałem ze śmiechu z niektórych wpisów o użytkownikach
Gratuluję 10000 posta, swoją drogą nadal mnie dziwi jak dałeś radę aż tyle napisać, nadrabiając forum głownie w nocy Jeśli chodzi o liczby, to jesteś najlepszy zarówno na forum jak i na mistrzach, dobiłeś już prawie do 666 skrinów, a to naprawdę nie byle jakie osiągnięcie
No i nie można nie zgodzić się z tym komentarzem:
Cytat:
I dlatego proszę Was, nie odchodźcie z forum, nie olewajcie go i piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie. Bo forum naszym wspólnym dobrem jest, nawet jeśli miewa kryzysy. Nie dajmy mu umrzeć!
To co stworzyliśmy przez te wszystkie lata, teraz olewacie ciepłym strumieniem moczu, przez wydarzenia mające miejsce kilka dni? Tak się nie robi, nie odchodzi się bez pożegnania
A tak serio, bardzo ciekawe, opisałeś kogo się da, a przynajmniej kogo zapamiętałeś, trochę się jednak przestraszyłem, bo styl pisania zupełnie jak w poście pożegnalnym.
Ale ogólnie Krokorok, Krokorok, Krokorok, git! wpis, mi się podoba.
Aha, tradycyjnie:
Davos napisał/a:
niektórzy nie chcą się ruszać dalej niż 30 km od domu
[/koniecposta]
_________________ Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 3000
Wysłany: 2015-06-18, 10:53 Re: 10 000 postów minęło jak jeden dzień...
Davos napisał/a:
nigdy nie podbijesz Szkocji
Lol, w swoim czasie ziomek, w swoim czasie. Małe kroczki do celu. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem!
Nie ma co gadać, w końcu Davosa i tak się nie doścignie. Po prostu dla największej gaduły.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Dzięki za bycie świetnym adminem i aktywnym forumowiczem
I za świetne opowiadania o forum
No i w końcu za tego posta bardzo fajne te podziękowania dla forumowiczów
Świetny post i fajnie większość osób opisałeś. Szkoda tylko, że teraz dzieje się jak się dzieje, ale i tak można powiedzieć, że wszyscy jesteśmy taką wielką internetową rodziną, a kłótnie zawsze były, są i będą.
Lepiej bym tego nie ujął. Dziękuję za miłe słowa i wiedz, że bez Ciebie to forum również nie miałoby racji bytu! Jesteś jak fundament palowy pośród niestabilnego gruntu, jak woda zarobowa. Słowem: niezbędnyś! Ahoj!
_________________ I'm boring myself just talking about this.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
_________________ I'm staying here to end my life, down in the Rising Sun Make my world go black, hit me like a heart attack, knock me flat on my back, just keep doing that thing you're doing
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum