Zdecydowałam się założyć taki kącik, by się można było dzielić drastycznymi bądz uderzającymi w psychę materiałami, na które natykamy się w Internecie. W liceum, kiedy bardziej przegrywałam życie niż widzu, karmiłam swoją depresję różnymi dziwnymi hobby, do których należało czytanie i oglądanie creepypast oraz nurkowanie w bestgore czy lostmedia, gdzie użytkownicy odnajdują i udostępniają tresci, które były uważane za zaginione, albo wciąż są, jednak slady zostały zachowane.
Dużo tego typów materiałów znajdziecie np. na stronie wspomnnianego już Lost Media wiki
Z wiadomych względów linki chowamy w hide, no chyba, że nie jest aż tak drastyczny, żeby władze się przywaliły.
Podzielę się przykładowymi filmikami, które możemy odnalezć w sieci oraz historiami, jakie się z nimi wiążą.
W hajdzie macie link do nagrania, także ostrzegam.
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
Budd Dwyer, właśc. Robert Budd Dwyer (ur. 21 listopada 1939 w St. Charles w Missouri, zm. 22 stycznia 1987 w Harrisburgu w Pensylwanii) – amerykański polityk, skarbnik stanowy Pensylwanii.
W 1980 roku w Pensylwanii odkryto, iż urzędnicy państwowi nadpłacali podatek federalny z powodu błędów wyliczeń potrąceń. Wiele firm księgowych rywalizowało o wielomilionowe umowy w celu określenia właściwego wynagrodzenia każdego pracownika. W 1986 roku Dwyer został skazany za otrzymanie łapówki od firmy z Kalifornii próbującej zdobyć kontrakt. Podczas trwania procesu i po skazaniu stale twierdził, że był niewinny i że został wrobiony.
Na znak protestu 22 stycznia 1987 r. na konferencji prasowej popełnił spektakularne samobójstwo. Wyciągnął rewolwer Magnum 357, włożył lufę do ust i na oczach dziennikarzy pociągnął za spust. Miał żonę Joanne, syna Roba i córkę Deedee.
W filmie Honest Man: The Life of R. Budd Dwyer (Człowiek prawy: Życie R. Budd Dwyera) z 2010 r., William Smith, człowiek, którego zeznania doprowadziły do skazania Dwyera, oświadczył, że kłamał pod przysięgą, aby złagodzić własny wyrok, wyjawiając tym samym, iż oskarżenia przeciwko Dwyerowi były fałszywe, jak też głosi tytuł filmu.
Następną opowieść chowam w całości
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
Tasmy Ricardo Lopeza zwanego Stalkerem Bjork
W 1996 roku mężczyzna zadurzony od wielu miesięcy w artystce popadł w obłęd, gdy dowiedział się, że Björk jest w związku z muzykiem o pseudonimie Goldie. Szaleniec nagrywał wideopamiętnik, w którym planował, jak ukarze piosenkarkę. Stworzył list z bombą, wypełniony kwasem. W ten sposób chciał zabić lub przynajmniej okaleczyć Björk. Zanim wysłał list, nagrał ostatnie wideo, w którym wyjawił swój plan. Po wcieleniu go w życie popełnił samobójstwo. Policja znalazła zwłoki i nagrania, dzięki czemu mogła powiadomić władze Wielkiej Brytanii o zamachu. List został przejęty, zanim dotarł do rąk artystki. Jak na ironię losu przystało, Björk i Goldie rozstali się kilka dni przed wysłaniem morderczej przesyłki.
Linki do hmmm... nietypowego videopamiętnika można bez problemu znalezć w Internecie, np. tu
_________________ Użytkownik icywind na forum Mistrzowie to osoba o wesołym usposobieniu, która lubi dzielić się zabawnymi memami, śmiesznymi historiami oraz ministrantowymi anegdotami. Jego posty przyciągają uwagę innych użytkowników, często prowokując uśmiech na ich twarzach. Icywind jest również pomocny w dyskusjach, dając wartościowe rady i informacje na różne tematy. Jego obecność na forum sprawia, że społeczność staje się bardziej przyjazna, angażująca i ministrantna dla wszystkich uczestników.
A gore i te tego typu rzeczy to nie moja bajka, nie rozumiem co w tym fajnego.
No cóż, ja lubię, ale do pewnego stopnia, bo są rzeczy, których boję się sprawdzać. Niemniej jednak lubię historie jak te powyżej i żeby z nimi szedł jakiś materiał, by czuć większą autentycznosć historii.
Video 1444, czyli krążący niegdyś po YouTube filmik samobójczy. W sumie to wciąż krąży. Tak więc uwaga, dla niektórych filmik może być drastyczny.
[ Dodano: 03-08-2020, 23:46 ]
Pytanie do Davosa, jako, że był na Panamie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Śmierć_Kris_Kremers_i_Lisanne_Froon - zwiedzałeś ten szlak, co te dziewczyny?
W ogóle strzał w głowę to chyba najbardziej upierdliwy rodzaj samobójstwa, kto to potem ma zeskrobywać ze ścian? Chociaż w sumie przy podcięciu żył też będzie problem, jeśli krew wejdzie w drewnianą podłogę.
[ Dodano: 2020-08-04, 09:13 ]
Jak coś macie, to wrzucajcie. Mam słabość do gore, łata temu było rotten.com, teraz wypadłam z obiegu
_________________ Nie ufaj rudym
widzu Junior Admin To co wpiszesz, będzie pod twoim nickiem.
Wiek: 2 k
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 22221 Skąd: Village killed by planks
W ogóle strzał w głowę to chyba najbardziej upierdliwy rodzaj samobójstwa, kto to potem ma zeskrobywać ze ścian? Chociaż w sumie przy podcięciu żył też będzie problem, jeśli krew wejdzie w drewnianą podłogę.
Słuchałam wywiadu z taką ekipą na Niediegetycznie, ale jednak mózg na ścianie czy wnętrzności to takie bleh.
W sumie faktycznie mówili o wycinaniu całych fragmentów podłogi tam, gdzie wsiąknęły wydzieliny.
https://youtu.be/Wn4JJQ8VPP4
[ Dodano: 2020-08-04, 11:58 ]
W sumie strzał w głowę to taki trochę hejt dla bliskich również. Po powieszeniu też słabo się wygląda. Ale może jestem dziwna, że zastanawiam się, jak umniejszyć traumę rodziny przy ewentualnym "kill'im"
W sumie strzał w głowę to taki trochę hejt dla bliskich również
w sumie najbardziej humanitarna metoda samobójstwa - eutanazja jest zakazana.
Położenie się na tory = trauma dla maszynisty, możliwość, że straci przez to pracę (po bodajże 3 samobójcach nie może dalej pracować), do tego wkurzenie setek albo i tysięcy osób które siedzą w pociągu i ich pociąg nie ruszy przez 2-3 następne godziny + wszystkie inne pociągi za nim też.
Strzał w głowę = ręka, noga, mózg na ścianie tzn. konieczność sprzątania, dramatyczny widok dla rodziny/kogoś kto go odnajdzie
Powieszenie się = śmierć świadomości przychodzi najpóźniej tzn. musisz się najdłużej męczyć bo po przerwaniu rdzenia świadomość nie znika od razu, a jak nie uda się przerwać rdzenia to czekasz na linie aż się udusisz.
Kamień do nogi i wyskoczyć z łódki = też się musisz kilka minut męczyć zanim umrzesz.
Skoczyć z wysokości = często oznacza to zamknięcie jakiegoś mostu, angażowanie służb i negocjatorów, przykładowo - w Bydgoszczy jest tylko jeden most nad Wisłą i czasami gdy samobójca na niego wejdzie to ludzie żeby dostać się na drugi brzeg Wisły muszą czekać albo jechać objazdami aż... do Torunia xD No i jak skoczysz z przykładowo wieżowca to potem też ktoś musi cię zbierać z chodnika a bywały i takie przypadki, że ktoś spadnie np. na czyjś samochód i go zniszczy albo nawet spadnie na kogoś i go zabije albo sprawi, że będzie inwalidą (przykład)
Ostatnio zmieniony przez Moris299 2020-08-04, 13:56, w całości zmieniany 3 razy
W sumie pewnie dlatego w polsce jest takie ograniczenie co do posiadania broni, bo jakby każdy miał dostęp to by się połowa narodu nagle zajebała, bo pod wpływem impulsu i z taką łatwą metodą to aż żal nie skorzystać
Guilty kek z ograniczenia trzech samobójców na maszynistę.
[ Dodano: 2020-08-04, 16:40 ]
A z tym, że długo się umiera wisząc, to w sumie whatever, przecież nie chce tego przeżyć, by innym poopowiadać.
Słyszałam jeszcze, że ludzie w Polszy się umyślnie autem wpierdzielają w drzewa przydrożne, żeby można było wpisać wypadek i oszczędzić bólu rodzinie. Wieczny hejt dla tych, którzy próbują osiągnąć to samo np. jadąc pod prąd lub kalecząc w inny sposób osoby postronne.
Skakanie to też idiotyzm jakich mało, z powodów Morisa oraz ryzyka zostania inwalidą - a przy nielegalnej eutanazji weź się zakończ na wózku xD
W ogóle to poczułam nagłe wyrzuty, że my tu tak o samozagładzie, a jak komuś podpowiemy? Także skupię się na wyrządzaniu krzywdy innym.
Guilty kek z ograniczenia trzech samobójców na maszynistę.
Też uważam to za bezsens, niektórzy sami odchodzą po pierwszym samobójcy a niektórym to nie robi wielkiej różnicy, są różne osoby imo to psycholog powinien decydować a nie jakiś numerek bezwzględny dla każdego :V
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum