Główna Poczekalnia Dodaj Moje screeny Najlepsze screeny dnia Prywatne wiadomości Zjedź najsamkurwadół Powrót do góry Forum Demotywatorów



Poprzedni temat «» Następny temat
Piłka nożna
Autor Wiadomość
JankielKindybalista85 
Loża Szyderców
Zwykły szary żydomason


Wiek: 65
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 16120
Skąd: Wolne Miasto Nowa Huta

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-17, 01:15   

Ładny kuponik. I tak szanuję.

[ Dodano: 2020-11-17, 01:16 ]
A nowej strony nie.
_________________
I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.

Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
 
 
Davos 
Überszlachta
Freeeedooooom!


Wiek: Tak
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 23576
Skąd: Litwini wracają?

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-18, 01:13   

A dziękować.


Narzekaliśmy ostatnio na grę Polaków w meczu z Włochami, a tymczasem Hiszpania dziś dosłownie rozjechała Niemców, wygrywając z nimi 6:0 :) I to w decydującym meczu Ligi Narodów, bo Niemcy prowadzili w tabeli i wystarczyłby im dzisiaj remis do awansu do finałowego turnieju. Ale w meczu z Hiszpanią zostali kompletnie rozmontowani i nie oddali nawet jednego celnego strzału! Do tego to ich najwyższa porażka od 96 lat :D Oglądałem ten mecz i powiem Wam, że jeszcze nigdy nie widziałem tak tragicznie grających Niemców, zupełnie jak nie oni. Bardziej dziś przypominali Polaków :troll:

Piękny dzień ogólnie :) Raz, że miło patrzeć na tak wysokie zwycięstwo drużyny, której się kibicuje od dzieciństwa. Dwa, że na tak wysoką porażkę Niemców też miło patrzeć :D
No i trzy - Hiszpanie mi idealnie podeszli na kuponach :) Choć uczciwie trzeba przyznać, że nie tylko oni.
























Wszystkie kupony puszczone na live w trakcie trwania meczów. Pierwsze dwa, gdy Szwecja wygrywała i dlatego złapałem dobry kurs na win Francji. Jednocześnie w meczu Hiszpanii z Niemcami było 0:0, ale Hiszpanie cisnęli i bramki wisiały w powietrzu.
Kolejne 2 kupony puściłem w przerwie meczów, gdy Hiszpanie wygrywali już 3:0, a Francuzi 2:1, ale była duża szansa, że padną jeszcze kolejne gole. No i padły :) Do tego Chorwacja prowadziła 1:0 więc złapałem dobry kurs na nieprzegranie meczu przez Portugalię, bo spodziewałem się, że co najmniej remis wyciągną. Ostatecznie wygrali 3:2. Swoje zrobili też Malta i Wyspy Owcze i im również dziękuję :D

Oczywiście to nie były jedyne moje dzisiejsze kupony. Miałem jeszcze 2 przedmeczowe i 3 na live, które nie weszły, ale też każdy był puszczony za 2 złocisze więc ostatecznie za wydane 18 zł na 9 kuponów przyszło do mnie ponad 230 zł. A na jednym z kuponów live miałem postawione 4 remisy - Malty z Wyspami Owczymi, Gibraltaru z Liechtensteinem, Luksemburga z Azerbejdżanem i Francji ze Szwecją. 3 pierwsze weszły, czwarty nie. W sumie było blisko, bo Francja prowadziła długo 3:1, ale Szwecja strzeliła gola w 89 minucie i walczyła o remis do końca. Dopiero w ostatniej akcji meczu Francuzi przechwycili piłkę, poszła kontra i gola na 4:2. Gdyby był remis to wprawdzie nie weszłyby mi 2 pierwsze kupony za łącznie 90 zł, ale wszedłby ten z remisami - za 300 (przy postawionych 2 zł :PP ).
Ogólnie fajny wieczór :git:
_________________
 
 
JankielKindybalista85 
Loża Szyderców
Zwykły szary żydomason


Wiek: 65
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 16120
Skąd: Wolne Miasto Nowa Huta

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-18, 01:19   

Bardzo to jest wszystko piękne i za to z tobą wypiję Davosie :piwo:
_________________
I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.

Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
 
 
Davos 
Überszlachta
Freeeedooooom!


Wiek: Tak
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 23576
Skąd: Litwini wracają?

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-18, 01:20   

No to Twoje zdrowie :piwo:
_________________
 
 
qtasiorro 
Loża Szyderców
Obrońca Uciśnionych


Dołączył: 25 Wrz 2013
Posty: 773

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-18, 11:40   

Na wstępie powiem, że najdotkliwsza porażka Niemców od 1945 r. oczywiście cieszy.

Davosie, :clap: za kupony. Może nie wszystkie pokazujesz, ale wygląda to na tyle niesłychanie, że pewnie zaraz rzucisz wyuczony zawód dla bardziej dochodowej profesji, a połowa forum zacznie z powodzeniem obstawiać peruwiańską klasę okręgową. Ja straciłem w życiu kilka razy po 5 zł pomimo pewnych sukcesów w obracaniu tymi piątakami. Dzisiaj mógłbym te piątaki mieć.

Tak czy siak, mam jakieś piwo na wieczór, więc wypiję Twoje zdrowie, podczas gdy my będziemy rozbijać Holendrów (czy tam Niderlandczyków), a Bośniacy Włochów.

A przynajmniej wypiję piwo :troll:

I jeszcze przyśpiewka na wieczór:
https://www.youtube.com/watch?v=ZXavgFHXj0g
Ostatnio zmieniony przez qtasiorro 2020-11-18, 11:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-18, 16:58   

Davos ile jesteś na minusie w obstawianiu?

(nie pytam ile jesteś na plusie bo wiem, że w bukmacherce jedynym wygranym jest bukmacher xd)
 
 
JankielKindybalista85 
Loża Szyderców
Zwykły szary żydomason


Wiek: 65
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 16120
Skąd: Wolne Miasto Nowa Huta

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-18, 20:36   

Moris, gówno prawda. Ja tam jestem na plusie od dawna.
_________________
I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.

Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
 
 
Davos 
Überszlachta
Freeeedooooom!


Wiek: Tak
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 23576
Skąd: Litwini wracają?

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-19, 21:33   

Dorzucę jeszcze jeden kupon, który mi wszedł. Wczorajszy:




Oczywiście nie tylko to obstawiałem - puściłem w sumie kilkanaście kuponów po 2 zł, wszedł ten jeden. W kilku przypadkach zabrakło jak zwykle jednej bramki :) Tworzyłem też kombinacje wykluczające się więc nie miało prawa wejść wszystko. Ostatecznie jednak wyszło 60 zł na plus.




qtasiorro napisał/a:
Davosie, za kupony. Może nie wszystkie pokazujesz, ale wygląda to na tyle niesłychanie, że pewnie zaraz rzucisz wyuczony zawód dla bardziej dochodowej profesji, a połowa forum zacznie z powodzeniem obstawiać peruwiańską klasę okręgową. Ja straciłem w życiu kilka razy po 5 zł pomimo pewnych sukcesów w obracaniu tymi piątakami. Dzisiaj mógłbym te piątaki mieć.

Tak czy siak, mam jakieś piwo na wieczór, więc wypiję Twoje zdrowie, podczas gdy my będziemy rozbijać Holendrów (czy tam Niderlandczyków), a Bośniacy Włochów.


To ja w takim razie wypiję Twoje zdrowie :piwo:

Z Holendrami niestety nie udało się wygrać, ale jakiś mały plus, że przynajmniej przez długi czas z nimi wygrywaliśmy, a gra wyglądała dużo lepiej niż ostatnio.

I bez obaw, zawodu nie zamierzam rzucać, aż tak dobry w bukmacherce nie jestem :PP Poza tym nie wiem, czy da się z tego żyć, ale Jankiel ma rację, że plus na pewno można mieć.


Moris - Pierwszy raz zacząłem grać u bukmachera przy okazji mundialu w 2014 roku. W sumie zagrałem z czystej ciekawości, bo natknąłem się gdzieś na reklamę zagranicznego buka Expekt, który dawał pierwszy zakład bez ryzyka w wysokości do 222 zł - jak przegrałeś to dostawałeś zwrot całej stawki. Normalna promocja chyba u każdego buka, ale wtedy akurat Expekt dawał największy zwrot i nie wymagał kilkukrotnego obracania ewentualnej wygranej czy zwrotu stawki przed wypłatą. Wygrałeś - mogłeś wypłacać od razu. Przegrałeś - dostawałeś zwrot i też mogłeś wypłacać. No to wpłaciłem te 222 zł, a że leciał akurat mecz Holandia - Chile to postanowiłem coś obstawić na live. Holandia wygrywała 1:0, ale Chile mocno cisnęło i dążyło do wyrównania, a do końca meczu było kilkanaście minut. Ja przyjąłem, że w końcówce meczu może pójść kontra, bo Chile się mocno otworzyło więc postawiłem całe 222 zł na to, że Holandia strzeli drugiego gola - złapałem na to kurs 4 z małym hakiem. I udało się, Robben zrobił ładny rajd i podał do Depaya, który strzelił w samej końcówce meczu na 2:0. Czysty fart w idealnym momencie. Zarobiłem w jednej chwili 800 zł, a dodając do tego wkład 222, miałem na koncie ponad tysiaka. No to wypłaciłem 800 stów, a pozostałe dwie postanowiłem przeznaczyć na grę :D Tak, tak, tryb hazardzisty zaczął się powoli włączać :P Obstawiałem już potem kolejne mecze za dyszkę lub dwie i generalnie wychodziłem na 0 - coś tam wygrywałem i coś przegrywałem, a na koncie cały czas były dwie stówy. Aż przyszedł mecz Niemcy - Algieria, na który postawiłem prawie 150 zł. A konkretnie na to, że Niemcy wysoko wygrają. A tu dupa, bo wprawdzie wygrali, ale dopiero w dogrywce i potopii mi kupony :) Zostało mi 5 dych na koncie, ale stwierdziłem, że gram do odzyskania tych dwóch stów - albo do wyzerowania konta. Ostatecznie udało mi się wrócić do 200 zł dzięki temu, że na etapie ćwierćfinału obstawiłem zwycięstwo Niemców w całym turnieju. Stwierdziłem, że skoro tak dobrze im idzie i jest ryzyko, że zostaną mistrzami świata to chociaż niech mam z tego jakąś kasę :troll: W finale kibicowałem oczywiście Argentynie, ale za zwycięstwo Niemców dostałem na osłodę trochę kasy. I ostatecznie bilans mundialu wyszedł 800 zł na plus - za ten pierwszy zakład wygrany na farcie.

Po mistrzostwach zagrałem chyba kilka razy za jakieś drobniaki, ale przegrałem i olałem bukmacherkę. Przypomniałem sobie o niej w 2018 roku przy okazji kolejnych mistrzostw. W międzyczasie weszła ustawa hazardowa i Expekt był już u nas nielegalnym bukiem :PP Stwierdziłem zatem, że spróbuję powtórzyć ten sam myk, co 4 lata wcześniej, tyle że w Fortunie, która też miała pierwszy zakład bez ryzyka, bodajże do 150 zł. Wpłaciłem kasę, obstawiłem coś na live (chyba jakieś gole dla Egiptu w meczu z Rosją, a ostatecznie przerżnęli go 0:5) i przegrałem. Dostałem zwrot, ale nie mogłem go wypłacić, bo musiałem parę razy tym obrócić. Zagrałem za różne stawki i większość przegrałem, aż w końcu straciłem te 150 zł. Postanowiłem zatem się "odkuć" i wpłaciłem kolejną kasę, żeby odzyskać pierwszą wpłatę. Częsty błąd u niedoświadczonych typerów :PP Znów szło mi raczej średnio, za bardzo obstawiałem bazując na emocjach, zamiast na zimnej kalkulacji. Aż na pewnym forum poświęconym bukmacherce trafiłem na system grania progresją. Gdyby ktoś nie kojarzył - ten system polega na tym, że w przypadku przegranej stawia się kolejny zakład o wartości podwójnej, a w przypadku kolejnej przegranej - poczwórnej, aż do wygrania. Trzeba też obstawiać coś, co ma kurs powyżej 2, żeby wypracować zysk (trzeba też uwzględnić podatek 12%). Przykładowo obstawiamy zwycięstwo jakiejś drużyny po kursie powyżej 2 z hakiem, a jako stawkę dajemy 50 zł. Jeśli wygramy to mamy 50 zł zysku. Jeśli przegramy to w kolejnym meczu dajemy za podobny kurs stawkę 100 zł. Wtedy w przypadku wygranej dostajemy 100 zł, co daje nam 50 zł zysku (bo łącznie postawiliśmy 150 zł, a mamy na koncie 200 zł). Jeśli przegramy, to kolejnym razem obstawiamy za 200 zł, co w przypadku wygranej daje 50 zł zysku (bo obstawiliśmy łącznie za 50+150+200 czyli za 350 zł, a na koncie jest 400 zł). I tak dalej, cały czas podwajając stawkę w przypadku przegranej. A gdy wygramy, za każdym razem stawiamy nową progresję od początkowej stawki, czyli w tym przypadku 50 zł. Zakładając, że przegranych będzie najwyżej kilka pod rząd, da się tą metodą praktycznie zawsze osiągać zysk... o ile nie trafi się czarna seria przegranych :D Wtedy można wtopić naprawdę dużo kasy, bo nawet jeśli zaczyna się od małej stawki np. 5 zł, to po kilku przegranych stawka i tak zaczyna robić się wysoka, dlatego ta metoda kosztuje dużo nerwów :PP I jeśli ktoś już na nią się decyduje to po pierwsze powinien sobie założyć, że przeznacza na grę X zł i absolutnie nigdy tej puli nie przekroczy (co oznacza, że jak straci tą kasę to nie wpłaca nowej tylko rezygnuje z bukmacherki, bo inaczej skończy z długami), a po drugie trzeba naprawdę dobrze dobrać zakład, który się obstawia. Niektórzy próbują grać progresją obstawiając remisy, ale moim zdaniem to mimo wszystko zbyt duże ryzyko, bo widziałem kiedyś, że ktoś obstawiał w lidze francuskiej remisy jakiejś drużyny, która często remisowała, aż przyszła seria 12 ich meczów bez remisu :D Tak się jednak składało, że na mundialu w 2018 roku po raz pierwszy w mistrzostwach pojawił się VAR i dzięki temu nagle w prawie każdym meczu sędziowie zaczęli gwizdać w karnych. Najwięcej w 1 kolejce fazy grupowej, a ja wtedy jeszcze nie wiedziałem o progresji. Zacząłem nią grać od 2 kolejki fazy grupowej, a wtedy nadal było dużo karnych po VARZE, do tego kurs na to był 2.45 więc całkiem ładny. No i zacząłem wychodzić na plus i odrobiłem wszystkie straty. W trzeciej kolejce fazy grupowej miałem problem, bo wtedy w każdej grupie mecze były rozgrywane równolegle o tej samej godzinie, a ja byłem tak rozochocony wcześniejszymi progresjami, że postanowiłem grać dwoma naraz :D Wiem, mądre to nie było, ale niestety brakowało mi wtedy zimnej głowy :) W trzeciej kolejce już było dużo mniej karnych, ale ostatecznie skończyłem idealnie jedną progresję na końcu fazy grupowej, a drugą na początku 1/8. I wszystko spoko, ale grałem dalej, a w 1/8 już zaczęło robić się gorąco, bo poszła seria meczów bez karnych :D Obstawiłem za 50 zł, przegrałem. Potem za 100 i znów przegrałem. No to za 200. Dupa. Przy 400 już zacząłem robić się nerwowy. Kur.., znów nie weszło :D Ostatni mecz 1/8, Anglia - Kolumbia, a ja mam znów sporego minusa i perspektywę gry za 800 zł, a jak nie wypali - za 1600, co już mnie zaczynało powoli przerażać :D Ostatecznie postawiłem te 800 zł na karnego po VARZE, w meczu Anglii z Kolumbią i powiem Wam, że chyba jeszcze nigdy nie oglądałem meczu w takich nerwach :haha: A jak sędzia gwizdnął karnego to myślałem, że się zesram ze szczęścia :D Uff, co za fart! Wjechało prawie 2 koła i ostatecznie byłem na plusie o jakieś 400 zł. Stwierdziłem, że już wystarczy tych emocji, wypłaciłem kasę i resztę mundialu oglądałem na spokojnie. I całe szczęście, bo potem nie było karnego aż do finału :PP

Po tych mistrzostwach znów miałem przerwę w graniu, aż rok temu na jesieni stwierdziłem, że znów spróbuję trochę pograć. Wpłaciłem kasę w kilku ratach, w sumie 600 zł. I znów zrobiłem głupotę, bo wymyśliłem sobie, że pogram progresję, już za mniejszą stawkę, na niestrzelonych karnych po dogrywce w jakimś meczu. Kurs, że ktoś nie strzeli karnego był ponad 3 z hakiem więc bardzo fajny, ale jak na złość wszystkie karne w regularnej serii (czyli po 5 strzałów każdej drużyny) były wykorzystane, a pierwszy niestrzelony karny przyszedł w dodatkowej serii, gdy akurat nie zdążyłem obstawić :D I ostatecznie przerżnąłem prawie 4 stówy. Strasznie spartaczyłem, ale tak to jest, kiedy gra się emocjami, a nie głową... Zostały mi niecałe 2 stówy i założyłem sobie, że spróbuję wrócić do tych 600 zł, które wpłaciłem na początku, a jak się nie uda to trudno, koniec z bukmacherką, więcej nie wpłacam. Zmieniłem też taktykę i zacząłem puszczać taśmy z wieloma zdarzeniami po łącznym wysokim kursie, ale za małą stawkę. I kilka razy byłem naprawdę bardzo blisko, żeby się odkuć, np. w marcu na dwóch taśmach zabrakło mi jednego gola Liverpoolu w LM, żeby wyciągnąć łącznie 8 stówek... no ale generalnie dupa. Czasem coś tam trafiałem, ale raczej małe kwoty i traciłem je na kolejne kupony. Ale na jesieni wróciły mecze reprezentacji, a w tych się czuję dużo lepiej niż w rozgrywkach klubowych. No i stawiam za jeszcze mniejsze stawki, właściwie za najmniejsze jak się da, bo za 2 zł na jednym kuponie :D Za to dużo więcej analizuję i staram się, żeby emocje mi nie przysłoniły rozsądku :) Na wiosnę miałem już w pewnej chwili jedynie 20 zł na koncie Fortuny, we wrześniu podbiłem to do 120 zł, po ostatnich dniach i udanym obstawianiu meczów w Lidze Narodów stan konta wzrósł do 400 zl. Czyli jest nieźle, bo brakuje mi tylko dwóch stówek do wyjściowej kwoty 600 zł. I to wszystko dzięki kuponom po 2 zł :) Jeśli uda mi się wrócić do 600 zł to wypłacam kasę i elo. Najwyżej potem jeszcze pogram parę razy za drobniaki, ale w obstawianie większej kasy nie mam już zamiaru się bawić :PP

No i tak wygląda historia mojej bukmacherki :) Gdyby zsumować wszystkie zakłady od 2014 roku to jestem ponad tysiaka do przodu, ale trochę nerwów mnie to kosztowało. A teraz gram dużo mądrzej niż kiedyś, no i gram dla funu, bez większej presji. To jest chyba najlepsze podejście, bo jak ktoś nastawia się, że musi tam koniecznie zarobić, najlepiej jeszcze gruby hajs to najprawdopodobniej będzie miał straty i to duże. A już granie pod wpływem emocji to w bukmacherce bardzo zły pomysł :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez Davos 2020-11-19, 21:47, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
ChodnikowyWilk 
Junior Admin
Nie taki jak kiedyś


Wiek: 28
Dołączył: 21 Wrz 2013
Posty: 13543
Skąd: Kraków

Medale: 12 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-19, 22:28   

Ciekawostka: Davos w powyższym poście użył 27 emotek
 
 
qtasiorro 
Loża Szyderców
Obrońca Uciśnionych


Dołączył: 25 Wrz 2013
Posty: 773

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-19, 23:06   

ChodnikowyWilk napisał/a:
Ciekawostka: Davos w powyższym poście użył 27 emotek

To tylko jedna emotka na grubo ponad 30 zarobionych złotych!

Davosie, to ciekawe, co piszesz o tej całej "progresji". Nie słyszałem tego terminu, nie czytałem o systemach bukmacherskich, ale to ja wpadłem na tę teorię :P Dawno temu przyszedł mi do głowy właśnie taki przykład, który podajesz - z kursem >2 i "mnożnikiem" stawki w wysokości "2". Myślałem, że ja to wymyśliłem :wnerw: Zastanawiałem się również nad innymi wartościami kursów. Podobny efekt można uzyskać przy niższym kursie, ale odpowiednio wyższym "mnożniku" stawki. Oczywiście wszystko przy założeniu, że ma się odpowiednio gruby portfel i w końcu trzeba trafić. "Swoich" nieświadomie przywłaszczonych teorii nigdy nie wcieliłem w życie, ale przynajmniej mogłem być dumny z tego, co się w mojej głowie zrodziło :troll:
 
 
macbed
Überszlachta


Wiek: N/A
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 17990

Medale: 25 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-20, 07:38   

qtasiorro napisał/a:
Davosie, to ciekawe, co piszesz o tej całej "progresji". Nie słyszałem tego terminu, nie czytałem o systemach bukmacherskich, ale to ja wpadłem na tę teorię Dawno temu przyszedł mi do głowy właśnie taki przykład, który podajesz - z kursem >2 i "mnożnikiem" stawki w wysokości "2". Myślałem, że ja to wymyśliłem

mam tak samo jak Ty
miasto moje a w nim


na discordzie jest gambling bot i tam stosowałem tę metodę, oczywiście zdarzyło się że przy szansie 50/50 obstawiłem złą opcję 9 razy z rzędu i przejebałem wszystko xD
don't gamble kids
_________________
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-22, 18:06   

Davos napisał/a:
No i tak wygląda historia mojej bukmacherki Gdyby zsumować wszystkie zakłady od 2014 roku to jestem ponad tysiaka do przodu, ale trochę nerwów mnie to kosztowało. A teraz gram dużo mądrzej niż kiedyś, no i gram dla funu, bez większej presji. To jest chyba najlepsze podejście, bo jak ktoś nastawia się, że musi tam koniecznie zarobić, najlepiej jeszcze gruby hajs to najprawdopodobniej będzie miał straty i to duże. A już granie pod wpływem emocji to w bukmacherce bardzo zły pomysł

no to gratuluję, mało jest osób którym udaje się wyjść na plus :D

[ Dodano: 2020-11-25, 17:25 ]
Zmarł Diego Maradona

https://sport.onet.pl/pilka-nozna/diego-maradona-nie-zyje-legenda-futbolu-miala-60-lat/edb99zv.amp
_________________
 
 
JankielKindybalista85 
Loża Szyderców
Zwykły szary żydomason


Wiek: 65
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 16120
Skąd: Wolne Miasto Nowa Huta

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-25, 17:53   

Niech mu koka lekką będzie. Był kompletnym prymitywem, człowiekiem chujowym pod każdym względem, ale za to jakim był piłkarzem sypię mu na lusterko ze swojej torebki. Ja jestem tak stary że pamiętam go z boiska (choć fakt, już nie w szczycie formy). Po tym jak w pierwszym meczu jaki pamiętam w życiu, Argentyna-Brazylia w 1/8 mundialu 1990, zrobił jeden rajd, podał do Caniggi, który strzelił na 1-0 i Brazylia odpadła a Argentyna doszła do finału od 30 lat jestem za Argentyną i przeciw Brazylii...

Adios, Diego!
_________________
I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.

Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
 
 
Davos 
Überszlachta
Freeeedooooom!


Wiek: Tak
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 23576
Skąd: Litwini wracają?

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-11-25, 19:13   

Jeden z największych piłkarzy w historii, prawdziwa legenda. Szkoda, że sam się zniszczył nałogami.
_________________
 
 
Moris299 
Człowiek-Węgiel
Deus Ex Machinae


Wiek: 299
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 20011
Skąd: Novigrad

Medale: 33 (Więcej...)

Wysłany: 2020-12-09, 02:44   



Słyszeliście co się odwaliło na meczu Basaksehir - PSG?

> Rumuński sędzia techniczny wzywa głównego by zrobił coś z czarnym facetem który kłócił się z głównym sędziom o jakąś tam dezycję. Tym czarnym był asystent trenera (żaden z zawodników)
> Jako, że nikt nie wie kto to jest, nie ma na kurtce żadnego nazwiska lub numeru to używa wobec niego słowa "Negru" (sędziowie byli Rumunami)
> Po rumuńsku oznacza to: czarnoskórego, czarnego, "Black"
> Piłkarz czuje się obrażony, obie drużyny postanawiają przerwać spotkanie
> Oburzone media krzyczą o okropnym rasiźmie a twitter zalewają obrazki "No to racism" i tłumaczenia jakie to było nieodpowiednie zachowanie

oficjalny zapis rozmowy sędziów: "weź sprawdź kto to jest, ten czarny, tak nie można się zachowywać"

czytaj: ktoś nazwał rzucającego się czarnego człowieka czarnym człowiekiem co wywołało trzask dup we wszystkich mediach i spowodowało przerwanie meczu xD

[ Dodano: 2020-12-09, 17:05 ]
Coltescu potępiła także rumuńska federacja piłkarska i zapewniła, że jeśli raport UEFA potwierdzi rasistowskie zachowanie sędziego, 43-latek zostanie surowo ukarany. Głos w sprawie Coltescu zabrał też przewodniczący rumuńskiej rady ds. zwalczania dyskryminacji. - To rasizm bez możliwości interpretacji. Mógł zidentyfikować piłkarza za pomocą wielu cech i zignorować kolor jego skóry. To wielka hańba dla Rumunii - grzmi Csaba Asztalos

xDDDDDDDD
nie ma to jak prawdopodobnie stracić pracę, za nazwanie czarnego człowieka czarnym człowiekiem
Ostatnio zmieniony przez Moris299 2020-12-09, 02:46, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
JankielKindybalista85 
Loża Szyderców
Zwykły szary żydomason


Wiek: 65
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 16120
Skąd: Wolne Miasto Nowa Huta

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-12-09, 21:04   

W sumie to słyszałem ale do momentu jak usłyszałem ze chodzi o rasizm. To zlałem lewackie bla bla. Wszędzie tylko rasizm, seksizm, homofobia.Jeżeli PSG przerwało mecz bo rasizm to powinno dostać walkower i wypierdalać. I kara finansowa. Jeśli obie drużyny solidarnie zeszły to powinien być obustronny walkower. I kary finansowe. I wypierdalać. A sędzia powinien ponieśc absolutnie żadne konsekwencje.

A co do homofobii to jest afera w Anglii. Jamie Vardy z Leicester strzelił gola w ostatniej minucie i z radości wyjechał z karata w chorągiewkę w narożniku boiska. W sumie dość nierzadka cieszynka. Ale tym razem chorągiewka się złamała zamiast ugiąć i wrócić na miejsce i to pierwszy pech. Drugi pech to to, że chorągiewka była (w sumie nie wiedzieć kurwa czemu) w tęczę lgbt. No i teraz lewactwo piecze chuj w dupie że to był homofobiczny skandaliczny atak na gejów.

Ja pierdolę... chociaż ze sportu wypierdalajcie z polityką, skurwysyny.
_________________
I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.

Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Ostatnio zmieniony przez JankielKindybalista85 2020-12-09, 21:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ChodnikowyWilk 
Junior Admin
Nie taki jak kiedyś


Wiek: 28
Dołączył: 21 Wrz 2013
Posty: 13543
Skąd: Kraków

Medale: 12 (Więcej...)

Wysłany: 2020-12-10, 10:15   

Chorągiewka LGBT :haha: :haha:
 
 
Davos 
Überszlachta
Freeeedooooom!


Wiek: Tak
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 23576
Skąd: Litwini wracają?

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-12-10, 23:15   

Myślałem, że afera z "rasizmem" w meczu PSG była wystarczająco zabawna, ale muszę przyznać, że afera z chorągiewką LGBT jest jeszcze lepsza :haha:

[ Dodano: 2020-12-10, 23:18 ]
Narodowcy powinni na następny Marsz Niepodległości ubrać się na tęczowo, to żadna Antifa ich nie będzie mogła atakować, bo inaczej wyjdą na homofobów :troll:
_________________
 
 
JankielKindybalista85 
Loża Szyderców
Zwykły szary żydomason


Wiek: 65
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 16120
Skąd: Wolne Miasto Nowa Huta

Medale: 10 (Więcej...)

Wysłany: 2020-12-11, 07:20   

A tymczasem równo 18 lat temu Wisła Kraków pojechała Shalke 4-1 na ich stadionie. Legendarny mecz. Jak to możliwe że to było tak dawno? Pamiętam lepiej niż to co pisałem na forum przedwczoraj.
_________________
I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.

Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
 
 
ChodnikowyWilk 
Junior Admin
Nie taki jak kiedyś


Wiek: 28
Dołączył: 21 Wrz 2013
Posty: 13543
Skąd: Kraków

Medale: 12 (Więcej...)

Wysłany: 2020-12-11, 12:47   

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Czy wiesz, że...

Strona wygenerowana w 0.138 sekundy. Zapytań do SQL: 34