O w mordę, dobre Zwłaszcza podobają mi się te rysunki z Vegetą, wyglądają jak żywcem wzięte z mangi Akiry Toriyamy
Jako laik i kompletna dupa wołowa z rysowania zapytam: Ile Ci zajmuje narysowanie jednej takiej postaci? I od czego zaczynasz, od głowy?
a dzięki zwykle obrazek zajmował mi średnio dwa 45-minutowe wykłady, zaczynam od lewego górnego rogu czyli przeważnie od konturów głowy
zaznaczę tylko że jedyna oryginalna rzecz w tym zeszycie to ta jednooka humanoidalna roślina (Plant0), resztę przerysowywałem z obrazka lub zdjęcia w telefonie
jedyna inwencja twórcza w moim wydaniu póki co to przeróbki istniejących już rysunków np. poniższy twór który machnąłem przed chwilą xD
zwykle obrazek zajmował mi średnio dwa 45-minutowe wykłady,
Ja na wykładach grałem z kumplem w papierowe piłkarzyki. Grunt to dobrze spożytkować czas
I wiem, że obrazki odrysowane, ale dla mnie to i tak kosmiczny level, którego nigdy nie osiągnę Raz kiedyś dawno temu odrysowałem Son Goku i byłem z siebie meeega dumny, że rysunek faktycznie trochę przypomina Goku… ale do Twojego poziomu to się w ogóle nie umywa.
_________________ I'M TOO OLD FOR THIS SHIT!
........................
#seniorwinternetach #fascynującaanegdotka #lata90tetoapogeumludzkiejcywilizacji #gettudaczopa
........................
The Mission // Dead Poets Society // Boyz n the Hood // Fisher King // Bronx Tale // Trainspotting // Chasing Amy // Big Lebowski // Fight Club // Human Traffic // Samotari.
Czyli apgrejdowana złota 11tka filmów, które uczyniły mnie Jankielem. Obejrzyj wszystkie i zostań mną. Polecam - 8.73/10
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Zwłaszcza podobają mi się te rysunki z Vegetą, wyglądają jak żywcem wzięte z mangi Akiry Toriyamy 
zwykle obrazek zajmował mi średnio dwa 45-minutowe wykłady, zaczynam od lewego górnego rogu czyli przeważnie od konturów głowy
Raz kiedyś dawno temu odrysowałem Son Goku i byłem z siebie meeega dumny, że rysunek faktycznie trochę przypomina Goku… ale do Twojego poziomu to się w ogóle nie umywa.
