Lilith - jeszcze Jankiel spotkał kiedyś Barbrę na ulicy, choć nie wiem, czy to można uznać za spotkanie forumowe czy bardziej za stalking
Jankiel stalkował Barbrę, czemu ja się o tym dopiero dziś dowiaduję
To było coś w stylu, że raz Barbra coś napisała o swojej codziennej drodze na uczelnię i Jankiel z tego opisu się domyślił, którym tramwajem jechała czy jakoś tak
Ja miałam podobną sytuację z Davosem - szłam na Dworzec z zajęć z torbą podróżną i kątem oka zauważyłam, że jakaś ręka do mnie macha z samochodu, twarzy kierowcy nie widziałam dobrze, bo po południu było i zmierzchało. Myślę sobie, pewnie mnie z kimś pomylił albo co? Poszłam dalej. Wyjęłam telefon a tu sms od niego: co, znajomych się wstydzisz?
Po sekundzie skojarzyłam rękę z tym smsem.
Ja pierdolę (/.-)
_________________ "Czasami konflikty muszą wybuchnąć tylko po to, żebyśmy wszystkiego nie robili sami jak takie osiołki".
"Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie".
Mikołaj Rej
Ostatnio zmieniony przez Mańka 2019-02-07, 22:24, w całości zmieniany 2 razy
Mańka, to było piękne, szkoda że nie widziałaś wtedy swojej miny
Moris299 napisał/a:
a nie pisał że widział ją na ulicy?
Ano właśnie, to było chyba jakoś tak, że ją spotkał na ulicy i za nią szedł kawałek, ale ostatecznie do niej nie podszedł, tylko napisał potem o tym na forum A Barbra potwierdziła, że tego dnia tam była.
O, cześć Ja czekałam chyba z ponad pół roku na rozprawę, która będę mieć w walentynki za niecały tydzień Potem czekanie na uprawomocnienie i do urzędu stanu cywilnego, bo chcę wrócić jak najszybciej do swojego nazwiska, jeszcze czeka mnie zmiana dokumentów i te wszystkie papierkowe sprawy.
_________________ Powiedziałbym, że w życiu cenię forumków. Eeem… Forumków którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga… się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję Bartkowi82r. Życie to Gość.
MsMadeleine, no ja jeszcze nie mam daty nistety ale też czekam z utęsknieniem na swoje nazwisko, bo te które mam teraz za chuj nie pasuje mi do imienia
to trzymam kciuki za Ciebie!
_________________ "Normalność to iluzja. To co jest normalne dla pająka... jest chaosem dla muchy. ~ Morticia Addams"
kotmaalealamakota, dzięki. Pojutrze będę już mogła o tej godzinie świętować.
To obyś dostała szybki termin na rozprawę. Ja czekałam na papiery z sądu i wezwanie, ale nie doczekałam się i musiałam sama jechać. Okazało się, że mój jakże wspaniały prawie ex mąż pomylił nazwę mojego osiedla i papiery zostały wysłane gdzie indziej (na szczęście wróciły do sądu)
Ale upiera się, że to wina sądu, że tak długo idą..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum