To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Sport - Igrzyska Olimpijskie Rio de Janeiro 2016

Davos - 2016-08-06, 02:00
Temat postu: Igrzyska Olimpijskie Rio de Janeiro 2016
Właśnie trwa ceremonia otwarcia Igrzysk w Rio.

Jak myślicie, jak się spiszą Polacy? Ile medali typujecie? Będzie pod tym względem lepiej, niż na poprzednich igrzyskach?

Nasza kadra olimpijska liczy 245 zawodników, w tym dwie drużyny: siatkarze i piłkarze ręczni. Szans medalowych powinno być sporo, zwłaszcza wśród lekkoatletów. Anita Włodarczyk, Paweł Fajdek, Piotr Małachowski, Tomasz Majewski, Adam Kszczot, Adam Lewandowski... można by jeszcze tak wymieniać dalej. Jak zawsze, silne są też nasze osady wioślarskie. Ale może i w innych dyscyplinach nasi coś wywalczą? Może będą jakieś niespodzianki i medal zdobędzie ktoś zupełnie niespodziewany z naszej kadry olimpijskiej? Oby :)


4 lata temu, w Londynie, zdobyliśmy 10 medali (2 złote, 2 srebrne i 6 brązowych). Myślę, że teraz spokojnie jesteśmy w stanie poprawić ten rezultat. Ale też ciężko będzie przebić najlepsze dla nas pod względem medali igrzyska w Montrealu w 1976 roku, gdzie zdobyliśmy w sumie aż 26 krążków (7 złotych, 6 srebrnych i 13 brązowych).

ChodnikowyWilk - 2016-08-06, 05:49

Kurde to już dzisiaj, jak ten czas leci.

Londyn jest do przebicia, ale na drugi Montreal bym raczej nie liczył :D

Adijos - 2016-08-06, 09:34

Czekam na akrobatykę sportową kobiet i mężczyzn. :ok:
ZSK - 2016-08-06, 15:55

Ja podziwiam nagły skok w karierze Tomasza Zimocha (y)
Adijos - 2016-08-06, 20:47

Brąz dla Majki. Brawo :clap:
Davos - 2016-08-06, 20:55

Właśnie miałem to napisać, ale Adi mnie wyprzedził :D

Brawo, Rafał! :grimer:


Nie jestem wielkim fanem kolarstwa, ale przed chwilą włączyłem tvp2 i trafiłem akurat na moment, gdzie Majka i kilku innych kolarzy oderwali się od peletonu i wszyscy oprócz Majki się przewrócili! Majka długo prowadził i miał szansę na złoto, ale niestety w końcówce mocno osłabł i dał sie wyprzedzić 2 rywalom. Ale i tak ogromne brawa, bo na tym finiszu widać było, ile sił kosztował cały wyścig Rafała. Na szczęście medal zdołał wywalczyć :)

Adijos - 2016-08-06, 21:05

Davos napisał/a:
Ale i tak ogromne brawa, bo na tym finiszu widać było, ile sił kosztował cały wyścig Rafała. Na szczęście medal zdołał wywalczyć :)


No widzisz, ja oglądałem praktycznie cały wyścig. Od piętnastego kilometra po którym wyścig się rozpoczął przez dobre 130 km w oderwanej grupie jechał Michał Kwiatkowski, gdyby nie osłabł, to też by miał sporą szansę na złoto. Najpierw jechali w szóstkę, potem uciekali w dwójkę. To była dopiero moc. :-)

Szyszek - 2016-08-06, 21:14

Jeżeli ktoś nie jest fanem kolarstwa, a mimo to podczas transmisji przeżywał wielkie emocje i dostał kilka mikrozawałów, to znaczy, że to naprawdę musiał być fest wyścig! Tak było własnie u mnie :D

Polacy taktycznie po profesorsku przeprowadzili ten wyścig, swoim kolegom (głównie Kwiatkowskiemu) Majka zawdzięcza swój medal. I potem sobie jechali we trzej: Majka, Nibali i Henao. A tu nagle BUM! Kraksa! I wtedy się dopiero działo, bo widzimy, że leży Nibali, leży Henao ("Serhio Enao, oby nic się nie stało", jak to powiedzieli komentatorzy :P ). A Majka jechał dalej! Szkoda, że już spuchł tam na ostatnich metrach, ale i tak widać było, że dawał z siebie 200%. Ostatecznie złoto dla Belga van Avarmaeta, a srebro dla Fuglsanga. Majka z brązem, ale dla mnie i tak jest bohaterem, świetnie pojechał. BRAWO MAJKA!

A tak z mniej pozytywnych wieści: Jeśli ktoś liczył na Agnieszkę Radwańską na Rio, no to się przeliczył. Isia odpada z turnieju olimpijskiego.

Zabek05 - 2016-08-06, 21:45

Szyszek napisał/a:
A tak z mniej pozytywnych wieści: Jeśli ktoś liczył na Agnieszkę Radwańską na Rio, no to się przeliczył. Isia odpada z turnieju olimpijskiego.


nie w każdym sporcie igrzyska są najważniejszą imprezą. w tenisie na przykład większy prestiż ma wielki szlem. a i grubszy hajs można z tego wyciągnąć.
4 lata temu Radwańska też odpadła w pierwszej rundzie więc chyba ma zwyczajnie wyjebane na igrzyska.
nie zdziwię się jeśli trochę więcej tenisistów ze światowej czołówki postąpi tak samo żeby przygotować się do US Open które startuje za 3 tygodnie.

widzu - 2016-08-06, 21:45

Isia zawsze szybko odpada na Olimpiadzie. :P
Szyszek - 2016-08-06, 21:59

Widzu, właśnie z powodów, o których mówił Żabol. Już dla tenisisty wielki szlem lepszy niż złoto IO. Niektórzy tenisiści po prostu sobie odpuścili wyjazd. Radwańska niby pojechała, ale... no po prostu się nie postarała. 4 lata temu to samo. Trudno, jak tam chce. I tak tenisa nie lubię, więc dla mnie wygrywać ani zdobywać medali nie musi :P

Majka i tak dla mnie jest bohaterem dnia. Że też mimo tych skurczów on dał radę z siebie wycisnąć 200% to naprawdę trzeba być herosem.

Adijos - 2016-08-06, 22:42


Davos - 2016-08-06, 23:42

Zabek05 napisał/a:
4 lata temu Radwańska też odpadła w pierwszej rundzie więc chyba ma zwyczajnie wyjebane na igrzyska.


^

Ja wprawdzie tenisa nie lubię i się tym nie interesuje, ale dla mnie sportowiec, który odpuszcza igrzyska, żeby się przygotowywać do imprezy, która jest co roku, nie ma zwyczajnie klasy i tyle. To pokazuje tylko, że ma w dupie kibiców i dlatego kibice na takiego sportowca powinni się zwyczajnie wypiąć.

[ Dodano: 2016-08-06, 23:43 ]
Chociaż na Radwańską nie liczyłem ani przez chwilę, bo spodziewałem się, że będzie to samo, co 4 lata temu. No i się sprawdziło.

JankielKindybalista85 - 2016-08-06, 23:49

Davos nieprawda. Są po prostu dyscypliny, taka jest ich specyfika, w których Igrzyska będą chuja znaczyć i koniec. Może to się zmieniać z czasem. W tenisie to się powoli dzieje, ale spójrz chociaż na koszykówkę, na boks (myśli się o wpuszczeniu wreszcie zawodowców bo to ostatni bastion durnowatego amatorstwa) i właśnie na tenis. Niektórym się chce, niektórym się nie chce. Może się to zmieni, może nie. W koszu się na przykład zmieniło się ale bardzo pokrętną drogą. Dream Team z Barcelony to był wyjątkowy przypadek, potem USA nigdy nie przysłała maxa repry bo jej odmawiano. Najlepsi koszykarze mniej lub bardziej gremialnie mieli kolejne igrzyska w dupie albo przyjeżdżali popykać jak na sparingach. Więc reszta reprezentacji, która z reprą USA full wypas nie miała by żadnych szans zaczęła się spinać i przysyłać maksymalnie mocne składy bo jest szansa dojebać Amerykanom. I ranga turnieju z żadnej wzrosła tylko dlatego, ze najlepsi, czyli Amerykanie, olewają. W tenisie też może tak być, w boksie nie będzie nigdy. Zresztą nożna to tez dobry przykład - jakieś idiotyzmy o kadrze u-23 bo nikt, ani działacze, ani piłkarze, ani kluby nie ejst zainteresowany kolejnym forsowaniem zawodników, rozwalaniem startu sezonu czy robieniem jakiejkolwiek konkurencji dla mundialu.

Są po prostu dyscypliny gdzie igrzyska to jedna z wielu imprez i ani trochę nie najwazniejsza. W tenisie to spoko przetarcie przed US Open. I tylko tyle. Koniec kropka. Więc czemu nie jechać żeby się przetrzeć skoro jest w kalendarzu? A że się nie przykłada? Do sparingów nikt się nie przykłada. Tyle. Z żadną klasą nie ma to nic wspólnego a kibicowskie fochy są gówno warte i nieuzasadnione. Tak po prostu w tych dyscyplinach jest. Tyle.

I właśnie: stąd też ani trochę nie liczyłem na Radwańską, byłem pewien co zrobi, nie jestem zdziwiony, nie mam najmniejszych pretensji, ROZUMIEM.

Davos - 2016-08-07, 00:18

A dla mnie to jest jednak smutne. Bo cała idea igrzysk olimpijskich opiera się właśnie na tradycji i niezwykłej historii. Są raz na 4 lata, biorą w nich udział prawie wszystkie kraje świata wiec z zasady powinna to być najważniejsza sportowa impreza. I w zdecydowanej większości dyscyplin tak właśnie jest, a sportowcy wypruwają z siebie flaki, żeby właśnie na tej imprezie wypaść jak najlepiej. Bo medal olimpijski to nawet dziś ciągle jest jeszcze ogromny prestiż. Poza tym tutaj każdy sportowiec reprezentuje swój kraj. A to do czegoś obliguje. Nie miałbym pretensji, gdyby Radwańska i jej podobni powiedzieli jasno przed igrzyskami: sorry, nie chcę brać w tym udziału bo mi to zwyczajnie nie pasuje. I spoko. Ich wybór. Przymusu nie ma. Ale jeśli już się decydują na udział w igrzyskach, reprezentując kraj, ale robią to na totalnej olewce, traktując swój udział jako trening czy sparing to przepraszam za dosłowność, ale niech spierdalają.

A z piłką nożną faktycznie jest idiotyczna sytuacja przez te ograniczenia wiekowe. Ale tutaj jedyną opcja byłaby chyba zmiana terminarzu Euro lub samych igrzysk, żeby nie wypadały w tym samym roku.

JankielKindybalista85 - 2016-08-07, 00:25

Ok. Słusznie piszesz że igrzyska to najważniejsza impreza w zdecydowanej większości dyscyplin. Dlaczego? Bo dyscyplin gdzie jest naprawdę wielki hajs jest zdecydowana mniejszość. i właśnie w nich igrzyska są tylko jedną z wielu imprez. Proste jak drut. I nic z tym nie zrobisz. Możesz strzelać fochy na Radwańską albo zaakceptować. Ja akceptuję. Po prostu. Bo foszenie się na potęgę piniondzuff nigdy nie ma najmniejszego sensu.

Poza tym Radwańska to moja żona idealna - bo z Krk więc blisko, bo ma w pizdu hajsu więc żyłbym se jak król i bo non stop nie ma jej w domu więc nie trułaby dupy o rzeczy o które żony uwielbiają dupę truć na codzień. No żona idealna jak w pysk strzelił więc zawsze jej będę bronił. Kurwa, takiej to bym nawet gotował jakbym ją 3 razy w roku widział. :troll:

Davos - 2016-08-07, 00:35

JankielKindybalista85 napisał/a:
Ok. Słusznie piszesz że igrzyska to najważniejsza impreza w zdecydowanej większości dyscyplin. Dlaczego? Bo dyscyplin gdzie jest naprawdę wielki hajs jest zdecydowana mniejszość. i właśnie w nich igrzyska są tylko jedną z wielu imprez. Proste jak drut. I nic z tym nie zrobisz. Możesz strzelać fochy na Radwańską albo zaakceptować. Ja akceptuję. Po prostu. Bo foszenie się na potęgę piniondzuff nigdy nie ma najmniejszego sensu.


No dobra, ale po co w takim razie w ogóle jedzie na igrzyska? Skoro liczy się tylko hajs i wielkie szlemy to niech sobie igrzyska odpuści i trenuje gdzie indziej. Przynajmniej w ten sposób uniknie grania na pół gwizdka na imprezie, na której jednak reprezentowanie kraju ma ogromne znaczenie.


I zepsuję Tobie nieco obraz Radwańskiej - może i jest z Krakowa, ma górę forsy i rzadko bywa w chacie, ale jest też katoliczką, ma konserwatywne poglądy i popiera Pis :troll:

JankielKindybalista85 - 2016-08-07, 00:40

Davos napisał/a:
No dobra, ale po co w takim razie w ogóle jedzie na igrzyska?

ale jest też katoliczką i ma konserwatywne poglądy

popiera Pis :troll:


1. Już ci napisałem powyżej - bo to znośne przetarcie przed czymś naprawdę ważnym (US Open) Lepiej z perspektywy budowy formy pojechać w podobną strefę czasową i nawet przegrać tylko jeden mecz niż nic nie robić, siedzieć w Krk i ruchać się z mężem...

2... oczywiście w pozycji misjonarskiej bo to katoliczka. Looool. No i co z tego? Co mnie to obchodzi? Właśnie o to chodzi przecież że w czasie jej nieobecności za jej hajs stukałbym sprzedajne studentki bez takich zahamowań. Bo co? Bo się ze mną rozwiedzie jak mnie przyłapie? I co stracę? Nawet robotę przecież właśnie rzuciłem. :troll: Żona idealna, pamiętasz? :haha:

3. A to dla mnie żaden problem. Nawet niech se na PO i PSL głosuje. Byle na marsze KOD-u nie chodziła i nie ośmielała się nazywać Tomasza Lisa dziennikarzem.

Davos - 2016-08-07, 00:47

JankielKindybalista85 napisał/a:
bo to znośne przetarcie przed czymś naprawdę ważnym (US Open) Lepiej z perspektywy budowy formy pojechać w podobną strefę czasową i nawet przegrać tylko jeden mecz niż nic nie robić, siedzieć w Krk i ruchać się z mężem...


Czyli egoizm i własny interes > szacunek do kibiców/rodaków i przyzwoitość...

JankielKindybalista85 - 2016-08-07, 00:50

Tak jak zawsze i wszędzie w tych nielicznych dyscyplinach gdzie jest gigantyczna forsa. Patrz wyżej. To raz. A dwa: jakby jakimś cudem w mikście z Kubotem zgarnęła medal to znowu będzie cudna Isia, co? Davos nie idź w stronę pierdololohejtozjebów z komentarzy na onecie. Innymi słowy: nie wieszaj Pazdana po meczu z Irlandią Północną bo typ jeszcze może jakimś cudem zaskoczyć. Ot, takie porównanie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group