Antybristler - 2015-05-16, 23:13 Temat postu: Dyskacz twardacz No jak już pewnie wszyscy wiedzą padł mi dysk. No, ale może da się coś z nim zrobić. Model: seagate momentus thin 320gb No i on tak z dnia na dzień przestał działać. Wcześniej nie działo się nic podejrzanego. Jak próbuję włączyć lapka to dysk pika i nie ładuje systemu. Na kompie brata to samo. Laptok bez dysku uruchamia się tak samo jak z uszkodzonym dyskiem, lecz nie ma już tego dźwięku. d - n - 2015-05-16, 23:21 Antek ale zrobiłeś tak jak kiedyś pisałem czy nie? Jak nie to marsz do stacjonarki i nie zapomnieć botować ze zdrowego 
Antybristler - 2015-05-16, 23:34 To jutro spróbuję o ile się brat zgodzi. brzozik70043704352251515 - 2015-05-17, 01:14 przeciez Ty nie masz brata Barbra - 2015-05-17, 11:09
xD Antybristler - 2015-05-17, 14:57 Mam brata. I nawet siostrę mam. Zabek05 - 2015-05-17, 15:09 a dyskacza twardacza nie masz :c Antybristler - 2015-05-17, 15:10 Mam, ale zepsuty 
I jeden stary, działający, ale nie do laptoka. macbed - 2015-05-17, 15:11 Ja zepsułem 3 dyskacze tak, że już nie banglają, to zakupczyłem nowe widzu - 2015-05-17, 16:15 A masz brata i siostrę? macbed - 2015-05-17, 18:22 Ja? Nie 
Rozumiem, że to ma bezpośredni wpływ na dyskacze? 999 post dedykuję Askarze Woljum Milion Laszys widzu - 2015-05-17, 18:22 Tak. Albo brat i siotra, albo dyskacz twardacz. Nie ma zmiłuj. Antybristler - 2015-06-08, 10:39 Ej, a jako, że nie dostałem do lapka płytki z windowsem to muszę teraz pirata ściągać?
widzu - 2015-06-08, 10:52 Możesz Linuxa. 
icywind - 2015-06-08, 11:07 #justwindowsthings Dbanie o klientów tak bardzo 
widzu - 2015-06-08, 11:11 Windowsa mogłeś dokupić. Jeśli chodzi o Linuxa, to jakbyś poprosił to musieliby Ci dać darmowo płytkę. I to bez gadania. icywind - 2015-06-08, 11:17 W ogóle co to za praktyka, że kupujesz lapka w tym 300zł ceny Windowsa i nawet ci płyty nie dadzą? Ba, jak się zarejestruje system to powinna być w każdej chwili możliwość ściągnięcia go ze strony MS na wypadek gdyby się płyta zgubiła/zarysowała itd.i kropka. A nie takie kupowanie, że się nie ma tego co się kupiło. Można chyba najwyżej stworzyć płytę recovery ale Antek najwidoczniej tego nie zrobił. Jedyne co teraz możesz legalnie i bezpiecznie zrobić to kupienie windowsa (droższego pewnie od dyskacza) albo to co widzu mówi.
Kto by musiał? Zresztą po co komu płytka z Linuksem jak można z neta ściągnąć w każdej chwili? Moris299 - 2015-06-08, 12:04 icywind - 2015-06-08, 12:47
Nie wiem, nie kupowałem lapka z Linuksem (ale bez systemu) rzecz w tym, że jest różnica jak ci dajądarmowy system który możesz pobrać a jak płacisz za niego kilkaset zł i jak ci padnie dysk albo musisz z innych powodów reinstalować to jesteś w dupie (przynajmniej tak myślałem, tam dalej dałeś jakiś link ale o nim później). Masz problem z logicznym rozumowaniem. Jak ci Linuksa nie dadzą na płytce to nie jest żaden problem, (zwłaszcza, że zanim cości padnie to już wyjdzie nowa wersja) więc to nie jest porównywalna sytuacja. Poza tym dostaniesz go za darmo a nie zapłacisz kilkuset zł. za to, że nawet im się nie zachce ci płyty dać. Jak płacę to kurwa mam prawo więcej wymagać.
O tym rzeczywiście nie wiedziałem, nie uwierzę póki Antek nie potwierdzi, że działa 
Moris299 - 2015-06-08, 12:57 |
||||||||||||||
