Ascara - 2015-05-15, 23:18 Temat postu: Struggle Against Kilka dni temu wspominałam o nich w temacie o tym, czego słuchamy. Mój znajomy jest basistą (i robi back vocals) w zespole black/death metalowym Struggle Against. Dość nowy zespół, dopiero zdobywa swoją publikę, ale moim zdaniem mają spory potencjał. Zakładam temat żeby raz polecić, a dwa zapytać o opinię tych, którzy na metalu znają się trochę lepiej ode mnie. 
Tutaj można przesłuchać całą EP-kę. Co myślicie? https://struggleagainst.bandcamp.com/releases Moris299 - 2015-05-15, 23:25 icywind - 2015-05-16, 10:48 Nie uznaję tego za muzykę. Swoją drogą świat zwariował. Ascara - ultrakatoliczka słucha death detalu 
Nie słyszałaś Natanka? Twojego znajomego opętał Diabeł, a przynajmniej wiedz, że coś się dzieje. KicerK - 2015-05-16, 12:29 Mi się podoba  Całkiem dobre.
V - r - 2015-05-16, 13:55 Dobre! Prawie taki jakby zbrutalizowany Undertaker, a porównanie do Undertakera to już jest niemały zaszczyt :> Szyszek - 2015-05-16, 13:58 Krótko: Mi też się podoba to brzmienie! 
V - r - 2015-05-16, 14:03 Okiej, odsłuchałem całej EPki. Poza zajebistym Outro najbardziej podobało mi się Death of Goddes. Ode mnie 8,654367432/10. Szczerze mówiąc po nazwie spodziewałem się czegoś gorszego
macbed - 2015-05-16, 15:27 Trochę nie w moim guście, ale Poisoned Soul mi się podoba.
Potencjał jest. Ascara - 2015-05-16, 17:17 Icy, kiedyś nie słuchałam takiej muzyki właśnie ze względu na wiarę (odrzuciłam np. Burzum jak dowiedziałam się, że koleś palił kościoły itp.), dzisiaj (w międzyczasie zaliczyłam kilka konsultacji z rozsądnymi księżmi, nie typu Natanka) wychodzę z założenia, że to tylko muzyka, póki nie przyjmuję jej ideałów, wszystko jest ok. Dzięki za opinie, przekażę Surgeonowi
[ Dodano: 2015-05-16, 17:24 ]
Pewnie gdyby było gorsze, bym się tak nie jarała. To właśnie ten poziom blackdeathu, który jest dla mnie optymalny. [ Dodano: 2015-05-16, 17:25 ] Zachęcam do lubienia, z pewnością chłopaków to motywuje. 
https://www.facebook.com/...817576914928817 ChodnikowyWilk - 2015-05-16, 17:32
No i to jest prawidłowe podejście, a nie jak robienie list czego wolno słuchać a czego nie, co zagraża twojej duszy bla bla. To tylko muzyka. 
Ascara - 2015-05-16, 17:35 Wilczku, teoretycznie to otwiera jakieś tam furtki szatanowi, czyni mnie bardziej PODATNĄ na złe wpływy. Wydaje mi się jednak, że póki jestem podatna również na te dobre wpływy, modląc się, chodząc regularnie do kościoła itp. itd. i nie zauważam jakichś znaczących zmian w postrzeganiu przeze mnie dobra i zła to wszystko jest ok. Zwiększona podatność nie oznacza, że pójdę teraz mordować niemowlęta i chłeptać ich krew ku chwale pana ciemności. 
Ale odpuśćmy, to nie temat o mojej wierze (kolejny  ), a o SA. 
V - r - 2015-05-16, 18:20 Podatność, niepodatność, pierdolenie o Szopenie. A propos - Szopen na co otwiera podatność? Czy słuchanie Marszu Pogrzebowego grozi nekrofilią? Antlion - 2015-05-16, 18:31 Jest ekstra, najbardziej chyba podoba mi się Outro, szkoda tylko że jest takie krótkie
Ascara - 2015-05-16, 18:33
Niestety tak. 
V - r - 2015-05-16, 18:36 Worth it. Ascara - 2015-05-16, 18:37 Antlion, już nie Blitzkrieg? 
V - r, zgadzam się
icywind - 2015-05-16, 18:38
Idź do egzorcysty, Szatan cię opętau przez tą muzyku! Oficjalnie koniec żartów z katolicyzmu Ascary w tym temacie bo jako, że nie lubię takiej muzyki to tylko tyle miałem do powiedzenia
[ Dodano: 2015-05-16, 18:39 ]
Czyli nie pójdziemy razem?
Davos - 2015-05-17, 17:54 Fajne. I mnie również najbardziej spodobało się Outro, ale pozostałe kawałki też dają radę. |
||||||||||||||||
