bartek82r - 2014-07-10, 09:14 Temat postu: Outlet z pieczywem ruszył w Kielcach W Kielcach z początkiem lipca wystartował sklep z wczorajszym pieczywem. Podobno cieszy się dużą popularnością. Okazuje się, że stare pieczywo może schodzić jak świeże bułeczki. Tak przynajmniej jest w Kielcach. Przy ulicy Zagórskiej 3 w stolicy województwa świętokrzyskiego powstał właśnie outlet z pieczywem. To znaczy, że jak chleba, bułeczek czy inny produktów nie udało się sprzedać, to trafiają do osobnego sklepu, gdzie jako „wczorajsze” sprzedawane są za niższą cenę. Choć brzmieć to może absurdalnie, bo przecież po co komu czerstwy chleb, to jednak popyt na wczorajsze pieczywo jest i jak opowiada nam jedna z ekspedientek, jest nawet całkiem spory. - Przez dwa lata mieliśmy takie stoisko w namiocie i tam sprzedawaliśmy wczorajsze pieczywo. Pomysł się przyjął i teraz mamy sklep, gdzie oprócz wczorajszego sprzedajmy to świeże. Ludzie chętnie kupują wczorajszy chleb czy bułki – opowiada ekspedientka. Piekarnia „Pod telegrafem”, ma chyba najbardziej rozpoznawalny szyld wśród piekarni w całym województwie. Choć logo firmy i nazwa wyraźnie odwołują się do Kielc (Telegraf to charakterystyczne wzgórze z anteną w Kielcach), to jednak sklepy i piekarnie sieci spotkać można w praktycznie wszystkich miastach województwa, a nawet w Łodzi i Krakowie. REKLAMA Zapach świeżego pieczywa, to jeden z tych , które konsument kojarzy najlepiej, podobnie jak zapach świeżo mielonej kawy. Magiczne właściwości zapachu pieczywa, to też jeden z legendarnych trików speców od marketingu i sprzedaży. Jak w markecie jest mała piekarnia, a zapach roznosi się po sklepie, wtedy - w teorii - chętniej kupujemy inne rzeczy, czyli zostawiamy nasze pieniądze. Skąd zatem popyt na wczorajsze pieczywo, które przecież aż tak ładnie nie pachnie i mocno opiera się zębom? - Z reguły klienci kupują dla siebie. Dla zwierząt sprzedajemy osobno specjalne porcje w workach paszowych. Ceny są również niższe. Świeży chleb kosztuje 2,3 zł, ten wczorajszy sprzedajmy za 0,99 zł. – mówi jedna z pracownic sklepu. Szczególny ruch w biznesie przy ul. Zagórskiej można odnotować w dzień targowy. Pod sklepem rano ustawiają się długie kolejki. To ten moment, kiedy wczorajszy chleb jest jeszcze prawie dzisiejszy, ale cena już jest okazyjna. Jaki wnioski wyciągnąć można z tej sprawy? Popyt na wczorajsze pieczywo to może być znak, że piekarnia trzyma jakość, ale przykry jest fakt, że ceny świeżego pieczywa są zwyczajnie za wysokie. Jednak dzięki takim sklepom marnujemy mniej żywności, co jest zmorą dzisiejszych czasów. Warto również pamiętać, że wczorajsze pieczywo jest pełnowartościowe i zupełnie nie różni się niczym od tego świeżego, często bywa nawet lepsze dla naszego zdrowia. LINK DO ARTYKUŁU saRenia - 2014-07-10, 13:49 Też o tym słyszałam, bo trąbią o tym w każdym radiu w Kielcach. Może się przejdę i zobaczę, bo mam blisko. 
bartek82r - 2014-07-10, 13:51
A idź. Ale jak będzie używany, to nie kupuj. Davos - 2014-07-10, 21:14 Fajna inicjatywa. Ciekawi mnie tylko, na ile duży popyt wynika z chęci nabycia pieczywa wczorajszego ze względu na jego właściwości, a na ile ze względu na warunki materialne. Raczej to drugie jest tu głównym czynnikiem. |
||||||||
