Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Hydepark - Rozkminy
Sharvari - 2014-08-06, 12:13 było znieczulenie, ale też dawkowane większym kamieniem paznokcie pewnie też wyrywano w całości, bo to było stosowane do niedawna na zastrzały, ale to jeszcze bardziej szkodzi.
ja się nie boję dentysty odkąd zaczęłam regularnie chodzić w podstawówce. bardziej boję się innych lekarzy, po prostu ich nie lubię. dzisiaj dostałam opierdziel od tego chirurga za to, że jestem zdenerwowana
ale zauważyłam u siebie, że u mnie strach występuje tylko przed czymś stresującym, a nie podczas. bardziej stresuję się w poczekalni u lekarza niż w gabinecie, na przykład dzisiaj myślałam że się z tego napięcia popłaczę, a jak położyłam się na tym ich stole operacyjnym, to nagle cały strach minął. albo tak samo z maturą ustną, oczekiwanie straszne, a w sali przed komisją totalny luzik.
a w mojej dzisiejszej rozkminie stwierdziłam, że jesteśmy ohydni, bo pijemy mleko. wszystkie zwierzęta piją tylko mleko mamy i to w etapie maleńkości, a my człowieki przez całe życie i to nie swoje :oDavos - 2014-08-06, 12:21 Chyba większość tak ma, że przed egzaminami się denerwuje, a gdy już wejdzie do środka, to napięcie schodzi. Bo wtedy już nie ma czasu na nakręcanie się, tylko trzeba skupić się na odpowiadaniu na pytania
Mleko pijemy, ale nie jest chyba z nami tak tragicznie, bo przynajmniej nie pijemy krwi Love178 - 2014-08-06, 13:36 Ja mam zawsze ze stresem tak, że on przychodzi dopiero po. Tak jakby organizm trzymał go gdzieś schowanego i jak już jest po wszystkim, to go wypuszcza, przynajmniej tak się zawsze czuję Davos - 2014-08-07, 00:18 Love, serio stresujesz się dopiero po fakcie? Nieźle A czym się on u Ciebie objawia?Love178 - 2014-08-08, 20:47 Trzęsą mi się kolana I czuję się jakby się to działo niezależnie od mojego stanu umysłu Mackers - 2014-08-08, 20:51 love178, czy dodatkowymi objawami są ciche odgłosy? Czy czujesz oddech z tyłu szyi? Czy w pokoju jest ciemno? Czy drzwi były otwarte? A może okno było otwarte? Czy nic nie leży pod twoim łóżkiem? Czy rzeczy same latają? Jeśli nie, to wszystko w porządku.widzu - 2014-08-14, 14:40 Ostatnio zastanawiałem się nad sobą i doszedłem do następujących wniosków:
Czerpię "energię życiową" z przebywania w towarzystwie innych ludzi. Dlatego tak mi się podobało na studniówce, w szkole (mimo wszystko), kiedy gdzieś wychodzę. A także na forum. Im więcej osób, tym pewniej się czuję.
Jednak z drugiej strony mój irracjonalny lęk przed spotkaniami sprawia, że zdecydowanie częściej siedzę w samotności w swoim pokoju. Jak czasem "smutam" na SB, to najczęściej robię to po dłuższym czasie przebywania z samym sobą.
I prawdopodobnie jest to przyczyną mojego zmęczenia i "braku werwy" - nie mam kontaktu z moimi "akumulatorami".
Więc już rozumiem czemu w wakacje tak tęskniłem za szkołą. Bo w wakacje wszyscy wyjeżdżają, zostaję sam, a w ciągu roku codziennie się z kimś widuję.Davos - 2014-08-14, 15:11 To tym bardziej powinieneś przyjechać m.in. na spotkanie forumowe. Będziesz musiał przełamać lęk, ale to by tylko dobrze na Ciebie wpłynęło. I "naładowałbyś akumulatory" widzu - 2014-08-14, 15:38 Davos, musiałbym znaleźć jakiś sensowny powód, dlaczego akurat wtedy i dlaczego akurat tam.
A prawdziwy powód odpada. Sharvari - 2014-08-14, 15:43 od kiedy chęć spotkania się ze znajomymi jest złym powodem. rodzice cię w pokoju zamykają?Love178 - 2014-08-14, 15:55
widzu napisał/a:
Czerpię "energię życiową" z przebywania w towarzystwie innych ludzi. Dlatego tak mi się podobało na studniówce, w szkole (mimo wszystko), kiedy gdzieś wychodzę. A także na forum. Im więcej osób, tym pewniej się czuję.
Jednak z drugiej strony mój irracjonalny lęk przed spotkaniami sprawia, że zdecydowanie częściej siedzę w samotności w swoim pokoju. Jak czasem "smutam" na SB, to najczęściej robię to po dłuższym czasie przebywania z samym sobą.
I prawdopodobnie jest to przyczyną mojego zmęczenia i "braku werwy" - nie mam kontaktu z moimi "akumulatorami".
Jesteś wypisz-wymaluj ekstrawertykiem. Tylko nieśmiałość Cię zabija
Powiedz rodzicom, że jedziesz poznać fajną dziewczynę
Ja dzień w dzień od 27 sierpnia do 3 września będę zajęta wschodnioazjatyckimi interesami, więc powiem rodzicom, że jadę się spotkać z poznańską japonistyką i uwierzą mi na słowo widzu - 2014-08-14, 15:59
Sharvari napisał/a:
od kiedy chęć spotkania się ze znajomymi jest złym powodem. rodzice cię w pokoju zamykają?
Nie. Ale wiedzą, że nie mam znajomych w Poznaniu.
A boję się, że jak im powiem, że jestem zarejestrowany na jakimś forum to zaczną czytać moje posty. ;_;
Dlatego przestałem korzystać z nk i fb. ;_;Adijos - 2014-08-14, 16:02 Zawsze możemy zbanować Twoich rodziców B)widzu - 2014-08-14, 16:05 Adijos, czytaliby z mojego konta.V - r - 2014-08-14, 16:06 To ban dla widza Adijos - 2014-08-14, 16:07 To zbanujemy Ciebie B)widzu - 2014-08-14, 16:07 To już wolę nie przyjechać. Love178 - 2014-08-14, 16:12 Przecież mogą tu zajrzeć bez logowania.
To poszukaj posty, których treść Ci się nie podoba i je zedytuj
A nie, czekaj, za dużo tutaj postów innych użytkowników o slipach, 30 kilometrach i romansie z Icyim...widzu - 2014-08-14, 16:14 love178, mimo wszystko podziękuję.
Nie chcę być szpiegowany.
Zresztą po pierwsze primo: i tak by mnie nikt nie poznał, a po drugie primo: nie wiedziałbym gdzie was szukać. Po trzecie primo nigdy nie byłem w Poznaniu. Love178 - 2014-08-14, 17:18
widzu napisał/a:
i tak by mnie nikt nie poznał
- Jesteś już pod fontanną?
- Tak
- Pomachasz ręką?
- <macha>
- Patrzcie! Widzu!
widzu napisał/a:
nie wiedziałbym gdzie was szukać.
W Poznaniu? Przecież będziemy dokładnie umówieni gdzie jak, o której i będziemy na telefonach
widzu napisał/a:
nigdy nie byłem w Poznaniu.
Ja też nie, cieszę się, że nareszcie mam okazję jechać
Nie będę Cię zmuszać, ale żadne z tych "trzech prim" (uuugh) mnie ani trochę nie ruszyło Podałeś problemy, z którymi każdy z nas się na miejscu zmierzy, a jednak jedziemy