Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org
Gry - GTA V z fotorealistyczną grafiką
KicerK - 2017-09-25, 14:59
macbed napisał/a:
Praktycznie nie używałem zdolności specjalnych. Nie wiem, może uważam je za wspomaganie dla leszczy
Podobvnie, czasem tylko jakos na siłę używałem zdolności franklina ale ogólnie to nawet nie są one zbyt przydatne
macbed napisał/a:
W Mass Effekcie to samo.
lol
nie powiedziałbym że zdolności w mass effect to to samo co w gta. Nie używałeś tam żadnych?
macbed napisał/a:
szczególnie, gdy po raz drugi sięgnąłem po klucz. Żałuję. :x
Co się wtedy dzieje? Ja obskoczyłem wszystkie narzędzia po raz w tej misji.
A to sprawozdanie co to jest? Ja tego psychologa kompletnie olałem xD troche nieświadomie, po prostu robiłem jakieś misje i nagle się okazuje że miałem mieć tego dnia wizytę eh
może sam zabiore się za jeszcze jedno przejście ChodnikowyWilk - 2017-09-25, 15:53 No, ładna recenzja, swoją drogą szybko te gry przechodzicie, mi główny wątek zajął jakieś 2 tygodnie xD ale grałem po kawałeczku bez zarywania nocy jak kiedyś Aftergaming depression.
macbed napisał/a:
ktoś kto choć trochę poczuł fabułę nie zabiłby kumpla jako Franklin, to kwestia przywiązania i lojalności.
Też nie mogłem wybrać inaczej, zabijanie tych złych jest zawsze fajne.
macbed napisał/a:
Nie wiem, jak taka osoba jak Michael mogła tolerować ordynarne jebanie na kasę przez pana psychologa.
Bo Michael chodził tam nie do konca z własnej woli, a że to pewnie był psycholog z renomą i najdroższy (a Michael miał kasę) to tak se chodził i miał to w dupie.
KicerK napisał/a:
Podobvnie, czasem tylko jakos na siłę używałem zdolności franklina ale ogólnie to nawet nie są one zbyt przydatne
No ta zdolność Franklina jak się skończy to gra tak przyspeisza że zawsze wyjebię w coś autem, więc po chuj to włączać, zwłaszcza że bez tego spokojnie się ugra bo gra nie jest trudna.Moris299 - 2017-09-25, 16:28 Nie umicie tego używać :>
Ja bardzo często korzystałem ze zdolności każdego bohateramacbed - 2017-09-25, 16:58
KicerK napisał/a:
Podobvnie, czasem tylko jakos na siłę używałem zdolności franklina ale ogólnie to nawet nie są one zbyt przydatne
Byłyby przydatne gdyby strzelaniny były bardziej wymagające bądź miały poważniejsze konsekwencje niż powtórzenie misji od checkpointa/teleportacja do szpitala, przydałyby się jakieś poziomy trudności czy coś
A zdolności Franklina użyłem chyba tylko w pościgu za paparazzo, żeby go łatwiej zrzucić z motocykla, chociaż dałbym radę bez tego xD po prostu mi gra zaproponowała wciśnięcie capsa
KicerK napisał/a:
lol
nie powiedziałbym że zdolności w mass effect to to samo co w gta. Nie używałeś tam żadnych?
Chodziło mi o skok adrenaliny żołnierza podobny do zdolności specjalnej Michaela, oczywiście używałem leczenia drużyny, krioamunicji, czasem spalenia i kamuflażu na szpiegu oraz innych typów amunicji, ale to w sumie wszystko
KicerK napisał/a:
Co się wtedy dzieje? Ja obskoczyłem wszystkie narzędzia po raz w tej misji.
A to sprawozdanie co to jest? Ja tego psychologa kompletnie olałem xD troche nieświadomie, po prostu robiłem jakieś misje i nagle się okazuje że miałem mieć tego dnia wizytę eh
Tego się nie dostaje u psychologa, tylko wyświetla się po napisach końcowych Domyślam się że skrypt analizuje decyzje i czas ich podejmowania, sposób gospodarowania pieniędzmi, ogólne zachowanie gracza. Jeśli mam rację, to super sprawa.
[ Dodano: 2017-09-25, 18:04 ]
ChodnikowyWilk napisał/a:
No, ładna recenzja, swoją drogą szybko te gry przechodzicie, mi główny wątek zajął jakieś 2 tygodnie xD ale grałem po kawałeczku bez zarywania nocy jak kiedyś Aftergaming depression.
Dzięki, ja grałem po nocach, wznowiłem od stanu 11% niecały tydzień temu
ChodnikowyWilk napisał/a:
:piwo: Też nie mogłem wybrać inaczej, zabijanie tych złych jest zawsze fajne.
ChodnikowyWilk napisał/a:
Bo Michael chodził tam nie do konca z własnej woli, a że to pewnie był psycholog z renomą i najdroższy (a Michael miał kasę) to tak se chodził i miał to w dupie.
Z jego wypowiedzi wynika że jednak potrzebował tej pomocy, ja bym na jego miejscu poszukał innego a skutecznego ¯\_(ツ)_/¯ wkurwiłem się trochę gdy na jednej z wizyt Michaela "olśniło" a ten zamiast gościa wysłuchać wyjechał z "ojej jaka szkoda czas nam się skończył, WYPIERDALAJ : D"
ChodnikowyWilk napisał/a:
No ta zdolność Franklina jak się skończy to gra tak przyspeisza że zawsze wyjebię w coś autem, więc po chuj to włączać, zwłaszcza że bez tego spokojnie się ugra bo gra nie jest trudna.
No dokładnie.jpg
Cytat:
Nie umicie tego używać :>
Ja bardzo często korzystałem ze zdolności każdego bohatera
Uznałem je za zbędne ¯\_(ツ)_/¯
[ Dodano: 2017-09-25, 18:07 ]
Zapomniałem napisać, bardzo mi się podoba że większość dialogów ma swoje alternatywne wersje, dzięki czemu jak powtarzamy misje to unikamy monotonii, nie spotkałem w żadnej innej grze czegoś podobnego
[ Dodano: 2017-09-26, 01:12 ]
Zaczynam od nowa, tym razem na poważnie
[ Dodano: 2017-09-26, 17:00 ]
albo nie, będę powtarzał misje na złotoChodnikowyWilk - 2017-09-26, 16:36 e tam wielkie mi co, przejdź grę na 100%