R - y - 2014-11-03, 23:06 moni: bo po prostu odpowiadam na Twój post. Że jeśli mówi się, że wegetarianin to wegetarianin. No i to było porównanie. Ktoś to kiedyś wymyślił i ok. Dla mnie nie ma problemu bo ja nie jestem wegetarianką z jakiegoś tam wielkiego powodu. nie lubię mięsa. Kropka. A to, że ojesu rybka musiała umrzeć, a nie pływała sobie w jeziorku to morderstwo mnie nie nie interesuje. Uważam, że łańcuch pokarmowy jest tak skonstruowany, że mamy jeść zwierzęta. Tyle na ten temat. Zak, ja nie jestem weganką, więc Ci nie odpowiem na to 
Zaknafein - 2014-11-03, 23:07 Wgl. jajka to jest okres kury. te które jemy nie zostały zapłodnione to tak btw monjiczq - 2014-11-03, 23:12 Jesz ryby, więc nie jesteś wegetarianką. To że gdzieś tam w Azji jedzą psy też cie nie interesuje? Przecież to tylko żyjące zwierzątko, na co nam one Barbra - 2014-11-03, 23:19 nie możesz po prostu powiedzieć że rzadko jesz mięso bo nie lubisz? i byłby spokój a tak to się kłócicie o pojęcia wczoraj też byłam 1 dzień wegetarianką bo nie zjadłam mięsa :v brzozik70043704352251515 - 2014-11-03, 23:26 a miod (miud) jesz? Szyszek - 2014-11-03, 23:28 Brzozik, pisze się MIUT, DALTONISTO! 
Zakładam, że weganie miodku też nie jedzą. W końcu produkują go pszczoły. A pszczoły to zwierzęta. A więc miód jest BE! monjiczq - 2014-11-03, 23:28 Nie bo to od pszczół ;_; nie wolno robić krzywdy zwierzętom, może ten miód ma na imie Pszemek Barbra - 2014-11-03, 23:31 owoce też są od pszczół bo jakby nie zapyliły kwiatków to by ich nie było ;_; czy coś, jak to działa w ogóle Szyszek - 2014-11-03, 23:34
brzozik70043704352251515 - 2014-11-03, 23:35
R - y - 2014-11-03, 23:36 a widzisz bo miód to też jest kwestia sporna u wegan. Bo jedni uważają, że miód to nie nie, a inni to czemu nie. monjiczq - 2014-11-03, 23:38 Nie jedzmy nic bo wszystko jest od zwierząt i roślin 
brzozik70043704352251515 - 2014-11-03, 23:44 bo tak jest monjiczq - 2014-11-03, 23:46 Czas umrzyć z głodu, naturalnie. A później i tak wpieprzą nas robaczki, co za kanibale:D JankielKindybalista85 - 2014-11-03, 23:47 Moni vs R - y walka o to czym jest wegetarianizm runda trzecia. Runda piąta będzie na gołe klaty więc już szykuję sobie wegetariańskie frytki (bo ziemniak to kurna warzywo!) i mięsnego burgera. Barbra - 2014-11-03, 23:48 ale frytki to na jakimś wegańskim oleju smaż, dobra :v monjiczq - 2014-11-03, 23:55 Tu nawet nie ma o czym więcej dyskutować, sorry Janek, możesz jest w spokoju nawet frytki z rybki Barbra - 2014-11-04, 00:05 Janek a propos burgerów to jakbyś jeszcze jakimś cudem tam nie był to idź do moa burger na mikołajskiej idź!!! byłam tam milion razy, jadłam tylko kilka ale jest pysznieeeeeee JankielKindybalista85 - 2014-11-04, 00:06 Moa burger? Jakaś hawajska sieć? Jak Big Kahuna? Barbra - 2014-11-04, 00:08 nienienie, jedyny taki lokal w krakowie, nowozelandzkie burgery (bo moa to taki ptak który dawno wyginął a tam sobie żył jak jeszcze żył), są przeogromne i przepyszne i dość drogie ale warte swojej ceny, polecam polecam barbuszka |
||||||||||||
