Lilith - 2022-01-08, 11:46 Poznałam na żywo Cukrzyka3000. Mieszka w Lublinie. Nie jest skrajnym lewicowcem, to Ci mogę powiedzieć  /
ChodnikowyWilk - 2022-01-08, 21:10 Nimbus 2000 ZSK - 2022-01-10, 20:00 Bardzo dużo antyszczepionkowych szurów na tym waszym wykopie siedzi. Istna ich stolica xD Lilith - 2022-01-10, 20:09 ZSK, zerknij na parlera, lurkera lub gaba. Tam masz ich od groma 
Moris299 - 2022-01-10, 21:25
Co masz na myśli? Bo jeszcze 2 lata temu antyszpepionkowiec to był szur który wierzył, ze rtęć w szczepionkach spowoduje autyzm u dziecka. Dzisiaj natomiast tak nazywa się osoby które są zaszczepione kompletem obowiązkowych szczepionek. icywind - 2022-01-10, 21:36 Uderz w stół... ChodnikowyWilk - 2022-01-10, 22:16
bez komentarza xD [ Dodano: 2022-01-10, 21:18 ] chyba że ci zjadło nie? "które nie są zaszczepione" Moris299 - 2022-01-10, 23:15
icywind - 2022-01-10, 23:20
Czyli jak szczepionka na covid będzie obowiązkowa to magicznie przestaniesz szurzyć? Moris299 - 2022-01-11, 04:40
widzu - 2022-01-11, 08:38 Oh boi 
icywind - 2022-01-11, 09:19
https://youtu.be/V1508wboZXk JankielKindybalista85 - 2022-01-11, 10:11 A pierdolcie się. Tym razem ogólnie Moris ma rację. Bo owszem, dszło do szybkiego i drastycznego przesunięcia znaczeń słów "szur" i "antyszczepionkowiec". Dwa lata temu to był ktoś, kto twierdził że szczepionki powodują zakrzywienie płaskiej Ziemi co zmienia kąt padania promieni słonecznych co usmaży ludziom DNA, co będzie zgodne z depopulacyjnym planem Sorosa i Gatesa. Te słowa oznaczały kompletnych odklejeńców. Dziś szurem jest ten, kto punktuje zmieniająca się co 3 miesiące narrację. Bo ta się zmienia. Rok temu szczepionka miała sprawić że nie zachorujesz i nie zarazisz. Dziś wiemy że to gówno prawda. I co? I pytanie o to jest szurstwem. A to tylko jeden przykład z bardzo wielu że podstawa naukowa jest płynna. Covid jest na bieżąco badany i wiedza się zmienia. Ale nieszurem jesteś tylko jeśli słuchasz takiego Horbana i reszty na każdym etapie, bez pytań, bez porównań, bez wahania, bez względu na to co powie, a przez cały czas covida przeczył sobie wielokrotnie. I nie chodzi tu o to że "jebać naukowców, coś spiskują jebańce!" To znaczy pfizer itp na pewno, ale tu szurstwem było by twierdzenie że wielką korporacja nie dąży bezwzględnie do maksymalizacji zysku. Tu chodzi o to że consensusu naukowego nie ma, bo tworzy się na bieżąco wraz z postępem wiedzy. Ale w takim wypadku w jaki sposób jest "szurstwem" stwierdzenie, że oni sami nie mają pewności, co mówią, bo zdobywanie wiedzy jest w toku, więc nie można tego słuchać jak boskiej prawdy objawionej, bez choć iskierki wątpliwości? Ogarnijcie się kurwa! A to tylko aspekt naukowy. A jest też aspekt prawny. I tu pójdę w przykład jeszcze dalszy niż te, które podawał Moris. Wg bardzo wielu szurem i antyszczepem będę też ją bo na pytanie o to, czy jestem zaszczepiony, mam jedną - i moim zdaniem jedyną prawidłową - odpowiedź: "nie twój pierdolony interes. Nie ma legalnie wprowadzonego prawnego przymusu więc się szczepić nie muszę, jedynie mogę, jeśli zechcę, a to czy jestem zaszczepiony, czy nie, to są prawnie chronione poufne dane medyczne, do których weryfikowania nie jesteś w żaden sposób legalnie uprawniony. Dziękuję." Co myślę że wyczerpuje też moje zdanie na temat weryfikowania "paszportów covidowych" zwykłego przechodnia przez prywatnych przedsiębiorców, ale i przez policję. Nie mają do tego prawa więc niech spierdalają. I o każdym, dla kogo to jest szuranie, myślę że jest jebaną skretyniałą owcą z radością poddająca się pod łapę totalitarnego wujka. Ogólnie walenie każdego, kto ma jakiekolwiek wątpliwości dotyczące czegokolwiek związanego z covid, a powodów do wątpliwości i podejrzliwości do każdej mądrości etapu jest multum, pałą szura i antyszczepa, jest bardzo wygodne i bardzo łatwe. I bardzo chujowe i niesłuszne. Chociaż na forum, gdzie zasadniczo zostali ludzie, których uważam za względnie inteligentnych, tego nie róbcie. ZSK - 2022-01-11, 10:49
Ale za to drastycznie zmniejsza ryzyko śmierci w przypadku zakażenia, a np. dla mnie to wystarczający argument by się zaszczepić. Mnie w zasadzie boli to, że ludzie się nie szczepią, a potem zdziwieni, że umierają w szpitalach, ale przy okazji obciążają system, przez co ktoś potrzebujący pomocy, czy przewlekle chory, dostaje rykoszetem przez egoistyczne myślenie, czy też strach przed nauką i igłą części społeczeństwa. Swoją drogą nadal naiwnie wierzę, że ścisły zakaz przemieszczania przez dwa tygodnie, dla całego świata, zwyczajnie zakończyłby całą pandemię w przeciągu kilku miesięcy. Ale oczywiście to zupełnie utopijna wizja. JankielKindybalista85 - 2022-01-11, 11:03 Utopijna i totalitarna. I to jest kolejny aspekt, gdzie szafowanie "szurem" jest wygodne. Aspekt polityczny. Może i to, co mówisz, gdyby było możliwe, zniknęło by covida raz na zawsze. Ale to nigdy nie byłyby dwa tygodnie. W głowie każdego polityka siedzi to, co wypowiedział Gomułka: "władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy." A przynajmniej postarają się nie oddać. Historia uczy, że dane władzy dobrowolnie , lub przez nią zdobyte, narzędzia do użycia "na chwilę, bo jakiś kryzys", albo zostają już na zawsze, albo wracają po jakimś czasie na stałe. Wiedziałeś że pierwszy na świecie podatek dochodowy został wprowadzony w sytuacji awaryjnej, w jednym kraju, tylko na dwa lata? No właśnie. Więc wirus wirusem, pandemia pandemią, zgony zgonami, ale instrumenty łamiące albo naginajace prawo, które dziś dasz władzy na chwilę by słusznie walczyć z kryzysem, posłużą tej władzy do zrobienia niewolnika z twojego dziecka. Tak po prostu się dzieje, nawet przy najbardziej szczerych chęciach najbardziej gołębich serc najuczciwszych polityków. A powiedzmy sobie szczerze: takich jest mniejszość. Co najmniej tyle samo z nich marzy o wielkich przeobrażeniach w duchu inżynierii społecznej, mających umocnić ich władzę. A covid jest tak pięknym i poręcznym narzędziem do tego, tak kuszącym... Wolność zawsze powinna być ważniejsza od bezpieczeństwa a stabilność prawa od bieżących potrzeb. I jeśli to jest szuryzm, to wolę być szurem niż potulną owcą. Biorę kubek z napojem, siadam na krzesełku i czekam, zmień moje zdanie jak w memie. [ Dodano: 2022-01-11, 11:14 ]
Ale za to cholera jedna wie ile tych dawek szczepionki będzie potrzebne, a długofalowe skutki ich lądowania w organizm nie są znane, bo być nie mogą, bo minęło za mało czasu, za to już pojawiają się głosy, i to ze strony WHO, że zbyt częste szczepienie się osłabi ci naturalną odporność więc jak covid się prze szczepionki przebije to cię bankowo zmiecie z planszy. Pojawiają się też głosy, i też ze strony autorytetów medycznych że to gówno prawda. I o tym warto dyskutować. Albo o tym że mamy do czynienia z fetyszyzacją szczepień przy zarzuceniu starań nad wymyśleniem jakichś leków. Nie jest łatwo dość do wniosku że to spisek big pharmy bo na szczepionkach po prostu zarobi o wiele więcej niż na lekach? Pewnie że łatwo. I być może błędnie. Ale wg bardzo wielu ludzi samo podjęcie takiej rozmowy to szuryzm antyszczepionkowców. A to bzdura. I dlatego uważam że Moris ma.w tym temacie rację. Nie mówię że na temat szczepionek, tego zupełnie nie oceniam. Ale na temat podejścia ludzi do tematu i zaostrzenia pyskówki Morenc trafił w sedno. A wy mu na to że szurzy. Nieładnie. ZSK - 2022-01-11, 11:17 Nie zmienię, bo się zgadzam. Dlatego mówiłem, że to niestety utopia. Poselska chciwość i żądza władzy potrafią zniszczyć każdą ideę i wykorzystać wszystko co najlepsze. Dlatego chuj im w dupę. Wszystkim bez wyjątku. Nikt kryształowy i bez zaplecza na piedestał władzy się nie dostaje. A efektem tego jest nasza rzeczywistość. JankielKindybalista85 - 2022-01-11, 11:23 Amen i awomen. ZSK - 2022-01-11, 18:22 I anonbinary. JankielKindybalista85 - 2022-01-11, 23:27 No i idealnie na temat. Sejmowa komisja zdrowia sobie dziś głosowała poprawki do projektu ustawy o szczepieniach, która będzie łamać na kilka interesujących sposobow parę ciekawych praw obywatelskich, również konstytucyjnych. Takie tam wiecie, detale: obowiązkowe szczepienia dla grup zawodowych, prawo dla pracodawcy do weryfikowania czy się zaszczepiłeś itd. No i jaka poprawka została odrzucona? A taka o obowiązkowym szczepieniu dla posłów i senatorów. Co za przypadek 😂 A ty się Zeteska dziwisz że zwykli ludzie się nie chcą szczepić mając taki przykład. W każdym razie ja mam oszczędności na tyle że z wielką przyjemnością poprocesuję się troszeczkę z moim pracodawcą jeżeli na podstawie szykowanej ustawy będzie próbował weryfikować czy jestem zaszczepiony czy nie i robił trudności ze świadczeniem pracy w przypadku - pewnego na 100% - niepowodzenia tej weryfikacji. ZSK - 2022-01-12, 08:36 Nie dziwię się, żaden z nich autorytet by dawać przykład. Jak każda klika, chcą mieć wolność i wybór, ponad plebsem. Podobnie z aborcją czy wszystkim innym. |
||||||||||||||||||||||||||||
