MsMadeleine - 2020-03-31, 07:41 Ja bym z chęcią chciała powiedzieć sobie w domu, ale nie mogę. 
qtasiorro - 2020-03-31, 07:50 Moni,  Ja w pewnych tematach staram się nie wypowiadać, bo szkoda strzępić ryj, naprawdę. Dlatego podziwiam innych, którym się chce.
Jankielu, właśnie się nad tym zastanawiałem, nad dyscypliną malejącą z czasem.
Najmądrzejsze, co mi przychodzi do głowy, to to, że jeden rabin powie tak, a inny powie nie. JankielKindybalista85 - 2020-03-31, 08:00 Qtass, Ruda: My people!
A Moni to już w ogóle, wiadomo! 
ZSK - 2020-03-31, 09:12 JankielKindylibalista85, ciekawy wywód. Myślałem dzisiaj rano o tym jak ta cała sytuacja wpłynęła na moje życie i stwierdziłem, że niewiele. W tygodniu od 6:30 do 18-19 pracuję, więc i tak nigdzie nie wychodzę. Zresztą mieszkając na wsi czy w niewielkim mieście i tak nie ma gdzie wyjść w tygodniu, chyba, że ktoś uczęszcza do normickich siłowni czy innych takich miejsc na kiju. Ludzie się burzą jakby siedzenie w domu nie było czymś czego doświadcza imo przynajmniej 80% rodaków przez większość swojego życia poza pracą. Mi jedynie brakuje weekendowych wyjść do znajomych i żarcia na mieście. No i unikam sklepów, co jest w sumie spoko nawet. Za to od chuja przez neta kupuję teraz 
Stwierdziłem, że gdybym musiał iść na postojowe i siedzieć w domu, to byłby to zajebisty mentalny powrót do wakacji z czasów szkolnych - niesamowity urlop dla umysłu. Cały dzień myślenia o głupotach, siedzenia w necie, zero planowania, zapominam, który jest dzień tygodnia, żadnych obowiązków w sumie. Aż trochę zazdro, choć wolę pracy nie przerywać. Ale ja nie mam normalnego urlopu i zawsze takowego innym zazdroszczę, może stąd takie moje podejście. Za to patrząc na innych, szczególnie młodych, to według mnie wystarczy w zasadzie jeden cieplejszy dzień, przyjemny piątkowy wieczór, by to wszystko z ich strony pierdolnęło. Oni i tak mają wyjebane, wszystko bagatelizują i są najmądrzejsi, jak zresztą większość społeczeństwa, więc nawet spoko wyszło, że pandemia wyskoczyła teraz, gdy jeszcze względnie chujowo było na zewnątrz, niż np. w maju, gdzie każdy by z dupskiem po łące latał. Patrząc na Azję jest moim zdaniem nadzieja, że jeszcze dwa-trzy tygodnie względnego przestrzegania przez ludzi obostrzeń i powinno zacząć się uspokajać. Z tym, że jak ktoś w necie pisał - polaka trzeba za pysk trzymać, wysokimi karami straszyć, bo jedna pozytywna informacja i każdy stwierdzi, że eee, już po wszystkim, jebać i bum szybki nawrót. Podsumowując: nie wiem jak będzie, ale się domyślam. Love178 - 2020-03-31, 09:26 Uważam, że będzie chaotycznie i nieszablonowo. Mam nadzieję, że na tego wirusa zostanie wynaleziona jakaś szczepionka lub lek, które ograniczą jego zachorowalność. Pamiętajmy, że jeszcze do niedawna ludzkości groziła cała masa makabrycznych chorób, które dzięki rozwojowi medycyny zostały ograniczone na tyle, że na codzień nikt nawet nie myśli o byciu nimi zagrożonymi. Ba, zwykła sezonowa grypa kiedyś do takich należała. Będę trzymać kciuki za zorwój medycyny. Ale w najbliższym czasie chaos z nawrotami wzrostów i spadków zachorowań, ludzie będą panikować, uspokajać się, znowu panikować, itd... JankielKindybalista85 - 2020-03-31, 10:04 A żyć za coś trzeba. Wielce będą ludzie zmotywowani na siedzenie w domu boo ktoś zakupy przyniesie jak w międzyczasie pójdą na bezroba bo obostrzenia się przeciągają, więc gospodarka pada, i się okaże, że nie mają z czego za te przyniesione zakupy zapłacić. Przez długie miesiące utrzymać w domach można co najwyżej informatyków, młodych boguff programowania. Bo ci i tak z domu nie wychodzą a poza tym ich na to stać. Zeteska ładnie powiedział: też bym se poszedł na postojowe,niczym się nie martwił, miał życie jak 20 lat temu. A potem by przyszedł komornik. A przed nim głód bo lodówka pusta niemal tak bardzo jak portfel. Wkurwienie na drastyczne obniżenie jakości życia szybko okaże się masowo o wiele silniejsze od paniki czy smuteczku że nie można na spacer wyjść. Bo w dupie mam koronawirusa, który mnie może zabić, albo potrzepać przez dwa tygodnie, gdy dostaję prosto w ryj ubóstwem, które może nie zabije, ale potrzepie z pewnością i to potężnie i też przez dwa, ale lata, nie tygodnie. I nic dziwnego. Lilith - 2020-03-31, 13:30 Ja powiem tak. Nie wpadam w panikę, ale też wiem, że sytuacja przez najbliższe kilka miesięcy nie ulegnie normie. Przekładam obronę na wrzesień lub październik i po prostu szukam na chwilę obecną pracy zdalnej. Zarówno uczelnia ma zawieszone zajęcia, jak i staż mam zawieszony. Wyłazić nie wyłażę, głupia nie jestem. Ino na zakupy, bo samym powietrzem żyć nie będę. Wkurwiają mnie prawilni wyborcy, co urządzają sobie wędrówki ludów i jeszcze mają wąty, że ktoś się do nich sapie, że mieli czelność wyleźć. No ale nic. Zobaczymy co dalej. Trzymam moje małe łapsko na pulsie i czekam na jutro. Rok się zaczął naprawdę bardzo ciekawie, coś się dzieje na świecie. A co będzie dalej? Love178 - 2020-03-31, 13:49 Ano, trzeba się uelastycznić zawodowo, trzymam kciuki za znalezienie pracy i obronę krojechleb - 2020-03-31, 14:35 Dobrze że u mnie w robocie w miarę stabilnie i jeszcze firma nie zamknięta bo wolałbym się od pieniędzy nie oddalać za bardzo ale w razie wypadku jak trzeba będzie to trochę sobie poleżę a później ogarnę jakąś robotę. A poleżałbym sobie chętnie tak z tydzień albo dwa, tylko żebym później mógł normalnie do pracy wrócić. Znaczy poleżał... pewnie bym całymi dniami sobie przy nożach dłubał:D bartek82r - 2020-03-31, 14:36 
macbed - 2020-03-31, 14:44 właśnie zauważyłem że te dwie emotki zmieniają kolory w ten sam sposób 
[ Dodano: 2020-03-31, 15:44 ]  
JankielKindybalista85 - 2020-03-31, 14:45 Myślę że jakby Szumowski o tym wiedział to coś by z tym zrobił. RudaMaupa - 2020-03-31, 15:26
ChodnikowyWilk - 2020-03-31, 15:58 Apropo maseczek, oficjalne stanowisko WHO
A pamiętam niedawno pierdolenie takiego popularnego polskiego youtubera PlanetaFaktów że wszyscy muszą nosić, a kto nie nosi ten głupi i płaskoziemca Love178 - 2020-03-31, 16:04 PISAŁAM.NA.SB.WE.WRZEŚNIU.I.NIKT.MNIE.NIE.SŁUCHAŁ. Poza tym apel "wszyscy powinni nosić" jest tylko w połowie nietrafiony, bo w tym konkretnym przypadku możesz być chory bez objawów, zatem kichniesz od kurzu i roznosisz wirusa ChodnikowyWilk - 2020-03-31, 16:07 Taka właśnie była jego argumentacja, ale zalecenie jest takie a nie inne bartek82r - 2020-03-31, 16:35 https://konkret24.tvn24.pl/polska,108/zgony-z-powodu-covid-19-w-polsce-jeden-kod-who-uzywa-dwoch,1011016.html Moris299 - 2020-03-31, 16:49
ja jestem zjebany? dziękuję. Oberwało się osobie która najmniej narzeka w tym temacie xD [ Dodano: 2020-03-31, 17:58 ]
tak na moje to max w maju. [ Dodano: 2020-03-31, 18:04 ] zresztą ogólnie całe to siedzenie w domu nie jest po to żeby ludzie nie zachorowali na koronawirusa, bo bez względu czy kwarantanna będzie czy nie, to według epidemiologów zachoruje minimum 50-60% społeczeństwa, a chodzi jedynie o to by maksymalnie stłumić tempo wzrostu, jeśli duża liczba osób zachoruje w rozległym czasie to mniej umrze, bo jak wszyscy zachorują jednocześnie to służba zdrowia tego nie wytrzyma. Wielka Brytania też myślała, że wie lepiej ale ugięła się pod naporem ekspertów z całego świata 
RudaMaupa - 2020-03-31, 18:53 Fragment nauczania młodych ludzi: https://youtu.be/UBh4cAs_fjU I to jest problem, ja mam nadzieję, że oni dadzą spokój maturzystom 
[ Dodano: 2020-03-31, 19:56 ] Jak było, to sorry, mogłam coś w pracy przeoczyć.
krojechleb - 2020-03-31, 19:33 ta baba ma prawie dwa metry średnicy 
|
||||||||||||||||
