macbed - 2015-12-07, 22:57 Jankiel również 
ale do osiemnastki Zaknafein - 2015-12-07, 22:58 ja miałem 5 i tato zamiast sie mna zajmować to ogarniał wakacyjne melanże
bartek82r - 2015-12-07, 23:02
10/10 
JankielKindybalista85 - 2015-12-07, 23:07 Wiedziałem, że kto jak kto, ale Bartoczka tę płytę doceni bo drugiej tak równej wysokim poziomem kawałków w polskim rapie nie było. Jesień 2000, piździ, zimno, wieje, leje, wiatruczas, pierwszy wysyp jedynek w I klasie liceum bo się już nieprzygotowania zdązyły pokończyć (czyli problemy z jakimi 1,5 dekady później dzielnie zmaga się Morys ), pierwsza dupa co właśnie pierwszy raz kopła w dupę (czyli problemy z jakimi Morys póki co mierzyć się nie musi x2) i ta KASETA Grammatika w WALKMANIE. Się żyło dzieciaku.
Moryc ty miałeś 3 latka a ja miałem 16cie i właśnie jarałem się ostrymi najebkami i osiedlowymi akcjami w pierwsze licealne wakacje. Mac, pomyliłeś się o rok.
No i kurwa widzisz. No sam powiedz, niejako ekstrapolując z własnego doświadczenia: no dobry by był ze mnie ojciec? Jaki to ma sens? 
bartek82r - 2015-12-07, 23:23 no kiedys to sie zylo. Teraz to juz nie to samo. Chociaz w tym roku spodobalo mi sie to https://m.youtube.com/watch?v=4Fx4mshinO0 Co o tym myslisz Jankiel? widzu - 2015-12-07, 23:27 Miałeś discmana? Love178 - 2015-12-07, 23:35 Jo tam, discman to szczyt zaawansowanej technologii  U mnie tylko tata mógł używać.
Marcin55522 - 2015-12-07, 23:36
I jeszcze ten top komentarz pod teledyskiem 
"Janku - modlimy sie o Twoje zdrowie. Niech Bog czuwa nad Toba" [ Dodano: 2015-12-07, 23:38 ] Chociaż wiadomo o co chodzi... macbed - 2015-12-07, 23:38 Toż nawet ja miałem discmana [ Dodano: 2015-12-07, 23:38 ] A nawet walkmana 
Love178 - 2015-12-07, 23:45 No właśnie walkman to była nostalgia
Davos - 2015-12-07, 23:59 Ja na swojego pierwszego walkmana wydałem prawie cały hajs z komunii. Ale był szpan na dzielni 
JankielKindybalista85 - 2015-12-08, 00:48
Dobry bit, dbry pomysł, dobra aranżacja. 7/10
Nie. Nigdy nie miałem na tyle płyt żeby rozważac jego zakup. Za to kaset magnetofonowych miałem ponad sto. Jeszcze 2 lata temu miałem je wszystkie poupychane w wielkim kartonie ale jak skołowąłem działający magnetofon (bardzo mnie zasmuciło, ze znalezienie takiego nie okazało się czyms łatwym) żeby je przesłuchać to okaząło się, że wszystkie co do jednej totalnie się rozmagnesowały i z głośników wydowywały się dźwięki biegunki nie muzyka. Więc poszły na śmietnik. Poza tym w porównaniu do czasu panowania walkmanów, discmany były w użyciu krótko, może 3-4 lata naprawde intensywnie. A potem pojawiła się szalona magia zwana mp3 i druga szalona magia zwana internetem, który nie kosztował połowy pensji matki za 6 godzin rwiącego się połączenia. I to wymiotło i walkmany (z którymi disckmany sobie wcale nie poradziły) i same discmany. Ale te czasy już pamiętacie więc co będę więcej pierdolił.
O to to to. Ale wtedy była trochę inna mentalność. No bo discman był wow ale to w żaden sposób nie deprecjonowało walkmana, który miał się dobrze i pełnił swoją rolę. A dziś? Zajebisty telefon sprzed dwóch lat ale nie mający kilku tak naprawde guzik wartych funkcji szmerów bajerów jest przez część użytkowników uważany za gówno, które powinno trafić do muzeum. To się płynniej przenikało, óżne sprzęty żyły obk siebie i było git. odkąd 10-12 lat temu "technolgia rozrywki" jak to można zbiorczo nazwać dostała mega przyśpieszenia to każde lepsze jest śmiertelnym wrogiem dobrego. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Dziękuję, to bardzo miłe. Ale nie za późno trochę? Dziś mi się skonczyło l4.
No, wejście walkmanów to był szok, szał i szacun. Choć nie tak wielki jak wejście kilka lat pźniej telefonów komórkowych. Tylko różnica była taka, że walkmana mogłeś mieć ty-dzieciak, komórkę co najwyżej twój ojciec. i zawsze ojciec. A i tak był szał: "oooooo, twój tata ma telefon komórkowy? A jak przyjdziemy to moglibyśmy zobaczyć?!" eeeechh... ZSK - 2015-12-08, 00:53 Pasowałoby teraz żeby Dżunior umieścił w avku tego nowego doradcę Macierewicza. Tamten to też taki jakby adoptowany...
JankielKindybalista85 - 2015-12-08, 01:07 Zeteska, zbyt drastyczne ale sama idea nienajgorsza. Zak, dawaj Toma Hagena. 
Zaknafein - 2015-12-08, 01:13 toż teraz jest idealnie JankielKindybalista85 - 2015-12-08, 01:14 Nie jest. Santino nie był adptowany. Ale już dobra, nie będę Ci wypominał. Wystarczy że okaząłeś się fatalnym donem.
I ok, jak czarno-biel, to czarno-biel. Zaknafein - 2015-12-08, 01:17 
przynajmniej druhną zaliczyłem
JankielKindybalista85 - 2015-12-08, 01:19
Ej, ale bez mazgajenia się. https://www.youtube.com/watch?v=niP-uHBg-pU Zaknafein - 2015-12-08, 01:22 https://www.youtube.com/watch?v=-EaR5x3Mh6M JankielKindybalista85 - 2015-12-08, 01:37 Haha. Pamiętając o tej scenie miałem dobry ubaw jak zobaczyłem jak nazywał się klub Tony'ego w "Rodzinie Soprano." I chyba wreszcie czuję że dam radę zasnąć. Dobranoc. |
||||||||||||||||||||||||
