Love178 - 2018-09-27, 19:04 Od paru lat robię jak radzi ten pan  Jak przez większość czasu czyta się materiały naukowe, to ćwiczy się krytyczne myślenie i nie wpada w pułapki szmatławców - oraz się uczy czegoś nowego, więc czasem też się coś wie zanim szmatławiec napisze i potem nie jest się nawet ciekawym kliknięcia w niewiarygodny tytuł. Zauważyłam, że są np. kanały na YouTube, które zbierają codziennie nagrania z klęsk żywiołowych i wrzucają ich kompilacje, a ludzie, którzy są zasubskrybowani piszą strasznie depresyjne komentarze typu "zbliża się koniec świata", "nigdy w historii nie było tak źle jak teraz", "jest tylko gorzej i gorzej", podczas, gdy jedyne co się zmieniło, to jest większy przepływ informacji i jest więcej ludzi, przez co więcej te klęski widzi i raportuje
Szyszek - 2018-09-28, 00:06
Podobne komentarze są, gdy są pokazane pewne mniejszości, które mają "czelność" pokazać, że mogą normalnie żyć. Przykre jest, gdy ktoś wejdzie w jakąś informacyjną bańkę i na podstawie jednego, mocno ukierunkowanego medium tak sobie pierze mózg, że np. wszędzie widzi jedynie islamizację Europy, bo ktoś zrobił zdjęcie jakiejś Arabki w Zakopanem, na basenie. Albo że teraz to homopropaganda i że kiedyś tego nie było. Było, tylko ukryte, bo był większy strach przed wyjściem z szafy. Podobny mechanizm jest też w przypadku księży pedofilów. Sprawa oczywiście istotna, ale, wbrew pozorom, ten odsetek Batmanów lubiący włożyć "boże ciało" swoim Robinom jest malutki. Tylko że nagłośniony. Oczywiście należy zwracać uwagę na każdy tego typu przypadek (nie tylko wśród księży), ale wchodzenie w bańkę, że "każdy ksiądz to pedofil" też jest niebezpieczne. Love178 - 2018-09-28, 07:39 O właśnie, może przykład bardziej kulturowy niż informacyjny, wczoraj widziałam komentarze nastolatek, które mówiły, że "mam 16 lat i interesują mnie tylko moje oceny, a tu inne dziewczyny zachodzą w ciążę, dzieci rodzą dzieci, kiedyś tak nie było", z tym tylko, że jak ja 10 lat temu byłam w ich wieku, to było to samo i też ludzie mówili, że "kiedyś tego nie było" i jeśli odpowiednio cofniemy się w czasie to w ogóle mamy sytuację nastolatek zakładających rodziny jako normę... jest trochę tak, że każde pokolenie z jakiejś przyczyny (i nie mam pojęcia jakiej) zakłada, że pokolenia wcześniej albo po prostu wcześniej w ich życiu danego zjawiska nie było. Albo przynajmniej w tym drugim widzę wyraźnie, że to za sprawą rozprzestrzeniania się mediów. Moja babcia ciągle przed telewizorem mówi, że "teraz takie złe rzeczy się dzieją, kiedyś tego nie było" i za każdym razem staram się jej wytłumaczyć, że było, tylko teraz więcej ludzi się na tym skupia i mamy narzędzia, dzięki którym więcej ludzi się dowiaduje. To, że w telewizji jest wiadomość "aresztowano rodziców znęcających się nad dziećmi" może wpierw zasmucić, ale z drugiej strony oznacza to, że dzieci znalazły się w bezpiecznym miejscu, podczas gdy pokolenie wcześniej byłyby skazane na maltretujących rodziców, więc mamy poprawę sytuacji. Również wszelkie statystyki nastoletnich ciąż pokazują, że ich liczba na Zachodzie spada, więc sytuacja też się w tej kwestii polepsza. Na millenialsów na rynku pracy też się narzeka, kiedy produktywność i pensje rosną. Możnaby tak wymieniać, jak pokolenia narzekają na teraźniejszość względem przeszłości, ale to by trwało chyba bez końca 
W każdym razie nie lubię jak ludzie na wyjście najaw jakiejś zbrodni typu właśnie pedofilia wśród księży reagują defensywnie i mówią jak to niemożliwe, bo kiedyś tego "nie było" (a było tylko dobrze schowane), ale pocieszam się tym, że większość tych osób nie ma realnego wpływu na postępowanie sądowe oraz coraz więcej osób empatyznych mobilizuje się w wspieranie śledztw. Moris299 - 2018-10-12, 17:48 xDDDDD idiotka walczy w imieniu czegoś czego nawet nie przeczytała xD http://www.wykop.pl/artyk...-1-5-strony-a4/ półtora strony, to ona chyba sam spis treści przeczytała 
|
||||||||
