Zobacz temat - Polak zginął na Nanga Parbat

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Mistrzowie.org Forum Oficjalne forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Ciekawostki ze świata i kraju - Polak zginął na Nanga Parbat

Lilith - 2018-01-29, 15:46

Generalnie zgadzam się z Davosem, jednak trzeba brać pod uwagę fakt, że jak się ma rodzinę, to się powinno przede wszystkim mieć ją na pierwszym miejscu, bo to przykre, jak rodzina staje się niepełna. A sporty ekstremalne mają to do siebie, że można stracić na nich zdrowie lub życie.

WojtekVanHelsing - 2018-01-29, 16:10

bartek82r napisał/a:

Pełen szacunek dla wszystkich którzy robią to co kochają :piwo:

Dead_Laugh - 2018-01-29, 16:13

Wojtek, jak dawno cię nie widzieliśmy.

Love178 - 2018-01-29, 17:27

Lilith_Madness napisał/a:

Generalnie zgadzam się z Davosem, jednak trzeba brać pod uwagę fakt, że jak się ma rodzinę, to się powinno przede wszystkim mieć ją na pierwszym miejscu

To chyba w 100% się zgadzasz z Davosem z tego, co w jego poście czytam

Wydaje mi się, że wszyscy praktycznie mamy tu tę samą opinię (wie, rzadko forumkom się zdarza)

Lilith - 2018-01-29, 19:19

Jak tak teraz doczytałam, to fakt. Zgadzam się w 100%.

Mistress9 - 2018-01-29, 21:42

W ogóle na jbwa jakiś typ zadał pytanie Dlaczego jest taki hype na tego typa, co się zabił w górach? i jeden koleś tak świetnie to opisał, ze postanowiłam wkleić.

krojechleb - 2018-01-29, 23:18

Ciekawi mnie następny odcinek

WojtekVanHelsing - 2018-01-29, 23:25

Mistress9, Czwarte bardzo trafne.

Mackers - 2018-01-29, 23:34

Trudno, bywa, tak może się skończyć niebezpieczne hobby.
A do tych, ktorzy piszą komentarze w stylu "dobrze, że z dech", naprawdę nie wiem co wam w głowach siedzi, żeby serio życzyć śmierci komuś, kogo nawet się nie zna (ewentualnie kryminaliści itp)

ChodnikowyWilk - 2018-01-29, 23:42

A jak się kogoś zna to już można?

Mackers - 2018-01-29, 23:45

No jeśli ta osoba Cię dręczy czy coś, to rozumiem nienawiść

[ Dodano: 2018-01-29, 23:45 ]
Nikt nie jest aniołkiem, ale starajmy się wzajemnie szanować to nie będzie takich problemów

bartek82r - 2018-01-30, 09:20

http://m.joemonster.org/a...etowym_hejterom :piwo:

Moris299 - 2018-01-30, 11:54

Ale głupie pierdolenie

Cytat:

Wymądrzają się ludzie, którzy na siedmiu tysiącach nie weszliby nawet na stołek, którzy marzną w mieście przy temperaturze minus pięć, którzy często w swoim życiu nie zrobili nic wartego uwagi przez dłużej niż pięć minut.

Zaczyna się już w ogóle bez sensu xd jeśli nigdy się nie wspinałem to nie mam prawa się wypowiadać na ten temat? Bez sensu. Co to zmienia?

Cytat:

My, alpiniści, nie jesteśmy ani „samobójcami”, ani „ryzykantami”, ani nie poszukujemy „adrenaliny”. Staramy się realizować swoją pasję w sposób bezpieczny i przemyślany

I właśnie dlatego poszedł tam gorszych zimowych warunkach i bez sprzętu. Logiczne.

Cytat:

Na pewno nasz sport jest niebezpieczny. Niebezpieczny jest także sport samochodowy, skoki narciarskie, wyczynowe żeglarstwo, sport spadochronowy, szybownictwo i wiele innych. Nie kreujmy takiego obrazu, że każdy alpinista musi zginąć.

Oczywiście, że nie każdy musi zginąć ale mając dzieci trzeba wziąć pod uwagę, że MOŻE się coś takiego stać. Dlaczego trójka dzieci ma cierpieć przez niego?

Cytat:

To już w ogóle brak komentarza. Gość porównuje wielkich ludzi i odkrywców do alpinistów którzy wchodzą na dawno odkrytą górę i w większości wielokrotnie zdobytą górę.

[ Dodano: 2018-01-30, 11:56 ]
Zresztą na szczęście w komentarzach też ludzie dobrze piszą.

WojtekVanHelsing - 2018-01-30, 14:53

Mackers napisał/a:

No nie dobrze, że zdechl.
Z tym, że to iż ktoś jest poszkodowany, niewinny itd. nie znaczy, że jego czyny nie były głupie.
Człowieka nie powinno sie szkalować, ale jego osobowość, czyny, poglądy itd. juz jak najbardziej, nawet trzeba.

[ Dodano: 2018-01-30, 14:57 ]
W sumie skoro miał dlugi itd. a jednocześnie był doświadczonym himalaistą który zjebał wszystko logistycznie to nie zdziwilbym sie jakby upozorowal swoja smierc, siedzial gdzies w jakiejś pakistanskiej chatce z gówna, a za pare miech zszedł z gór i napisał książke o tym jak przez iles tam miech żywił się jakimiś gryzoniami, walczyl z silami natury itd.

Oczywiście to na 99,99% nieprawda, ale nie zdziwilbym sie.

Mackers - 2018-01-30, 19:46

Polska nie jest gotowa na taki plot twist

Love178 - 2018-01-30, 20:19

Ale jakby wydano książkę o takim plot twiście, to jeszcze jeszcze

Mormegil - 2018-01-31, 02:12

Moris299 napisał/a:

To już w ogóle brak komentarza. Gość porównuje wielkich ludzi i odkrywców do alpinistów którzy wchodzą na dawno odkrytą górę i w większości wielokrotnie zdobytą górę.

Cytat:

A dlaczego to robię, dlaczego „się pcham”? Dla tego samego, dla czego Kolumb odkrywał Amerykę, Amundsen zdobywał biegun, Thor Heyerdahl płynął tratwą przez Pacyfik, Gagarin leciał na orbitę, a Armstrong lądował na Księżycu. A dlaczego Kopernik ogłaszał swoją teorię i narażał się kościołowi? Mógł cicho siedzieć. Dlatego, że człowiek ma potrzebę eksploracji, zdobywania i to dzięki tej potrzebie jako gatunek nie chodzimy już po drzewach i nie żywimy się robakami.

Wyjaśnienie masz w części, której nie wkleiłeś.
Chodzi o samą motywację, gna ich ta sama rzecz - chęć odkrycia czegoś, doświadczenia tego SAMEMU. Po prostu pierwsi odkrywcy urodzili się wcześniej.

A samego gościa rozumiem i szanuję za to, że się realizował.

[ Dodano: 2018-01-31, 02:13 ]
ale rodziny mógł nie zakładać

WojtekVanHelsing - 2018-01-31, 16:29

Kolumb odkrywał ameryke (nie wiedząc), że odkrywa ameryke ponieważ zależało mu hajsie - droga morska do indii to była by żyła złota.
Gagarin leciał na orbitę bo by był najlepiej przygotowany a wyboru nie miał bo dostalby kule w leb.
Kopernik nie naraził się Kościołowi, a na dodatek jego teoria prawdziwa ostatecznie nie była a zaledwie duzo blizsza prawdzie niz geocentryzm.

O innych nie wiem.
W każdym razie - wyłażenie dzisiaj np. na Mont Everest w góry jest jak dymanie najlatwiejszych dziewczyn w szkole.

SlownikOrtograficzny - 2018-01-31, 20:24

WojtekVanHelsing napisał/a:

wyłażenie dzisiaj np. na Mont Everest w góry jest jak dymanie najlatwiejszych dziewczyn w szkole.

Więc do tego też trzeba się przygotowywać miesiącami?

icywind - 2018-01-31, 20:32

Niektórzy latami