To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

Ciekawostki ze świata i kraju - Zakaz handlu w niedzielę

WojtekVanHelsing - 2017-10-26, 20:40
Temat postu: Re: Zakaz handlu w niedzielę
Moris299 napisał/a:
Co sądzicie o tym?'


Mówi się o tym od dluzszego czasu, dla mnie absurd z wielu istotnych kwestii, ale smieszy mnie, że zwolennicy tego rozrostu biurokracji uzasadaniają to katolicyzmem, gdy Kościół ani nie żąda państwowych zakazów, ani nie potępia osób które są zmuszone pracować w niedziele bo nie mogą zarobić na swoje utrzymanie itd. ten pomysl uderza w największy plebs o którym katolik pogardzaćnie powinien.
Uważam, że jak już to powinno sie na poziomie samorządowym decydować o takich przepisach, wszak zakaz kojarzy sie ze średniowieczem (chuj, ze podobny jest w Niemczech...) a my jestesmy zdecentralizowanym krajem, tak jak w średniowieczu.

Nie mniej - śmiesza mnie lewacy którzy normalnie poparli by idee wolnego dnia bo człowieki pracy muszą odpoczać itd. ale potępiają ten projekt bo ten wolny dzień to niedziela XD

Antybristler napisał/a:
Ja bym zakazał mszy w niedzielę :D


To by wiele nie zmieniło, sobotnie msze wieczorne mają ważność niedzielnych.

manciara9 napisał/a:
Jestem za tym, żeby sieciówki i sklepy wielkopowierzchniowe były w niedziele zamknięte, ale jeśli właściciel chce dorobić do interesu - żaden problem, ale ma stać sam za ladą.


Ale czemu właściciel ma stać za ladą skoro od tego ma pracowników?

manciara9 napisał/a:
Bo pracownicy takich sklepów to nie są woły robocze, ciężko muszą harować, żeby dostać swoje. W święta sklepy są zamknięte, dlaczego nie miałyby być zamknięte i w niedziele?


Lepiej spytać czemu mialy by nie byc otwarte i w święta? I tu Cię mam, to co mówić to irracjonalne.

Zresztą, właściciel sklepu jest jednocześnie właścicielem ich pracy, a jak oni próbują od tej pracy się wymigać to jest kradzież.

Chce też zauważyć, że on ich wypierdoli z roboty bo będa niepotrzebni.

manciara9 napisał/a:
Moris299 napisał/a:
manciara9 napisał/a:
dlaczego nie miałyby być zamknięte i w niedziele?


bo to zmniejsza obrót firm, zmniejsza zapotrzebowania na pracowników, zmniejsza wpływy do budżetu i zatrzymuje gospodarkę. Ludzie muszą mieć kiedy wydawać pieniądze


Zapominasz o tym, że wypoczęty pracownik to lepiej pracujący pracownik.


Ale o to ma dbać pracodawca, jak nie zadba to on straci.

icywind napisał/a:
[

Cytat:
Gdyby dawno temu kościół nie powiedział by niedziela była wolna to od zarania dziejów zapierdalalibyśmy cały tydzień bez przerwy. Ciesz się, że ktoś pomyślał o biednym chłopstwie wieki temu.

Gdyby kościół i szlachta nie okradała chłopów to pracowalibyśmy od zarania dziejów 4 dni w tygodniu.

ł


A kiedy to Kościół i szlachta okradały chłopów? XD
Człowieku, przecież Ty pierdolisz o rzeczach o których nie masz pojęcia, gdyby nie szlachta i Kościół to chłopi zaczeli siedzieli by w chatkach z gówna.
Przecież fakt, że dzisiaj potomkowie wiesniaków są pozornie równi potomkom szlachty to wynik jedynie tego, że księżom i szlachcicom w modzie pracy organicznej chciało się do nich chodzić i uczyć matematyki, pisania, historii itd. przeciez oni dawniej sami godzili sie na system feudalny, a bez pracy organicznej nawet nie mogli sobie wyobrażać tego, że może być inaczej, to I i II stan wybudował im szkoły, szpitale itd. oni sami ledwie sobie radzili na wlasnym podwórku a co dopiero w cywilizacji.
I jak ktoś mógł ich kurwac okraść? Oni nie mieli swojej własności, baa, Kościół w ogóle nauczył ich takiego pojęcia jak "własność".
Twój relatywizm jest coraz bardziej zenujący, nie widzieć nic złego w zapierdalaniu przecietnemu Kowalskiemu hajsu w podatkach a nazywac kradzieżą pańszczyzne która była naturalną zaplatą za korzystanie z nieswojej ziemi to jakby nazywać gwałt na przypadkowej kobiecie czymś normalnym, a masturbacje gumową lalką największą możliwą zbrodnią.
Nie mówiąc juz o tym, że system feudalny był po prostu naturalny i był najlepsza opcją do XVIII w. do póki przemysł nie zdominował gospodarki to feudalizm byl najrozsadniejszy i trudno z tym dyksutować.

A tak w ogóle to kurwa, co Ty pieprzysz? Kościół w wiekach średnich napierdolil tyle przeróżnych świąt, że chlop pracował zaledwie 40% roku a reszte czasu sie opierdalał, dzisiaj nikt tak sie nie opierdala jak ludzie w średniowieczu, to odrodzenie przyniosło wyzysk i przywiazanie chlopów do ziemi, wcześniej chlop sie opierdalal i mógł wędrować gdzie chciał.

Dead_Laugh napisał/a:


I zgadzam się co do urzędów i innych sektorów. Niby dlaczego niedziela ma być jakimś wyjątkowym dniem? Bo jest dniem świętym wśród chrześcijan? A jak muzułmanie mają dzień święty w piątek? Dlaczego oni też nie mogą w ten dzień nie pracować? A w judaizmie? Sobota w takim razie też powinna być dla tych ludzi wolna. Przynajmniej idąc tą logiką.


No cóż, wystarczylo by wpisać do konstytucji artykuł mówiący o tym, że katolicyzm jest oficjalną religią państwa i stoi prawnie wyzej od innych zwiazków wyznaniowych (które mogą oczywiście fukcjonować) wtedy nie było by problemów z tłumaczeniem czemu akurat niedziela.

icywind napisał/a:
Solidarność. Do nazwy kościoła nic nie mam a narzędzie zadawania bolesnej śmierci do nich pasuje.


No zajebiście, wszak żadna gruba jeśli spojrzymy na całą historię ludzkości a nie na czasy współczesne, nie była tak radykalnie prześladowana jak katolicy.

icywind - 2017-10-26, 20:43
Temat postu: Re: Zakaz handlu w niedzielę
WojtekVanHelsing napisał/a:
Moris299 napisał/a:
Co sądzicie o tym?'


Mówi się o tym od dluzszego czasu, dla mnie absurd z wielu istotnych kwestii, ale smieszy mnie, że zwolennicy tego rozrostu biurokracji uzasadaniają to katolicyzmem, gdy Kościół ani nie żąda państwowych zakazów, ani nie potępia osób które są zmuszone pracować w niedziele bo nie mogą zarobić na swoje utrzymanie itd. ten pomysl uderza w największy plebs o którym katolik pogardzaćnie powinien.
Uważam, że jak już to powinno sie na poziomie samorządowym decydować o takich przepisach, wszak zakaz kojarzy sie ze średniowieczem (chuj, ze podobny jest w Niemczech...) a my jestesmy zdecentralizowanym krajem, tak jak w średniowieczu.

Nie mniej - śmiesza mnie lewacy którzy normalnie poparli by idee wolnego dnia bo człowieki pracy muszą odpoczać itd. ale potępiają ten projekt bo ten wolny dzień to niedziela XD

Antybristler napisał/a:
Ja bym zakazał mszy w niedzielę :D


To by wiele nie zmieniło, sobotnie msze wieczorne mają ważność niedzielnych.

manciara9 napisał/a:
Jestem za tym, żeby sieciówki i sklepy wielkopowierzchniowe były w niedziele zamknięte, ale jeśli właściciel chce dorobić do interesu - żaden problem, ale ma stać sam za ladą.


Ale czemu właściciel ma stać za ladą skoro od tego ma pracowników?

manciara9 napisał/a:
Bo pracownicy takich sklepów to nie są woły robocze, ciężko muszą harować, żeby dostać swoje. W święta sklepy są zamknięte, dlaczego nie miałyby być zamknięte i w niedziele?


Lepiej spytać czemu mialy by nie byc otwarte i w święta? I tu Cię mam, to co mówić to irracjonalne.

Zresztą, właściciel sklepu jest jednocześnie właścicielem ich pracy, a jak oni próbują od tej pracy się wymigać to jest kradzież.

Chce też zauważyć, że on ich wypierdoli z roboty bo będa niepotrzebni.

manciara9 napisał/a:
Moris299 napisał/a:
manciara9 napisał/a:
dlaczego nie miałyby być zamknięte i w niedziele?


bo to zmniejsza obrót firm, zmniejsza zapotrzebowania na pracowników, zmniejsza wpływy do budżetu i zatrzymuje gospodarkę. Ludzie muszą mieć kiedy wydawać pieniądze


Zapominasz o tym, że wypoczęty pracownik to lepiej pracujący pracownik.


Ale o to ma dbać pracodawca, jak nie zadba to on straci.

icywind napisał/a:
[

Cytat:
Gdyby dawno temu kościół nie powiedział by niedziela była wolna to od zarania dziejów zapierdalalibyśmy cały tydzień bez przerwy. Ciesz się, że ktoś pomyślał o biednym chłopstwie wieki temu.

Gdyby kościół i szlachta nie okradała chłopów to pracowalibyśmy od zarania dziejów 4 dni w tygodniu.

ł


A kiedy to Kościół i szlachta okradały chłopów? XD
Człowieku, przecież Ty pierdolisz o rzeczach o których nie masz pojęcia, gdyby nie szlachta i Kościół to chłopi zaczeli siedzieli by w chatkach z gówna.
Przecież fakt, że dzisiaj potomkowie wiesniaków są pozornie równi potomkom szlachty to wynik jedynie tego, że księżom i szlachcicom w modzie pracy organicznej chciało się do nich chodzić i uczyć matematyki, pisania, historii itd. przeciez oni dawniej sami godzili sie na system feudalny, a bez pracy organicznej nawet nie mogli sobie wyobrażać tego, że może być inaczej, to I i II stan wybudował im szkoły, szpitale itd. oni sami ledwie sobie radzili na wlasnym podwórku a co dopiero w cywilizacji.
I jak ktoś mógł ich kurwac okraść? Oni nie mieli swojej własności, baa, Kościół w ogóle nauczył ich takiego pojęcia jak "własność".
Twój relatywizm jest coraz bardziej zenujący, nie widzieć nic złego w zapierdalaniu przecietnemu Kowalskiemu hajsu w podatkach a nazywac kradzieżą pańszczyzne która była naturalną zaplatą za korzystanie z nieswojej ziemi to jakby nazywać gwałt na przypadkowej kobiecie czymś normalnym, a masturbacje gumową lalką największą możliwą zbrodnią.
Nie mówiąc juz o tym, że system feudalny był po prostu naturalny i był najlepsza opcją do XVIII w. do póki przemysł nie zdominował gospodarki to feudalizm byl najrozsadniejszy i trudno z tym dyksutować.

A tak w ogóle to kurwa, co Ty pieprzysz? Kościół w wiekach średnich napierdolil tyle przeróżnych świąt, że chlop pracował zaledwie 40% roku a reszte czasu sie opierdalał, dzisiaj nikt tak sie nie opierdala jak ludzie w średniowieczu, to odrodzenie przyniosło wyzysk i przywiazanie chlopów do ziemi, wcześniej chlop sie opierdalal i mógł wędrować gdzie chciał.

Dead_Laugh napisał/a:


I zgadzam się co do urzędów i innych sektorów. Niby dlaczego niedziela ma być jakimś wyjątkowym dniem? Bo jest dniem świętym wśród chrześcijan? A jak muzułmanie mają dzień święty w piątek? Dlaczego oni też nie mogą w ten dzień nie pracować? A w judaizmie? Sobota w takim razie też powinna być dla tych ludzi wolna. Przynajmniej idąc tą logiką.


No cóż, wystarczylo by wpisać do konstytucji artykuł mówiący o tym, że katolicyzm jest oficjalną religią państwa i stoi prawnie wyzej od innych zwiazków wyznaniowych (które mogą oczywiście fukcjonować) wtedy nie było by problemów z tłumaczeniem czemu akurat niedziela.

icywind napisał/a:
Solidarność. Do nazwy kościoła nic nie mam a narzędzie zadawania bolesnej śmierci do nich pasuje.


No zajebiście, wszak żadna gruba jeśli spojrzymy na całą historię ludzkości a nie na czasy współczesne, nie była tak radykalnie prześladowana jak katolicy.

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

macbed - 2017-10-26, 20:46


Love178 - 2017-10-26, 20:52

Cytat:
to jakby nazywać gwałt na przypadkowej kobiecie czymś normalnym

Pamiętajcie, to normalne tylko jak sobie zaplanujecie

icywind - 2017-10-26, 20:55

w temacie o zakazu handlu w niedzielu zejść na gwałt xD
Szyszek - 2017-10-26, 20:57

Prawdziwy wolnościowiec jest przeciwny zakazowi gwałtu w niedzielę.
SlownikOrtograficzny - 2017-10-26, 21:25

Powinni w szabat zabronić coby sobie na spokojnie czulent można było zjeść, a nie jakieś niedziele śmieszne.
JankielKindybalista85 - 2017-10-26, 22:11

Love178 napisał/a:
A co z ludźmi, którzy zarówno pracują w niedzielę i chcą żeby sklepy były otwarte w niedzielę? To nie jest takie zero-jedynkowe

Oczywiście masz rację. Dlatego właśnie napisałem, że zapewne większość tych co pracują w niedzielę (i tych co chcą, i tych co nie chcą) chciałoby żeby w niedzielę wszystko było otwarte, żeby mogli korzystać z wolnej niedzieli. To jest bardzo niezerojedynkowa hipokryzja. Jak zawsze i wszędzie w stylu "czy uważasz że naszemu miastu X przyda się spalarnia śmieci? ZDECYDOWANIE TAK. Gdzie ma powstać? WSZĘDZIE BYLE NIE W MOJEJ OKOLICY. Za każdym jebanym razem. :haha: z pracą w niedzielę jest dokładnie to samo.

Ps. Gdynia w tym twoim opisie wygląda trochę jak Nowa Huta... 15 lat temu. ;)


Ale mnie śmieszy inna rzecz. W każdej dyskusji dotyczącej szeroko pojętego handlu i usług toczącej się w Polsce od niemal 30 lat, prędzej czy później pojawia się wątek "małych sklepików osiedlowych". One to kurwa zawsze wypłyną. Coś tam nie może być bo zaszkodzi małym osiedlowym sklepikom, coś innego trzeba wprowadzić by ochronić małe osiedlowe sklepiki. I oczywiście tym razem też znikąd pojawił się wątek wpływu zakazu handlu w niedzielę na małe osiedlowe sklepiki bo oczywiście co jakiś czas każdy polityk musi okazać im zainteresowanie jako symbolowi polskiej przedsiębiorczości, zaradności, stanu gospodarki i patriotyzmu. Ostateczny fetysz "gospodarczych narodowców".

A wiecie co? A ja mam małe osiedlowe sklepiki w - cytując klasyka nowoczesnej polskiej myśli politycznej - piździe, kurwa. Niech zdechną wszystkie do ostatniego. W każdym jednym napotykam to samo: asortyment węższy, ceny wyższe, wystrój i ogólny układ wizualno-przestrzenny lvl wczesny gierek, obsługa klienta to pracujące tam od 40 lat pani Stenia i pani Benia, które podejście do klienta mają na poziomie późny Gomółka itede itepe. 95% tego cudu, którym sobie gęby wycierają wszyscy politycy jest pod każdym względem zdecydowanie gorsze od konkurencji czyli sieciówek typu Żabka. I daje utrzymanie mniejszej liczbie ludzi za mniejszą kasę. W tym jednym przypadku w 10000% zgadzam się z Jaremą "rozsierdzonym że stosunki pracy nie są takie jak w złotych czasach gdy żył i pisał o nich Dickens" Mordasewiczem.

Lilith - 2017-10-26, 22:22

Jankiel przyznaje rację Love. Znowu. Coś jest nie tak. Bardzo nie tak... :O
JankielKindybalista85 - 2017-10-26, 22:25

Nie tak to jest, że napisałem GomUłka przez Ó. I nie wybronię się, że chodziło o XVI-wiecznego polskiego kompozytora bo wiadomo że nie o niego. Pora spać.
icywind - 2017-10-27, 05:57

Ej, a czy to nie jest czasem zachęta dla wszystkich oprócz pracujących w handlu którzy mogą pracować w niedzielę, żeby to robić bo i tak zakupów nie zrobią? :troll:

[ Dodano: 2017-10-27, 06:58 ]
JankielKindybalista85 napisał/a:
Love178 napisał/a:
A co z ludźmi, którzy zarówno pracują w niedzielę i chcą żeby sklepy były otwarte w niedzielę? To nie jest takie zero-jedynkowe

Oczywiście masz rację. Dlatego właśnie napisałem, że zapewne większość tych co pracują w niedzielę (i tych co chcą, i tych co nie chcą) chciałoby żeby w niedzielę wszystko było otwarte, żeby mogli korzystać z wolnej niedzieli. To jest bardzo niezerojedynkowa hipokryzja. Jak zawsze i wszędzie w stylu "czy uważasz że naszemu miastu X przyda się spalarnia śmieci? ZDECYDOWANIE TAK. Gdzie ma powstać? WSZĘDZIE BYLE NIE W MOJEJ OKOLICY. Za każdym jebanym razem. :haha: z pracą w niedzielę jest dokładnie to samo.

Ps. Gdynia w tym twoim opisie wygląda trochę jak Nowa Huta... 15 lat temu. ;)


Ale mnie śmieszy inna rzecz. W każdej dyskusji dotyczącej szeroko pojętego handlu i usług toczącej się w Polsce od niemal 30 lat, prędzej czy później pojawia się wątek "małych sklepików osiedlowych". One to kurwa zawsze wypłyną. Coś tam nie może być bo zaszkodzi małym osiedlowym sklepikom, coś innego trzeba wprowadzić by ochronić małe osiedlowe sklepiki. I oczywiście tym razem też znikąd pojawił się wątek wpływu zakazu handlu w niedzielę na małe osiedlowe sklepiki bo oczywiście co jakiś czas każdy polityk musi okazać im zainteresowanie jako symbolowi polskiej przedsiębiorczości, zaradności, stanu gospodarki i patriotyzmu. Ostateczny fetysz "gospodarczych narodowców".

A wiecie co? A ja mam małe osiedlowe sklepiki w - cytując klasyka nowoczesnej polskiej myśli politycznej - piździe, kurwa. Niech zdechną wszystkie do ostatniego. W każdym jednym napotykam to samo: asortyment węższy, ceny wyższe, wystrój i ogólny układ wizualno-przestrzenny lvl wczesny gierek, obsługa klienta to pracujące tam od 40 lat pani Stenia i pani Benia, które podejście do klienta mają na poziomie późny Gomółka itede itepe. 95% tego cudu, którym sobie gęby wycierają wszyscy politycy jest pod każdym względem zdecydowanie gorsze od konkurencji czyli sieciówek typu Żabka. I daje utrzymanie mniejszej liczbie ludzi za mniejszą kasę. W tym jednym przypadku w 10000% zgadzam się z Jaremą "rozsierdzonym że stosunki pracy nie są takie jak w złotych czasach gdy żył i pisał o nich Dickens" Mordasewiczem.

:clap:

Barbra - 2017-10-28, 15:06

jak mnie to wkurzało jak byłam w jakiejś francji czy austrii i w niedzielę było wszystko pozamykane nie możesz nawet wejść na szybko kupić sobie czegoś do picia >:-(
Davos - 2017-10-28, 16:04

Ale stacje benzynowe są przecież wszędzie czynne :???:
Barbra - 2017-10-28, 16:39

ale tam jest drogo poza tym nie ma ich dużo >:-(
Love178 - 2017-10-28, 19:57

>kupowanie napoi na stacjach benzynowych
macbed - 2017-10-28, 19:58

no co
w zestawie z hot dogiem wychodzi nawet normalna cena

[ Dodano: 2017-10-28, 20:59 ]
najlepsze są ze statoila (ostry xxl) i orlenu, polecam

Love178 - 2017-10-28, 20:01

Ale jak chcesz tylko sok, bo potrzebujesz?
macbed - 2017-10-28, 20:05

no to automaty ¯\_(ツ)_/¯
icywind - 2017-10-28, 20:13

macbed napisał/a:
no to automaty ¯\_(ツ)_/¯

Roboty znowu zabierają prace

macbed - 2017-10-28, 20:16

to jest przyszłość i początek zautomatyzowanego komunizmu


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group