To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mistrzowie.org Forum Oficjalne
forum zrzeszające użytkowników serwisu mistrzowie.org

OdpRyski - ŚDM - śmieszkowanie i nie tylko

widzu - 2016-07-29, 21:40



[ Dodano: 2016-07-29, 22:40 ]
żeby ontop był

JankielKindybalista85 - 2016-07-29, 21:40

Wzgórza Golan wstają z kolan Widzu.
Love178 - 2016-07-29, 21:42

Moje bezpośrednie spotkanie ze ŚDM to bardzo dyskomfortowe 5 godzin w przepełnionym pociągu do Łodzi :niegit:
Dead_Laugh napisał/a:
Ja nawet nie miałem zamiatu pojechać bo nie czuję się dobrze w takim religijnym gronie. Niestety moja rodzina jest, aż do bólu religijna i skutecznie mnie zniechęcają do religi poprzez swoje zachowanie. W sumie... Nigdy nie byłem religijny. Za dzieciaka też nie.

Chętnie bym porozmawiał z tymi ludzi z całego świata ale na pewno nie o Bogu. No cóż... Poprostu nie jest to coś w czym czuję się dobrze.

Ja tam teraz po tych 5 godzinach słyszenia o czym te dzieciaki rozmawiają nazywam to Światowymi Dniami Orgii :P

JankielKindybalista85 - 2016-07-29, 21:44

I - tu uwaga bo dla niektórych to może być dziwne - pełna zgoda również z Love. Utrafiłaś w dwa ważne punkty. Bajka dla uczestników swoją drogą ale masakra komunikacyjna i wnerw dla nie-uczestników oraz orgiastyczne elementy (bo to młodzież!!!!!!! W obcym kraju!!!!!!!! sama!!!!! w ogromnej ilości!!!!! pisałem o tym już dawno!!!!) swoją.
Davos - 2016-07-29, 21:46

Love, jesteś na ŚDM?? Napisz coś więcej :)


JankielKindybalista85 napisał/a:
Davos napisał/a:
Pod warunkiem, że byś ludziom nie usuwał avatarów :PP

A to już wannę Bartkowi za to, że umożliwił mi tylko to. :PP

Ty właśnie, daj mu. Będzie miał dwie i zakaz pisania. :haha:


Zakaz pisania jest od 3 ostów. Bartek musiałby jeszcze napisać 2 posty w nocnych markach, żeby dobił do tego progu. Ale nie wiem, czy czasem nie mógłby sam sobie tego zdjąć :PP Nigdy w sumie tego nie sprawdzałem. Samemu sobie 3 i więcej ostów nie dam bo nie chcę ryzykować :D

[ Dodano: 2016-07-29, 22:48 ]
A, doczytałem, że Love jechała do Łodzi, a nie Krakowa...

JankielKindybalista85 - 2016-07-29, 21:50

Jakby jechała do Krakowa to Barbuszka już dawno by coś opowiadała o kociej kawiarni.
Love178 - 2016-07-29, 21:50

Absolutnie nie jestem i nie interesuję się :haha: Jechałam do przyjaciela i akurat trafiłam w tak paskudnie zapchany pociąg :szubienica: Nie wiem czy mam nigdy więcej nie wsiadać do pociągu, nie jechać do Łodzi, czy zacząć się interesować wydarzeniami religijnymi żeby się za wczasu zabarykadować w domu >< Oszczędzi mi to naprawdę obleśnych widoków typu Egipcjanie po 30-ce zarywający do 19-letnich Portugalek...
JankielKindybalista85 - 2016-07-29, 21:52

Love178 napisał/a:
Egipcjanie po 30-ce zarywający do 19-letnich Portugalek...

Buk jest miłością.

Davos - 2016-07-29, 21:52

Wiem, już doczytałem.

No, ale zatłoczone pociągi czy w ogóle komunikacja publiczna to jest przykry temat nie tylko przy okazji ŚDM.

V - r - 2016-07-29, 21:53

Hehe, Woodstock i pociągi-rzeźnie.
JankielKindybalista85 - 2016-07-29, 21:56

V - r napisał/a:
Hehe, Woodstock i pociągi-rzeźnie.

O! Woodstock. To na koniec - bo najebałem tyle postów że mnie przeklną ci co przyjdą czytać jutro - filozoficzna konstatacja: na Woodstocku wiadomo jak jest, w Krk teraz leje a wszystkie msze na łąkach. Nieważne jaka jest młodzież, prawicowa i wierząca czy lewicowa ateuszowska czy jakakolwiek inna - młodość zawsze kończy taplając się w błocie. Głębokie jak po LSD. Dobranoc.

Love178 - 2016-07-29, 21:58

Właśnie chciałam sobie przypomnieć konkretnie kidy ostatnio byłam w zatłoczonym pociągu i nie mogę, w sensie, że za dawno :P Pociąg IC zwykle świeci pustką chyba, że akurat jedzie niemiecka wycieczka, która zaczyna śpiewać komuś "sto lat", a twój chłopak się do tego przyłącza z "Deutschland, Deutschland uber alles..."
Szyszek - 2016-07-30, 01:22

Ja to się zastanawiałem nawet nad tym, czy by nie odwiedzić, ale nie dało rady. Akurat wracałem z Wisły, bilety miałem już zarezerwowane do domu, więc po prostu głupio by było nagle zmieniać plany i ruszać w drugą stronę.
Zresztą, ja byłem już zmęczony po tym maratonie skoków i picia, nie wytrzymałbym na tych dniach młodzieży, wyniszczony już byłem :P

Troszkę szkoda, bo to mogłoby być nawet ciekawe doświadczenie.

Cytat:
Nieważne jaka jest młodzież, prawicowa i wierząca czy lewicowa ateuszowska czy jakakolwiek inna


Czyli dla centrowych agnostyków też by się znalazło miejsce? :P

krojechleb - 2016-07-30, 08:10

Davos napisał/a:
ZróbmySobieKupę napisał/a:
Widać laicyzację na forum, że w związku z takim wydarzeniem tylko taki temat się pojawił.


To forum nigdy nie było zbyt religijne... A gdyby powstał temat o ŚDM to kto by w nim pisał? Ty, ja... i chyba na tym koniec, bo Ascara już tu prawie nie zagląda :PP
Ja mogę napisać tyle, że żałuję, że nie pojechałem... No, ale teraz to już po ptokach.


Jeszcze w szkole byłem na czymś podobnym do ŚDM (nie pamiętam jak to się nazywało a może nawet to były SDM ale nie ważne) to 90% młodzieży pojechała tam chlać a i panny naprawdę ładne były;) bo wiadomo poza domem, rodzice nie widzą to hamulce puściły

byłem w tych 90%

bartek82r - 2016-07-30, 09:18

http://forum.mistrzowie.o...p=263182#263182


ZSK - 2016-07-30, 10:14

Z Davosem się zgadzam, a Jankiel ładnie wszystko podsumował. Nie muszę nic więcej dodawać (y)
maat_ - 2016-07-30, 19:49

krojechleb, Z podobnych pobudek byłam na Taize w Portugalii, generalnie urwaliśmy się zaraz po przyjeżdzie i pojeździliśmy po kraju przez te 6 dni. Pamiętam, ze w sylwestra było 13 stopni ciepła. Jedyny koszmar to dwie i pół doby w autokarze w jedną stronę, dobrze że byliśmy dużą ekipą to okupowaliśmy połowę góry piętrowego autokaru

[ Dodano: 2016-07-30, 20:50 ]
Za jakieś zupełnie śmieszne pieniądze mielismy fajną wycieczkę

icywind - 2016-07-30, 20:01

DL napisał/a:
Ja nawet nie miałem zamiatu pojechać bo nie czuję się dobrze w takim religijnym gronie. Niestety moja rodzina jest, aż do bólu religijna i skutecznie mnie zniechęcają do religi poprzez swoje zachowanie. W sumie... Nigdy nie byłem religijny. Za dzieciaka też nie.

Chętnie bym porozmawiał z tymi ludzi z całego świata ale na pewno nie o Bogu. No cóż... Poprostu nie jest to coś w czym czuję się dobrze.

To dla wprawy porozmawiaj o bogu za mną, Viadrem i Jankielem >:>

[ Dodano: 2016-07-30, 21:02 ]
Kto wie, może zostaniesz dotknięty jego makaronową macką i staniesz się religijny.... a czekaj, to nie ta religia. Jezus wjedzie do twojego serca i zaczniesz zbierać podpisy pod zakazem aborcji i genderu

Mackers - 2016-07-30, 20:07

Dżendery to akurat gówno, bez względu na to kto je potępia czy popiera.
icywind - 2016-07-30, 20:09

Mackers napisał/a:
Dżendery to akurat gówno, bez względu na to kto je potępia czy popiera.


Ty wiesz w ogóle co to gender?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group